Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj przychodzę z takim niecodziennym postem. Wiem ,że wiele z Was boryka się z problemami dotyczącymi cery więc postanowiłam napisać jak świetne działanie na mnie ma kompozycja witamin B.
Witamina B6 – witamina, która reguluję
pracę gruczołów łojowych. Zmniejsza łojotok oraz leczy trądzik
młodzieńczy. Najczęstszymi efektami niedoboru witaminy B6 jest właśnie
trądzik.
witamina B1 – odpowiedzialna za wygląd i kondycję skóry. Jej niedobór bardzo konkretnie wpływa na wygląd skóry.
witamina B2 – działa na tkankę skórną.
Jej podstawowe zadanie to poprawa oddychania komórkowego. Niedobór
objawia się zmianami łojotokowymi, zaczerwieniami na skórze,
zmarszczkami.
Witamina PP jest
bardzo ważna dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Bierze
udział w wielu istotnych procesach, które zachodzą w naszym ciele. Jej
nadmiar jest tak samo niebezpieczny, jak jej niedobór...
W skład witaminy PP (niacyna, witamina B3, kwas nikotynowy, amid kwasu
nikotynowego, czynnik przeciwpelagryczny) wchodzą kwas nikotynowy oraz
jego amid. Niacyna jest witaminą rozpuszczalną w wodzie. Ze wszystkich
witamin jest najbardziej trwała na działanie temperatury, światła oraz
powietrza, jednak by zachować wartość odżywczą potraw, należy je gotować
w małej ilości wody lub na parze.
Rola w organizmie:
Niacyna
wchodzi w skład koenzymów NAD i NADP, które biorą udział w przemianie
węglowodanów, białek, tłuszczów, w syntezie erytrocytów, hormonów m.in.
insuliny utrzymując prawidłowy poziom glukozy we krwi. Utrzymuje skórę w
dobrej kondycji, zapewnia prawidłowe funkcjonowanie nerwów i przewodu
pokarmowego. Zmniejsza stężenie złego cholesterolu (LDL), triglicerydów,
zwiększa stężenie dobrego cholesterolu (HDL), rozszerza naczynia
krwionośne. Podawana razem z lekami przeciwpadaczkowymi oraz
obniżającymi poziom cholesterolu we krwi zwiększa ich skuteczność.
Bierze udział w detoksykacji organizmu, obniża działanie toksyczne
niektórych leków, np. przeciwnowotworowych. Witamina PP stosowana jest w
leczeniu pelagry, choroby Meniera, hipercholesterolemii, przy
migrenach, odmrożeniach, w zaburzeniach krążenia obwodowego, zawrotach
głowy i dzwonieniu w uszach.
Obserwacje w ciągu dwóch miesięcy:
Moja cera jak już wiecie ma skłonności do przetłuszczania się. Matowienie czy częste oczyszczanie żelami matującymi jeszcze bardziej nasilało wydzielanie się sebum. A więc moją przetłuszczającą się cerę zaczęłam pielęgnować w zupełnie inny sposób. Odstawiłam wszelakie maty a postawiłam na nawilżenie. Pamiętajcie ,że jeśli Wasza cera nawet jest tłusta to i tak warto ją nawilżać...mimo mylnego złudzenia tak naprawdę może być przesuszona i daje Wam sygnał w formie nadmiernego wydzielania sebum. Sięgnęłam również po kompleks witamin B. A więc codziennie rano po śniadaniu łykam jedną tableteczkę. Moja wieczorna toaleta to umycie twarzy żelem normalizującym i nałożenie kremu półtłustego z witaminami A i E. Rano myję twarz znowu żelem i używam lekkiego kremu SYLVECO. Na największym nawilżaniu skupiłam się w nocy. Początki były dziwne bo przerażała mnie ta tłusta buzia. Zrezygnowałam z miceli(zabieram tylko na wjazdy w celu demakijażu oczu) i postawiłam na minimum. A wiec witamina B ,łagodne oczyszczanie i nawilżanie. Rezultaty są takie ,iż moja cera najzwyczajniej w świecie przestała się świecić. W ciągu dnia jest świeża jak od razu po umyciu,wygląda zdrowo. Po zażywaniu witamin zauważyłam że znacznie zmniejszyły mi się stany zapalne. Też jest ten okres raz w miesiącu kiedy diody nie maja litości. Niektóre kobiety mają ten gorszy czas przed miesiączką zaś inne przed owulacją. Ja właśnie jestem z tej drugiej grupy. Przed owulacją pojawiają się ropne wykwity które się goją do następnego razu i znowu wychodzą(błędne koło!);/. Przy tych witaminkach wyskoczyła mi jedna krosteczka co jest dla mnie miłym zaskoczeniem, przy czym szybko się zagoiła. Ważne jest aby nie przekroczyć dziennej dawki bo nadmiar może mieć jeszcze gorsze konsekwencje. Opisałam cały proces włącznie z pielęgnacją bo wiem że właśnie witaminy jak i łagodniejsza pielęgnacja i intensywne nawilżanie w nocy miało wspólnie wpływ na kondycję mojej cery. Krem tłusty oszukał moją cerę i przestała produkować łój.Witamina B2 też miała w tym swój udział:). Zobaczymy jak to będzie dalej:). Najważniejsze ,że wszystko fajnie się unormowało i nie muszę chodzić z bibułkami matującymi:).
Ps.Nie zapominajcie też o zdrowej diecie:)
A wy jak sobie radzicie z nadmierną produkcją sebum?