Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Patrycja Volny
Elżbieta Cherezińska
Andrzej Dragan
Małgorzata Musierowicz
Tom Justyniarski
Marcin Mortka
Sabina Waszut
Cezary Harasimowicz
Jo Nesbø
Maria Kuncewiczowa
Dzieje jednej rodziny na tle burzliwej dwudziestowiecznej historii Turcji. Latem na początku lat osiemdziesiątych troje wnuków odwiedza dziewięćdziesięcioletnią babkę, która mieszka w starym rozsypującym się domu na prowincji. Dom, pełen dziwnej ciszy, kryje wiele rodzinnych sekretów, mających swój początek kilkadziesiąt lat wcześniej, kiedy Fatma przybyła do małego miasteczka ze Stambułu ze swoim mężem. Zafascynowany zachodnią kulturą lekarz-ateista marzył, że pisana przez niego i ostatecznie nigdy nieukończona wielotomowa encyklopedia, zbierająca całość ludzkiej nauki i doświadczenia, oświeci zabobonne umysły tureckiego ludu…
Długo męczyłem (chyba z miesiąc).Po Pamuka nie sięgnę zbyt szybko , po Białym Zamku i Domu Ciszy na razie tureckich/osmańskich klimatów mam powyżej uszu. W domu Ciszy jedynie ciekawy zabieg to wątek starszej kobiety i karła w którym mieszają się wspomnienia z teraźniejszością. Czytając należy odłożyć własne wyobrażenia o normalności w rozumieniu dzisiejszych i to zachodnich standardów i wtedy można na mentalność bohaterów książki inaczej spojrzeć. Czy Turcy dalej mają kompleks bycia niezbyt zachodnim społeczeństwem ?
Długo męczyłem (chyba z miesiąc).Po Pamuka nie sięgnę zbyt szybko , po Białym Zamku i Domu Ciszy na razie tureckich/osmańskich klimatów mam powyżej uszu. W domu Ciszy jedynie ciekawy zabieg to wątek starszej kobiety i karła w którym mieszają się wspomnienia z teraźniejszością. Czytając należy odłożyć własne wyobrażenia o normalności w rozumieniu dzisiejszych i to zachodnich...
,,Dom ciszy" pokazuje jak łatwo jest jednym przysłowiowym słowem, jednym nieprzemyślanym czynem zniszczyć życie innych na zawsze.Historia losów jej bohaterów jest pokazana z pozycji kilku narratorów co czyni ją ciekawą tym bardziej, że czyny jednych mają wpływ na drugich nawet jak z pozoru się nie łączą. Wydarzenia z dalekiej przeszłości przodków wciąż mają wpływ na teraźniejszość, to z jaki twoja rodzina ma status społeczny definiuje człowieka i określa z góry jego wartość.Powieść pokazuje okrucieństwo ludzi wobec innych objawiająca się niesłychanym egoizmem , które jest bezrefleksyjne aż do bólu.
,,Dom ciszy" pokazuje jak łatwo jest jednym przysłowiowym słowem, jednym nieprzemyślanym czynem zniszczyć życie innych na zawsze.Historia losów jej bohaterów jest pokazana z pozycji kilku narratorów co czyni ją ciekawą tym bardziej, że czyny jednych mają wpływ na drugich nawet jak z pozoru się nie łączą. Wydarzenia z dalekiej przeszłości przodków wciąż mają wpływ na ...
Dom ciszy jako dom wypełniony cierpieniem, burzliwymi relacjami, emocjami i tragicznymi wydarzeniami. Lektura godna polecenia.
Eh kolejna przygoda z Orhanem Pamukiem dobiegła końca. Książki Pamuka czyta się leniwie, nie ma w nich żadnej akcji, którą śledzi się z zapartym tchem, ale każda z nich, nawet ta najsłabsza ma w sobie to coś. Tutaj nie było inaczej. Chociaż nie ma żadnego WOW po przeczytaniu "Domu ciszy" to jakoś tak smutno, że ta przygoda dobiegła końca i chciałoby się choć przez chwilę pozostać w tym świecie. Książka przedstawiona z perspektywy kilku bohaterów, czasami trudno się połapać kto co mówi, dialogi przeplatają się myślami rozmówców co może wywołać lekkie zamieszanie.
