Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Laura Green
Edyta Prusinowska
Kelly Rimmer
Tomasz Jakubiak
Gry Kappel Jensen
Agata Romaniuk
G.T. Karber
Adrian Bednarek
Katarzyna Puzyńska
Anthony Ryan
Światowej sławy filozof Slavoj Žižek wyjaśnia, w jaki sposób możemy znaleźć wyjście z kryzysu kapitalizmu.To, że kapitalizm ma kłopoty jest jasne. Dlaczego więc nie potrafimy znaleźć innej drogi? Dlaczego wszyscy, od polityków przez intelektualistów aż po zwykłych obywateli, zachowujemy się, jakby ten system był naszą jedyną możliwością.Kłopoty w raju to diagnoza stanu globalnego kapitalizmu, ideologicznych ograniczeń, z jakimi mamy do czynienia w codziennym życiu, oraz ponurej przyszłości, która nadciąga nieubłaganie. To również, na przekór pesymizmowi otaczającej nas rzeczywistości, poszukiwanie nowych – i nierzadko niebezpiecznych – dróg emancypacji.Z właściwą sobie swobodą, nonszalancją i zaskakującą wnikliwością Žižek porusza się między pismami Marksa, słowami Gangnam Style i Margaret Thatcher czy Nolanowskim Mrocznym Rycerzem. Wszystko po to, by opisać świat, w którym przyszło nam żyć.
To mój pierwszy Zizek na rozkładzie. Książka trochę chaotyczna, ale czyta się przyjemnie. Ciekawe wątki z pozycji filozofa i analityka kapitalizmu, w szczególności krytyczne odwołania do filantropii, ekonomii daru, do Ayn Rand i jej "Atlasa zbuntowanego", do popkultury (w tym liberalna perspektywa wizji świata na przykładzie filmowej trylogii o Batmanie) oraz narzuconego przez Margaret Tchatcher paradygmatu, który wyznaczał następnie dyskurs debaty publicznej. Cytat (o filantropii): "Im więcej ludzi i społeczności jest niszczonych przez system, który generuje ogromne zyski dla nielicznych, tym bardziej bohaterskie zdaje się oddawanie innym cząstki własnego majątku. Nazywam to praniem sumienia - gdy posiadamy więcej bogactwa, niż ktokolwiek potrzebuje do życia, poprawiamy sobie humor, roztaczając wokół siebie aurę dobroczynności. Tak naprawdę utrwalamy istniejące struktury nierówności. Bogaci mają spokojny sen, podczas gdy inni dostają tyle, by nie buntować się za bardzo".
To mój pierwszy Zizek na rozkładzie. Książka trochę chaotyczna, ale czyta się przyjemnie. Ciekawe wątki z pozycji filozofa i analityka kapitalizmu, w szczególności krytyczne odwołania do filantropii, ekonomii daru, do Ayn Rand i jej "Atlasa zbuntowanego", do popkultury (w tym liberalna perspektywa wizji świata na przykładzie filmowej trylogii o Batmanie) oraz narzuconego...
Żiżek stawia dużo interesujących pytań i nie daje odpowiedzi. Prowokuje i przesadza (powszechne współczucie dla ofiar legitymizuje przemoc albo „Dzisiaj zagrożeniem nie jest bierność, ale pseudoaktywność, chęć „bycia aktywnym”, „brania udziału”, maskowania Nicości tego, co się dzieje.”, czy też obliczona na szokowanie analiza wewnętrznej logiki instytucji Kościoła). Jednocześnie patrzy na rzeczy w ciekawy sposób („usuń z równania zagraniczne firmy i rozpadnie się cały gmach „wojny etnicznej napędzanej starymi emocjami”). Często się z nim nie zgadzałam (apologia figury Mistrza i ten nieudany przykład Wenezueli, pochwała walki - chociaż rozumianej szerzej niż sama przemoc, niewykluczająca przemocy). Specyficzne poczucie humoru i dygresyjność czasem mnie bawiły czasem przeszkadzały, ale ogólnie dobrze się to czytało i chętnie jeszcze po Żiżka sięgnę.
