Dzięki "Książkom. Magazynowi do czytania" mam dość długą listę tytułów, które chciałbym przeczytać. Zwłaszcza tych z wątkami LGBTQ. Dużo tam, rzecz jasna, autorów zagranicznych. Trochę gorzej z literaturą polską.
Tak czy owak - warto było wydać te 10 złotych bez grosza. To obecnie jedno z najlepiej wydawanych pism o książkach w Polsce.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Varga. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Varga. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 19 lutego 2017
#przegląd_prasy: Magazyn do czytania
Autor:
Wyliczanka.eu
o
23:48
Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Armstrong,
Bałuk,
Cichy,
Czapliński,
Flanagan,
Hustvedt,
Iwaszkiewicz,
Jansson,
Karpowicz,
Kącki,
Kicińska,
news,
Posmysz,
Sendecki,
Shafak,
Springer,
Tokarska-Bakir,
Varga,
Wallace,
Winnicka
wtorek, 3 stycznia 2017
Literatura polska w 2017 roku - zapowiedzi c.d.
Nowy Pilch, opowiadania Vargi, kolejna książka Bronki Nowickiej, opowieść o ludziach z Coney Island Karoliny Sulej, "Kto pierwszy rzuci kamieniem" Krzysztofa Charamsy oraz nowe tomy Michała Cichego i Roberta Pucka - oto część z długiej listy kolejnych książek polskich autorów zapowiadanych na rok 2017.
FICTION
Już niebawem pojawi się nowy zbiór prozatorski Jerzego Pilcha (Wydawnictwo Literackie), a nieco później również i Krzysztofa Vargi (Wielka Litera).
FICTION
Już niebawem pojawi się nowy zbiór prozatorski Jerzego Pilcha (Wydawnictwo Literackie), a nieco później również i Krzysztofa Vargi (Wielka Litera).
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Kierunek: Magyarország
Coś o Węgrach? Nie ma sprawy! Właśnie ukazuje się nowa książka Krzysztofa Vargi.
"Czardasz z mangalicą" to kolejna po "Gulaszu z turula" książka o tym, jak smakowite są Węgry. I to dosłownie. Choć trzeba przyznać, że samo danie może nie spodobać się tym, którzy są wegetarianami (mangalica) i którzy źle się czują na parkiecie (czardasz). Ale cała reszta? Hulaj dusza - Węgry są piękne.
Punktem wyjścia dla Vargi tym razem wydaje się kolekcja. Narrator gromadzi - dodajmy, że czyni to w sposób naturalny, nigdy zachłanny - elementy realistyczne w pamięci, by je potem przed nami rozłożyć, jakby prezentował prawdziwe skarby ze swoich prywatnych zbiorów. Kolekcjonowania, ujętego dosłownie, dotyczy sentymentalny fragment z rozdziału "Bertalan Farkas leci w kosmos". Wspomniany jest tam ojciec, który uważał, że "każdy mężczyzna powinien mieć jakieś hobby". A skoro tak, to ojciec ów uznał, że bohater książki MUSI zostać filatelistą. Udało się? Poniekąd. "Czardasz..." jest próbą posegregowania wspomnień i obrazów, które wyskakują w pamięci. Sporo tu znaczków. I znaków.
"Czardasz z mangalicą" to kolejna po "Gulaszu z turula" książka o tym, jak smakowite są Węgry. I to dosłownie. Choć trzeba przyznać, że samo danie może nie spodobać się tym, którzy są wegetarianami (mangalica) i którzy źle się czują na parkiecie (czardasz). Ale cała reszta? Hulaj dusza - Węgry są piękne.