Eh kolejna przygoda z Orhanem Pamukiem dobiegła końca. Książki Pamuka czyta się leniwie, nie ma w nich żadnej akcji, którą śledzi się z zapartym tchem, ale każda z nich, nawet ta najsłabsza ma w sobie to coś. Tutaj nie było inaczej. Chociaż nie ma żadnego WOW po przeczytaniu "Domu ciszy" to jakoś tak smutno, że ta przygoda dobiegła końca i chciałoby się choć przez chwilę...
"[...] gdy dobiegnie ta podróż powozem w jedną stronę, nie będzie można znowu nią wyruszyć, nie będzie można znowu zacząć życia. Ale jeśli ma się książkę, to choćby była nie wiem jak bardzo zagmatwana i niezrozumiała, gdy jej lektura dobiegnie końca, można ją czytać od początku, by zrozumieć to, co przedtem było niejasne i na nowo pojąć życie.""Dom Ciszy" jest powieścią nieco niejasną i zagmatwaną.Na początku może zniechęcać poprzez wieloosobową narrację, trudno mi było od razu określić, czy czytam wspomnienia Fatmy sprzed 70 lat, czy obecne rozmyślania Recepa. Jednak im dalej wczytywałam się w historię tej rodziny, w jej nieszczęścia i zależności tym trudniej mi było odłożyć książkę. Ba, nawet o niej myślałam w pracy :)Czuję, że "Dom ciszy" pozostanie na długo w mojej pamięci. Może z powodu tego klimatu Środkowego Wschodu, a może z poczucia bezsilność i niemocy, który dotknął męskich bohaterów, i który też wywarł na mnie jakiś wpływ. Myślę, że spełnił swoje zadanie jako literatura piękna - skłonił do przemyśleń. A to najważniejsze.
"[...] gdy dobiegnie ta podróż powozem w jedną stronę, nie będzie można znowu nią wyruszyć, nie będzie można znowu zacząć życia. Ale jeśli ma się książkę, to choćby była nie wiem jak bardzo zagmatwana i niezrozumiała, gdy jej lektura dobiegnie końca, można ją czytać od początku, by zrozumieć to, co przedtem było niejasne i na nowo pojąć życie.""Dom Ciszy" jest powieścią...
Wczesne dzieło Pamuka jest w jakimś sensie książką niedzisiejszą, daleką od poczytnych powieści, których zadaniem jest trzymanie odbiorcy w ciągłym napięciu i oferowanie gwałtownych zwrotów akcji. Tu wszystko rozgrywa się powoli, poszczególne postacie to mikrokosmosy, którym czytelnik przygląda się dokładnie i niespiesznie, coraz bardziej utożsamiając się z ich emocjami. Powieść zbudowana jest z wewnętrznych monologów poszczególnych bohaterów, dzięki czemu zyskujemy spojrzenie na konkretne wydarzenia z czysto subiektywnych i przez to niezwykle ciekawych punktów widzenia. Pamuk zajmuje się Turcją lat 80-tych - krajem wiecznych rozterek i skrajności. Krajem, w którym ścierają się idee polityczne, obyczajowe czy religijne. Lewica-prawica, religia-racjonalizm, konserwatyzm-nowoczesność, ale także wschód-zachód. To wszystko tu jest i zmierza do tragicznego finału, a zachwyca głównie dzięki przerysowanym bohaterom odsyłającym swą wyrazistością do najlepszych wzorców literatury rosyjskiej. Gdy pomyślę, że były to zaledwie literackie początki przyszłego noblisty, trudno nie kryć podziwu
Wczesne dzieło Pamuka jest w jakimś sensie książką niedzisiejszą, daleką od poczytnych powieści, których zadaniem jest trzymanie odbiorcy w ciągłym napięciu i oferowanie gwałtownych zwrotów akcji. Tu wszystko rozgrywa się powoli, poszczególne postacie to mikrokosmosy, którym czytelnik przygląda się dokładnie i niespiesznie, coraz bardziej utożsamiając się z ich emocjami....
