Zdarzało Wam się mieć tak dużo wstążek czy tasiemek, że nie wiedziałyście gdzie niektóre się znajdują? A może denerwowało Was to, ze tak bardzo się rozwijają albo plączą między sobą? Lub po prostu włożone do szuflady rozwiązywały się podczas wyciągania innych rzeczy, a Wy wyjmując w końcu i tasiemkę musiałyście ją ciągnąć i ciągnąć i ciągnąć....? Były pogniecione i przed użyciem trzeba było je "przeprasować". Tym razem chciałabym Was zainspirować... Pokaże na ile sposobów można przechowywać wstążki i inne dłuuuugie przydasie :) ZAPRASZAM do oglądania :)
I co Wy na to? Może macie swoje sprawdzone sposoby by długaśne tasiemki pozostały w nienaruszonym stanie? :)
P.S. Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie moją stronkę na fb :) Z góry dziękuję.