Punktem wyjścia dla Vargi tym razem wydaje się kolekcja. Narrator gromadzi - dodajmy, że czyni to w sposób naturalny, nigdy zachłanny - elementy realistyczne w pamięci, by je potem przed nami rozłożyć, jakby prezentował prawdziwe skarby ze swoich prywatnych zbiorów. Kolekcjonowania, ujętego dosłownie, dotyczy sentymentalny fragment z rozdziału "Bertalan Farkas leci w kosmos". Wspomniany jest tam ojciec, który uważał, że "każdy mężczyzna powinien mieć jakieś hobby". A skoro tak, to ojciec ów uznał, że bohater książki MUSI zostać filatelistą. Udało się? Poniekąd. "Czardasz..." jest próbą posegregowania wspomnień i obrazów, które wyskakują w pamięci. Sporo tu znaczków. I znaków.
poniedziałek, 24 marca 2014
Nowe do czytania: marzec 2014
Fenomenalna antologia reportażu polskiego, nowy Krzysztof Varga, Paul Auster w korespondencji - oto delicje z najnowszego menu literaturożerców.
<<<
Pamiętacie, co robiliście w roku 2008? Albo w 2011? I co się działo pomiędzy tymi dwiema datami? Bo u J.M.Coetzee'ego i Austera całkiem sporo. Dowodem jest tom listów, jakie wymienili między sobą w tamtym właśnie czasie. "Tu i teraz" (Znak, premiera: 31 marca) dość szybko ukazuje się po polsku i ucieszy zarówno wielbicieli twórczości autora "Hańby", jak i tych, którzy uwielbiają "Dym" czy "Lulu na moście".
O czym piszą? Zdradzę i ja już niebawem na Wyliczance.
>>>
Ogromną pracę wykonał Mariusz Szczygieł. Nie pierwszy zresztą już raz. I nie pierwszy raz rezultat tejże jest olśniewający. Niemal 2 tysiące stron w 2 tomach i 100 reportaży. Najlepszych. Najgłośniejszych. Najciekawszych. Wybór ograniczony jest do literatury polskiej XX wieku, ale i tak waży około 3 kilogramy. Poza tym wiek XX był przecież dla polskiej szkoły reporterskiej czasem doskonałym. "Antologia 100/XX" (Czarne, premiera: 5 marca). Na tę książkę musicie zrobić miejsce nie tylko na półce, ale również w swojej głowie. ;-)
Przy okazji już teraz zapraszam do Radia Kraków w czwartek po godz. 21, gdzie w programie Basi Gawryluk będę o antologii dyskutować m.in. z Anią Marchewką i Jarkiem Czechowiczem.
Coetzee & Auster || (c) bookslive.co.za |
Pamiętacie, co robiliście w roku 2008? Albo w 2011? I co się działo pomiędzy tymi dwiema datami? Bo u J.M.Coetzee'ego i Austera całkiem sporo. Dowodem jest tom listów, jakie wymienili między sobą w tamtym właśnie czasie. "Tu i teraz" (Znak, premiera: 31 marca) dość szybko ukazuje się po polsku i ucieszy zarówno wielbicieli twórczości autora "Hańby", jak i tych, którzy uwielbiają "Dym" czy "Lulu na moście".
O czym piszą? Zdradzę i ja już niebawem na Wyliczance.
>>>
Ogromną pracę wykonał Mariusz Szczygieł. Nie pierwszy zresztą już raz. I nie pierwszy raz rezultat tejże jest olśniewający. Niemal 2 tysiące stron w 2 tomach i 100 reportaży. Najlepszych. Najgłośniejszych. Najciekawszych. Wybór ograniczony jest do literatury polskiej XX wieku, ale i tak waży około 3 kilogramy. Poza tym wiek XX był przecież dla polskiej szkoły reporterskiej czasem doskonałym. "Antologia 100/XX" (Czarne, premiera: 5 marca). Na tę książkę musicie zrobić miejsce nie tylko na półce, ale również w swojej głowie. ;-)
Przy okazji już teraz zapraszam do Radia Kraków w czwartek po godz. 21, gdzie w programie Basi Gawryluk będę o antologii dyskutować m.in. z Anią Marchewką i Jarkiem Czechowiczem.
Autor:
Wyliczanka.eu
o
15:47
Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Auster,
Coetzee,
Czarne,
Czechowicz,
Franczak,
Gawryluk,
Kraków,
listy,
Lokator,
Marchewka,
Radio Kraków,
reportaż,
Szczygieł,
Varga,
Wegry
Subskrybuj:
Posty (Atom)