Książka z pewnością wyróżniająca się na tle innych, na tle współczesnej literatury. Jeśli ktoś jest fanem pędzącej akcji i postępujących jedno po drugim wydarzeń, tutaj tego nie znajdzie. Przez cztery setki stron ma miejsce zaledwie kilka momentów, które można by nazwać tempem.Przez całe rozdziały ciągną się przemyślenia poszczególnych postaci. Bohaterowie, jeśli już ze sobą rozmawiają, to niczego nowego nie odkrywają. Zamieniają słowa jak stare gazety. Wyrzucają z siebie informacje niepotrzebne i wciąż te same. Często w ogóle sobie nie odpowiadają, zadowalając się wzruszeniem ramion lub milczeniem.To powieść o samotności, o marzeniach, snach, teraźniejszości i przyszłości, o wyobrażeniu miłości, starości, oczekiwaniu śmierci, o nudzie i sposobach jej zabijania. O przemijaniu.Z pewnością dla wielu Pamuk wielkim pisarzem jest. Ja jednak, przynajmniej tej powieści, mówię stanowcze nie.
Książka z pewnością wyróżniająca się na tle innych, na tle współczesnej literatury. Jeśli ktoś jest fanem pędzącej akcji i postępujących jedno po drugim wydarzeń, tutaj tego nie znajdzie. Przez cztery setki stron ma miejsce zaledwie kilka momentów, które można by nazwać tempem.Przez całe rozdziały ciągną się przemyślenia poszczególnych postaci. Bohaterowie, jeśli już ze...
W doborze lektur staram się dbać o dywersyfikację i czasem zdarza mi się sięgnąć po książki autorów dotąd słabo mi znanych, choć już słynnych w świecie literatury. Takim jest niewątpliwie Orhan Pamuk, turecki pisarz wyróżniony nagrodą Nobla w 2006 rok. Sam Nobel bywa doskonałą rekomendacją gwarantującą wzrost sprzedaży, lecz istnieją nobliści, których po prostu nie trawię.Niniejszą powieść Pamuka muszę jednak zaliczyć do tego gatunku książek, które podsumowuję gombrowiczowskim „jak zachwyca, kiedy nie zachwyca. To znaczy, w czasie czytanie potrafię docenić literacką klasę utworu ( aż takim bezhołowiem nie jestem),dostrzegam w nim to co należy obiektywnie docenić, lecz subiektywnie dane dzieło nie porusza żadnej czułej strony w duszy mojej biednej. Używając nieco grobowego porównania mógłbym powiedzieć, że patrzę na tę książkę jak na wielkiej urody kobietę, która martwa spoczywa na katafalku. Gdybym się wysilił zapewne potrafiłbym wyliczyć zalety tego dzieła np. urozmaiconą, eksperymentalną narrację czy to że autor bardzo pięknie kreśli losy i charaktery ludzkie na tle rzeczywistości społeczno-politycznej swojego kraju. Mamy tu wyraziście zarysowaną konfrontację ludzkich postaw życiowych i motywacji, które powodują bohaterami rzucając ich naprzeciw sobie. To wszystko prawda, ale mnie ta lektura jakoś mało cieszy. No owszem, były takie fragmenty, gdy coś iskrzyło, ale potem znów drętwota bez czucia. Może przyczyna nie tkwi w książce tylko we mnie, może to moje osobiste niesprecyzowane kalectwo, które nie pozwala mi znaleźć satysfakcji w dobrej powieści. Nie wiem. Ale więcej niż 6 gwiazdek nie dam, bo przecież oceny, które tu stawiamy książką dyktowane są nam pobudkami jak najbardziej i wyłącznie osobistymi. Jak Luter: tu stoję i inaczej nie mogę.
W doborze lektur staram się dbać o dywersyfikację i czasem zdarza mi się sięgnąć po książki autorów dotąd słabo mi znanych, choć już słynnych w świecie literatury. Takim jest niewątpliwie Orhan Pamuk, turecki pisarz wyróżniony nagrodą Nobla w 2006 rok. Sam Nobel bywa doskonałą rekomendacją gwarantującą wzrost sprzedaży, lecz istnieją nobliści, których po prostu nie...
Bardzo ciekawa książka. Zawarte w niej opisy zachęciły mnie do odwiedzenia Turcji.
,,Dom ciszy" okazał się powieścią, która wbrew moim przypuszczeniom, mocno mnie znużyla. Pierwszy raz sięgnełam po dzieło noblisty, jakim jest Orhan Pamuk i gdyby nie czytelnicza zawziętość i niezrażanie się słabościami w repertuarze pisarskim, raczej nie kontynuowałabym zagłębiana się w twórczość Pamuka. Jednostajna akcja - banalna i boleśnie przewidywalna (chociaż jeden epizod zakończył się w sposób, którego nie brałam pod uwagę!),spłyceni bohaterowie o osobowościach pozbawionych jakiegokolwiek pogłębienia psychologicznego i indywidualizacji (gdybym miala podopisywać cechy charakterystyczne dla poszczególnych postaci, byłabym w stanie określić jedynie babcię i Recepa - młodzież w moim odczuciu zlewa się w jednolitą masę i potrafię patrzeć na nią tylko jako na zbiorowość, a nie naprawdę zróżnicowaną grupę). Z perspektywy czasu muszę przyznać, że jest mi trudno wyłonić z fabuły ważniejsze, ,,donioślejsze" wydarzenia, które utkwiłyby mi w pamięci. Powody, dla których można jednak tę książkę przeczytać, to m.in. odmienność kulturowa i przestrzenna. Miejscem toczenia się akcji jest Turcja, a w fabułę powplatane są wątki związane z religią islamską, co na tle innych powieści wydaje sie całkiem oryginalne. Zainteresować mogą kogoś także problemy natury politycznej, tworzenie sie podziałów, wzajemna wrogość międzyklasowa i stygmatyzowanie, a także związane z wyznawaniem konkretnych poglądów prześladowania i szykany. W powieści znalazło się miejsce także na przedstawienie problemu, jakim jest nieprzenikanie sie warstw społecznych, ich hermetyczność, wzajemna niechęć i rodzące się na jej tle frustracje niższych warstw. Jednak mam wrażenie, że wszystkie te ważne problemy jakoś się rozmyły w tym nijakim swiecie nijakich ludzi. Na co warto zwrócić uwagę, co jest ważnym komponentem powieści:- odmienność kulturowa (islam)- odmienność przestrzenna (Turcja)- problemy polityczne- hermetyczność warstw społecznych- tworzenie sie podziałów- wzajemna wrogość- frustracja niższych wartsw społecznych
,,Dom ciszy" okazał się powieścią, która wbrew moim przypuszczeniom, mocno mnie znużyla. Pierwszy raz sięgnełam po dzieło noblisty, jakim jest Orhan Pamuk i gdyby nie czytelnicza zawziętość i niezrażanie się słabościami w repertuarze pisarskim, raczej nie kontynuowałabym zagłębiana się w twórczość Pamuka. Jednostajna akcja - banalna i boleśnie przewidywalna (chociaż jeden...
Chciałbym, żeby przydarzyła mi się jakaś przygoda.W życiu dzieje się tyle rzeczy. Może się i dzieje, ale ja wciąż czekam. Wydaje mi się, że rzeczy, na które czekam, dzieją się bardzo wolno, a gdy nastąpią, nie są takie, jak sobie wobrażałem.
Chciałbym, żeby przydarzyła mi się jakaś przygoda.W życiu dzieje się tyle rzeczy. Może się i dzieje, ale ja wciąż czekam. Wydaje mi się, że ...
To, co nazywam mną, jest jak pudełko ukryte w drugim pudełku.
Kocham życie, nienawidzę snu - jest przecież tyle rzeczy do zrobienia.