Tesori d'Oriente FRANGIPANI lilia indyjska

Witajcie

Czy lubicie orientalne zapachy?  Ja dla odmiany od znanych zapachów lubię te bardziej "odjechane" :-)

Zapraszam więc na post o moich orientalnych nowościach. 

Poniższy zestaw otrzymałam w prezencie więc nie wiem gdzie i za ile został zakupiony.

Zestawik składa się z kremowego żelu pod prysznic z bardzo wygodną i oryginalną zawieszką, mydełka i sprayu.


Żel ma pojemność 250 ml więc tak standardowo. Zamknięty jest w czarne opakowanie więc nie można kontrolować ubytku kosmetyku.

Żel jest białawy i dość rzadki; Pieni się stosunkowo dobrze, jednak nie za intensywnie. Zapach utrzymuje się przez jakiś czas na ciele jednak nie tak intensywnie jak w czasie mycia. Po kąpieli skóra jest odświeżona i nawilżona. Żel z racji swojej rzadkości jest średnio wydajny - dość dużo go zużywam.

skład żelu

Spray zamknięty jest w małą 100 ml buteleczkę z atomizerem. Utrzymuje się na ciele do kilku godzin; jak dla mnie zapach zbyt szybko się uwalnia. Jest dość intensywny i wyrazisty przez pierwsze kilka godzin a później już słabo go czuć pod koniec dnia już w ogóle.

Skład

Używam tego sprayu dość rzadko; jest zbyt agresywny dla mojego nosa i jakoś nie przepadam aż za tak intensywnym kwiatowo-orientalnym zapachu. Raczej stosuję go do wieczornych wyjść niż na co dzień.

I ostatnim produktem jest mydełko w kostce. Ostatnimi czasy powraca moda na kostki. Mnie jednak one nie przekonują - dużo bardziej wolę żele czy olejki. Po pierwsze kostka jest mało poręczna a po drugie mało higieniczna.

Skład

Kostka to 150 g naturalne i intensywnie pachnące mydło. Pieni się bardzo dobrze; myje bez zarzutu ale jak to kostka delikatnie przesusza skórę. Zapach w czasie pienienia jest intensywny ale po spłukaniu ciała zapach nie pozostaje aż tak mocno na ciele wyczuwalny. jednak jest intensywniejszy niż w przypadku żelu.
Po umyciu się tym mydłem muszę koniecznie użyć balsamu. Skóra wyraźnie domaga się nawilżenia.

Znacie produkty tej firmy?