że krzyż trzeba brać.
To tak, jakby z krzyżem
ciągle w miejscu stać.
Jego ciężar staje się
powodem rozpaczy
i nie pozwoli uwierzyć,
że może być inaczej.
Rozpaczy nie ufaj,
słów Chrystusa posłuchaj.
Zrozumiesz wtedy że cierpienia,
najkrótszą drogą do zbawienia.
,,Cieszcie się i radujcie,
bo nagroda wielka''...
Tak Panie, lecz gdy w duszy ciemność
pokaż gdzie tli się radości iskierka,
która siłę da do zrozumienia że cierpieć to za mało,
by nie zagubić sensu
i nie zmarnować daru cierpienia.
By wyruszyć z krzyżem
w górę, na Golgotę,
tam umierać dla grzechu,
by żyć lepiej...potem.
Nie stój z krzyżem w miejscu.
Zaufaj Miłości
i wypatruj, gdzie Bóg,
zapala iskierkę radości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz