Przejdź do zawartości

Dyskusja:Stronnictwo Narodowe (III Rzeczpospolita)

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Ze "zgłoś błąd"

[edytuj kod]

W artykule .Stronnictwo Narodowe po 1989 r. podano niezgodną z prawdą informację, powtarzaną prawie we wszystkich innych publikacjach, że w 1989 r. Stronnictwo Narodowe zostało reaktywowane przez Leona Mireckiego, Macieja Giertycha, Bogusława Jeznacha i Bogusława Rybickiego. Leon Mirecki (oczekujący na decyzje SN w Londynie), Maciej Giertych (miał koncepcję odtworzenia SN na bazie wydawnictwa "Słowo Narodowe" i Młodzieży Wszechpolskiej) i Bogusław Jeznach (do II połowy 1990 r. nie był w ogóle utożsamiany z Ruchem Narodowym) w ogóle nie uczestniczyli w "reaktywowaniu" (odmówili, mimo wielu propozycji). Faktem jest, że Leon Mirecki był obecny, jako gość, na Zjeździe SN w dniu 18.11.1989 r. Natomiast Bogusław Rybicki wstąpił do SN na początku sierpnia 1989 r., gdy SN już został "reaktywowany" 8 lipca 1989 r. Byłem autorem i pierwszym sygnatariuszem Memoriału z dnia 28 stycznia 1989 r. w sprawie odrodzenia Polskiego Ruchu Narodowego notyfikowanego Prymasowi Józefowi Glempowi, premierowi Jaruzelskiemu, szefowi PRON Janowi Dobraczyńskiemu i Czesławowi Kiszczakowi. Sygnatariuszami Memoriału byli m.in.: Marian Barański, Adam i Alina Krajewscy, Zbigniew Jacniacki i Tomasz Szukała. Ostatnie 4 osoby (bez Barańskiego i jego grupy) zorganizowały Radę Środowisk Narodowych, która zwróciła się do Jana Matłachowskiego o wznowienie jawnej działalności SN. Pan Jan, oraz senior Adam Krajewski (b. prezes Zrzeszenia Polonii Brytyjskiej), podjęli tę decyzję w dniu 8.07.1989 r. Fakt ten został notyfikowany Prymasowi i władzom PRL (wg rozdzielnika, jak wyżej). Poinformowano także prasę, w tym PAP. Do SN zaczęły zgłaszać się różne środowiska. Po dwóch tygodniach do SN wpłynęło zdawkowe, grzecznościowe pismo Jaruzelskiego. Niektórzy, np. Barański i Tadeusz Radwan, twierdzą, że Jaruzelski obiecał nam iż nie będzie represjonował członków SN, co nie jest prawdą - niczego nie obiecywał. Pismo (dwa zdania) było zdawkowe, grzecznościowe. Wówczas do SN zgłosił się Bogusław Rybicki ze środowiskiem "Ojczyzny", a na początku września 1989 r. pozostali seniorzy SN. W niezrozumiały dla mnie sposób do grona seniorów zaliczono, przyszłego prezesa SN, Stefana Jarzębskiego (minister PRL w Stanie Wojennym), ponieważ nie miał on żadnej przeszłości endeckiej. W prasie można spotkać się z twierdzeniami, że Prezesem SN został z rekomendacji Jana Matlachowskiego. To jest kłamstwo! Pan Jan wykluczał objęcie jakiegokolwiek stanowiska kierowniczego w SN przez osoby pełniące naczelne funkcje państwowe w PRL. Do osób tych zaliczał Jarzębskiego, Komendera, Dobraczyńskiego i Ozdowskiego. Pan Jan zmarł na miesiąc przed Zjazdem SN. Marian Barański oraz emigracyjne SN (ośmieszające "mówi od rzeczy") zaatakowały inicjatywę Matłachowskiego wprowadzając zamęt w pracach wznawiających. Na początku września 1989 r. odbyła się Konferencja Seniorów, którzy poparli inicjatywę Jana Matłachowskiego. Wszystko to jest w dokumentach SN. Jeśli już można pisać o osobach uczestniczących w "reaktywowaniu" to należy wymienić przede wszystkim Jana Matłachowskiego i Adama Krajewskiego. Do pierwszego zespołu organizacyjnego odtwarzającego SN, od 8 lipca 1989 r. (Tymczasowy ZG), wchodzili także: Zbigniew Jacniacki, Alina Krajewska, Tomasz Szukała, Edward Mastej oraz senior Marian Bąkowski i Jacek Smolarek. Wspomagał nas senior Leon Mrzygłocki i Piotr Piesiewicz ze "Słowa Narodowego" - nie wstąpili jednak do SN. Idąc dalej do tego grona można, od początku sierpnia 1989 r., zaliczyć także (jednak) Bogusława Rybickiego (bardzo zdynamizował rozbudowę struktur terenowych) i grupę małopolskich seniorów z Władysławem Gędłkiem, Krystyną Mastalską i Bronisławem Ekiertem na czele oraz Andrzeja Meisnera z Konina. Na tym koniec. Reszta to są konafabulacje różnych pismaków...

Edward Mastej (wybrany na Zjeździe SN 18.11.1989 r. członek ZG i KG oraz rzecznik prasowy SN - do maja 1990 r.) Warszawa, 9 maja 2008 r.