Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pozostałe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pozostałe. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 lipca 2012

Namioty

Jakiś czas temu pogoda nie dopisywała. Spacery były ograniczone, bo padało. I wtedy powstał pomysł na stworzenie na szybko tipi. Powstał ze sztalugi, prześcieradła :) Na szczycie zostały zamontowane światełka choinkowe. I tak przez kilka dni chłopaki mieli frajdę :) i nie tylko ;)



Zdjęcie to zgłaszam na wyzwanie "TEN MOMENT" na blogu Uli cudne są momenty gdy nasze dzieci bawią się bez wymyślnych zabawek i wysilają swoją wyobraźnię do tworzenia swojego dziecięcego świata - wciągając nas w to. Chociaż nie powiem czasami nam się nie chce, bo coś jest do zrobienia i chce się chwili spokoju a czasami trzeba zostawić wszystko i po prostu z nimi pobyć :) I nigdy się nie żałuje ,bo sobie uzmysławiamy że ten moment ta chwila już się nie powtórzy.



No i wreszcie nastała piękna pogoda :D Z racji że na wakacje nigdzie nie jedziemy ,to w ramach atrakcji dla dzieci i siebie rozłożyliśmy namiot na balkonie :)
I był w weekend plan wielki żeby spać w nim. Po części się udało bo dzieci zasnęły ,ale koło północy musieliśmy ich ewakuować bo przyplątała się burza...
Ale nie tracimy ducha i na pewno będzie nocka w namiocie na balkonie :)



środa, 8 grudnia 2010

Witraże

Przedstawiam moją wspólną pracę z uczniami :) Witraże wiszą w oknach na półpiętrze naszej szkoły. Niestety zdjęcie trochę kiepskie ale pogoda nie pozwala na inne.






poniedziałek, 24 maja 2010

Słoik wiosenny


Brałam udział w wyzwaniu Scrapujących Polek. Polegało ono na przeobrażeniu zwykłego słoika w coś nowego. Poniżej efekty obfocone :)Pracowało mi się przyjemnie tym bardziej że moim założeniem było stworzyć coś wesołego, optymistycznego.




Szczegóły










czwartek, 8 kwietnia 2010

Drzewo genealogiczne

W święta tak jak już pisałam mieliśmy imprezę z okazji 70 urodzin wuja. Zastanawialiśmy się co oryginalnego podarować. I wpadliśmy na pomysł że drzewo genealogiczne , które rozrysował wujek , będzie dobrym prezentem. No i zaczęło się poszukiwanie inspiracji
w jaki sposób wykonać i na czym. Stwierdziliśmy że dobrym pomysłem będzie deska. Namalowałam na niej drzewo akrylami, zamówiliśmy płytki z nazwiskami i datami u grawera.
I tak powstało drzewo :)


Poniżej drzewo w całej okazałości. Zdjęcie nie oddaje kolorystyki ,światło kiepskie





Drzewo przybrane nazwiskami :) Kolorystyka tak jak w oryginale




Wujkowi bardzo się spodobało :D

czwartek, 4 marca 2010

Wianek -część II

Wreszcie zrobiłam 2 następne wianki, nie są identyczne jak widać :) Drobne różnice są między nimi, tak bardziej mi pasowało ;)


Wianek I



Zbliżenie



Wianek II



Zbliżenia






Zapomniałam podlinkować wyzwanie w którym uczestniczę, przepraszam i nadrabiam zaległości.
Wystawiłam na wyzwanie wianki w Art-Piaskownicy są wykonane jakiś czas temu ,ale idealnie się nadają :)

piątek, 26 lutego 2010

Wianek -część I

Zainspirowana kursem zrobionym przez House of Art zrobiłam swoją wersję wianka.
Na razie są 2 do jednego pokoju.
Dwa następne niebawem ,baza jest uszykowana tylko zbieram materiały.
Przyjemnie się robiło wianki :) Jako bazę wzięłam stare koperty bąbelkowe , rewelacyjnie się sprawdziły - polecam :)
o wiele łatwiej niż z samego papieru formowało się koło , no i od razu ta grubość :)


Poniższe zdjęcia prezentują wianki w pozycji leżącej nie wiszącej.