Żiżek stawia dużo interesujących pytań i nie daje odpowiedzi. Prowokuje i przesadza (powszechne współczucie dla ofiar legitymizuje przemoc albo „Dzisiaj zagrożeniem nie jest bierność, ale pseudoaktywność, chęć „bycia aktywnym”, „brania udziału”, maskowania Nicości tego, co się dzieje.”, czy też obliczona na szokowanie analiza wewnętrznej logiki instytucji Kościoła)....
Dobre wprowadzenie do komunizmu jako stanu docelowego. Bardzo ważna książka, napisana z wielką przenikliwością. Polecam serdecznie.
Odświeżająca perspektywa (plus nigdy już nie spojrzę na Batmana w ten sam sposób!)
Dla zwolenników „oświeconego” komunizmu, ze szczyptą pokrętnej poetyki…
W dużym skrócie - wszystkie próby naprawy obecnej sytuacji dzieją się przez ramę i wewnątrz ramy kapitalizmu. Wyjście z niej i myślenie "out of the box" pozwoli nam na docenienie czystego komunizmu, jako najlepszej alternatywy dla obecnego systemu. Jest on rozwiązaniem, gdy istnieje sam przez siebie i nie jest rozumiany i postrzegany przez ramę kapitalizmu (wtedy przestaje być komunizmem). Žižek co kilka stron wywraca stolik utartych schematów patrzenia na rzeczywistość, skłaniając do spojrzenia na problem z boku, na przyjrzenie się jego podstawom. Dobra gimnastyka umysłowa, choć miejscami chaotyczna i stawiająca wrażenie dygresyjnej - mimo to bardo żywa, ciekawska i prowokująca, jak sam autor.Polecam
W dużym skrócie - wszystkie próby naprawy obecnej sytuacji dzieją się przez ramę i wewnątrz ramy kapitalizmu. Wyjście z niej i myślenie "out of the box" pozwoli nam na docenienie czystego komunizmu, jako najlepszej alternatywy dla obecnego systemu. Jest on rozwiązaniem, gdy istnieje sam przez siebie i nie jest rozumiany i postrzegany przez ramę kapitalizmu (wtedy przestaje...
Lubię Zizka, jest błyskotliwy. Zizek ma odwagę na bieżąco analizować rzeczywistość, u filozofów to nieczęste.
Na prawdę świetnie się czyta. Sposób pisania przyjemny, ekscytujący i wciągający. Bardzo ciekawe, oryginalne myśli na temat kapitalizmu, komunizmu, świata społecznego i wielu pokrewnych aspektów. Dla kogoś zainteresowanego socjologią, filozofią, polityką i wydarzeniami w świecie jest to pozycja warta przeczytania.
,Ta książka również wydaje się zawieszać, przeskakując od gospodarki opartej na długach do walki o kontrolę nad cyberprzestrzenią, (…) od ideologicznego nacisku superego do niejednoznacznej roli przemocy w zmaganiach politycznych. Za tymi rozważaniami nie kryje się żadna pojedyncza idea (...). Autor ma jednak nadzieję, że uważni czytelnicy dostrzegą pod powierzchnią wielu tematów horyzont komunistyczny.",,Kłopoty w raju” Slovoja Žižka to książka, której nie jestem w stanie w żaden sposób ocenić. Liczyłam na lekturę, która przybliży mi kapitalizm sam w sobie i dodatkowo wytłumaczy różne zagadnienia z nim związane. Zamiast tego otrzymałam prawie czterysta stron luźno powiązanych ze sobą rozważań i przemyśleń, pełnych odwołań do innych źródeł i wydarzeń historycznych. Książka ta niewątpliwie jest ciekawa i interesująca, ale zdecydowanie jest ona przeznaczona dla tych, którzy posiadają już pewną wiedzę o polityce, socjologii, etc. Niektóre fragmenty były dla mnie bardziej wciągające niż inne, analiza filmów o Batmanie przekonała mnie do ich obejrzenia, ale myślę, że to nie jest jeszcze mój moment na tę książkę. Na pewno wrócę do niej za jakiś czas. W końcu nazwisko Slavoja Žižka jest znane na całym świecie, a jego słowa zdecydowanie są warte przeczytania i przemyślenia…
,Ta książka również wydaje się zawieszać, przeskakując od gospodarki opartej na długach do walki o kontrolę nad cyberprzestrzenią, (…) od ideologicznego nacisku superego do niejednoznacznej roli przemocy w zmaganiach politycznych. Za tymi rozważaniami nie kryje się żadna pojedyncza idea (...). Autor ma jednak nadzieję, że uważni czytelnicy dostrzegą pod powierzchnią wielu...
Žižek prowokuje. Žižek podpuszcza. Žižek stawia sprawy na głowie. Zaciekawia i skłania do myślenia. Ale też Žižek bełkocze. Žižek komplikuje. Žižek zupełnie niepotrzebnie tworzy "nowe światy". Czasem coś, co można wyrazić zwykłym, prostym językiem, zapętla tak, na jakiś przedziwny, nie wiem - dekonstruktywistyczny chyba - sposób, że w gąszczu łamańców językowych nijakiego sensu dostrzec nie sposób. Ta nieszczęsna maniera słowotwórcza stanowi wielokrotnie barierę znacznie utrudniającą zrozumienie tekstu, a dodatkowo odpychającą co mniej wytrwałego czytelnika od książki. Wiem, że można skomplikowane problemy przedstawiać w skomplikowany sposób. Wiem też, że sztuką jest przedstawić skomplikowany problem w sposób zrozumiały dla wszystkich. Nie mam natomiast zupełnie pojęcia, po jaką cholerę przedstawiać proste problemy w skomplikowany sposób.A przecież mimo tych wszystkich udziwnień, Žižka poczytać warto. Że niby idee lewicowe się nie sprawdziły? Że jakieś marksistowskie bajania, to nikomu niepotrzebny przeżytek, którego miejsce jest na śmietniku historii? Jeśli tak podchodzić do problemu, to jaką mamy wobec tego alternatywę? Całkowite zagubienie w konsumpcji i rozrywce? Zresztą, lewica o której pisze Žižek to zupełnie co innego, niż rządy komunistów w ZSRR, czy też chińska odmiana komunizmu w idei i swoistej odmiany kapitalizmu w gospodarce. W moim mniemaniu, idzie tu bardziej o ogólny, odmienny od proponowanego przez podejście kapitalistyczne, sposób na postrzeganie świata i rozwiązywania jego problemów. Bo tego, że problemy istnieją i obecnie nie ma jakiegoś mądrzejszego sposobu, ba, nie ma chyba nawet (właśnie z powodu dominującego światopoglądu) dostatecznej woli do ich rozwiązywania, nikt chyba zakwestionować nie może.Czy pomysły Žižka to - przytaczając słowa piosenki - lek na całe zło? Oczywiście że nie. Jest to jednakże kolejny, momentami bardzo od innych odmienny, głos w dyskusji. Dlaczego by zatem nie poświęcić mu chwili? Być może z mnogości idei i pomysłów, z tygla, w którym wszystkie te koncepcje się mieszają, w końcu uda nam się uzyskać jakąś w miarę strawną potrawę. Bo co do tego, że z ideowego monizmu na pewno nic dobrego nie wyniknie, jestem w stu procentach przekonany.
Žižek prowokuje. Žižek podpuszcza. Žižek stawia sprawy na głowie. Zaciekawia i skłania do myślenia. Ale też Žižek bełkocze. Žižek komplikuje. Žižek zupełnie niepotrzebnie tworzy "nowe światy". Czasem coś, co można wyrazić zwykłym, prostym językiem, zapętla tak, na jakiś przedziwny, nie wiem - dekonstruktywistyczny chyba - sposób, że w gąszczu łamańców językowych nijakiego...
Dodaj cytat z książki Kłopoty w raju. Od końca historii do końca kapitalizmu