Poniżej ich prawdziwe tło, będą wisiały w oknie w pokoju o takim specyficznym kolorze . Na razie zdjęć w oknie nie ma , z prostej przyczyny jeszcze nie są umyte.
Więc prezentacja wyszłaby mizernie ;) Czekam na unormowanie się pogody :)




Zbliżenie





Z życia domowego - Jurek dzisiaj pierwszy raz przy południowej drzemce zasnął bez smoczka :D superowo mam nadzieję że wieczorem też tak będzie. W dzień nie używa smoczka od dawna, w sumie nigdy ,tylko do spania .Ale czas najwyższy to zmienić tym bardziej że ząbki rosną a smoczek nie jest wskazany.
Maks ma coraz mniej miejsca i jego ruchy są momentami zbyt mocno odczuwalne. Jak śpię to kołdra potrafi nieźle "podskoczyć" hihihi
No i zwykłe dolegliwości ciążowe 8 miesiąca mnie dopadły - bóle pleców , bioder. Muszę uważać przy chodzeniu - nie za szybko - bo ból jest niezły.


Zapomniałam podlinkować wyzwanie w którym uczestniczę, przepraszam i nadrabiam zaległości.
Wystawiłam na wyzwanie wianki w Art-Piaskownicy są wykonane jakiś czas temu ,ale idealnie się nadają :)

środa, 17 lutego 2010

Miarka wzrostu dla chrześniaka

Jakiś czas temu wpadłam na pomysł zrobienia dla maluchów miarki wzrostu.
Jurkowi robiliśmy kreseczki na framudze od drzwi,mój chrześniak też tak miał zapisywany wzrost.
A wiadomo że jest to niezbyt długowieczny zapis.
I tak sobie wymyśliłam że najlepiej żeby to było na kartkach i z miejscami do zdjęć.
A że nadarzyła się ku temu okazja - Franek 14 lutego obchodził 1,5 roczku - to miarka została wykonana. Długo nosiłam się z zamiarem jak ją wykonać i tak po prawdzie w trakcie pracy przychodziły pomysły.
Z racji, że solenizant otrzymał prezent to przedstawiam zdjęcia.
Miarka w całej okazałości


Zbliżenie na sam dół. Pierwsza karta na pierwsze zdjęcie po urodzeniu. Obok znajduje się wizytówka na dane typu dzień urodzin, wzrost i waga



Zbliżenia poszczególnych elementów






Perspektywa boczna ,w celu pokazania trójwymiarowości miarki







I ostatnia górna karta na zdjęcie , z napisem "a ja rosnę i rosnę"



Miarka zrobiona jest do 140 cm ,stwierdziłam że to wystarczy ;) później będą zbyt dorośli żeby się mierzyć :)


Dla Jurka oczywiście też robię miarkę ,ale na razie to jest utrudnione i nie wiem czy zdążę do jutra. Maleństwo ma anginę ropną i wiadomo jak to jest gdy dziecko chore.


wtorek, 2 lutego 2010

Wystawa




W październiku zakończyłam z moimi uczniami pewien projekt. Z racji że jestem zafascynowana scrapbookingiem oprawa prac dotyczyła tej techniki.
Zadaniem projektu było przedstawienie ludzi z pasją którzy dodają swojemu życiu oryginalnego kolorytu. Zatytułowaliśmy nasze prace "Pozytywnie nakręceni". Jedną wystawę mieliśmy po zakończeniu działań. Teraz mamy drugą w ratuszu naszego miasta. Wczoraj prezentowane kwiatki właśnie były zrobione na tę okazję poniżej prace. Nie są to prace wszystkich uczestników, całość obejmuje 52 prace na formacie 30x30cm.








sobota, 7 lutego 2009

Menu obiadowe


Wreszcie wzięłam się i oprawiłam nasze menu obiadowe. Już jakiś czas temu przysiedziałam i opracowałam obiady na cały miesiąc , żeby nie tracić czasu na zastanawianie się -co dzisiaj na obiad. Oczywiście ułatwiając sobie życie zaplanowane są obiady na 2 dni ;)
Poniżej efekty




Zbliżenia 











Poszczególne tygodnie



Po lewej stronie miejsce na ulubione ciasta :)









Na razie opracowane 4 tygodnie ,ale już teraz wiem że to się zmieni bo doszło parę nowych potraw , które polubiliśmy



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...