Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Joseph Murphy
Hanya Yanagihara
Robert Wiśniewski
Carlos Ruiz Zafón
Rafał Sadowski
Rafał Junosza Piotrowski
Anthony Ryan
Nele Neuhaus
Anna H. Niemczynow
Cezary Harasimowicz
„Całe szczęście, jestem kobietą” to dziesięć inspirujących wywiadów z mądrymi i doświadczonymi kobietami, które opowiadają o podejmowaniu wyzwań, radzeniu sobie z problemami i różnych sposobach na samorealizację.Jak wygląda ich codzienność? Jak sobie radzą z sukcesami i porażkami? Jak się regenerują? Skąd czerpią energię? Czy wierzą w work-life balance? Jak budują relacje z partnerami? Czym według nich jest kobiecość? Co sądzą o macierzyństwie?Bohaterkami książki są Olga Chajdas, Sylwia Chutnik, Anna Dymna, Marta Frej, Julia Izmałkowa, Joanna Keszka, Olga Kozierowska, Julia Kuczyńska (Maffashion),Beata Sadowska i Grażyna TorbickaKobieta może się realizować, dokonując różnych wyborów – jako żona albo singielka, z dziećmi lub bez nich, zostając w domu albo wybierając karierę. Może to wszystko połączyć lub nie. Mamy wiele możliwości rozwoju, ogromny potencjał i siłę, a co najważniejsze – wszystko zależy od nas.„Spotykałyśmy się z bohaterkami, naszym zdaniem mądrze przechodzącymi drogę, którą same sobie wyznaczają. Chciałyśmy w ten sposób zainspirować inne kobiety do działania i do poszukiwania własnej ścieżki” – Roma Gąsiorowska i Sylwia Stano.
Chyba jestem już zbyt zorientowana na życie i coraz mniej poruszają mnie takie wywiady. Niektóre kobiety starają się na siłę pokazać głębie, bogate przemyślenia, a tak naprawdę nie mówią nic nowego. Jedynie swoje teorie ubierają swoimi słowami. Pierwszego wywiadu z Olgą Kozierowską nie skończyłam. Poległam gdy zaczęło się narzekanie jakie to kobiety zabiegane, zapracowane i ogarniają wszystko same, dzieci, dom, obiadki, a mężczyzna "tylko" zarabia. No żesz...! Ileż można tego słychać i o tym czytać?! Do tego dodać ciężkość słów lekkich i po prostu "przewijasz dalej".Po tej rozmowie chciałam się poddać, ale na drugi dzień zrobiłam kolejne podejście.Czy słusznie? Zdecydowanie tak. Tym razem Beata Sadowska zaprezentowała swój sposób na życie. Bez zbędnej filozofii, bez udawanego uduchowienia. Tą rozmowę aż chciało się czytać. Podobnie jak Julia Izmalkowa, która jak sama twierdzi - jest psychologiem, a nie psycholożką.Jednak mimo wszystko jest to moja ostatnia lektura "od bab dla bab". Więcej męczy aniżeli sprawia przyjemność. Jeśli ktoś lubi filozofowanie na tematy podziału ról, zastanawianie się czy mężczyźni powinni gotować ogórkową, robić pranie, bawić się z dziećmi itd, a kobiety pracować, bez skrupułów wychodzić z koleżankami na piwko i tym podobne, to śmiało. Może te wywody wpłyną na czyjś światopogląd ;-)
Chyba jestem już zbyt zorientowana na życie i coraz mniej poruszają mnie takie wywiady. Niektóre kobiety starają się na siłę pokazać głębie, bogate przemyślenia, a tak naprawdę nie mówią nic nowego. Jedynie swoje teorie ubierają swoimi słowami. Pierwszego wywiadu z Olgą Kozierowską nie skończyłam. Poległam gdy zaczęło się narzekanie jakie to kobiety zabiegane, zapracowane...
Cóż za badziew. Sięgnęłam po te książkę tylko dlatego, że autorki rozmawiają z Sylwią Chutnik, jednakże rozmowa ta jest bardzo słaba, tak jak i wszystkie inne. I nie, nie z powodu osób, z którymi te wywiady się przeprowadza. Zaskakująco jedyną interesującą (ale bez przesady) rozmową była ta z Julią Kuczyńską, względnie dałam radę też bez literackiego bólu przeczytać tę z Olgą Chajdas, ale bez jakiejkolwiek przyjemności.Wielkim problemem tej książki jest to, że jest o niczym, rozmowy są płytkie, trochę jak wywiad żywcem z "Tele Tygodnia". Druga sprawa to wybór osób do wywiadów, nie uważam, żeby Pani np. Beata Sadowska miała mi cokolwiek do przekazania, oczywiście bez żadnego hejtu i z szacunkiem, ale to jest taka sytuacja, jak rozmowa np. z którąkolwiek z moich sąsiadek albo osób spotkanych w sklepie spożywczym. To nie są osoby, które mnie wybitnie interesują. Trzecia farsa to panie autorki. W wywiadach udzielają się same aż nadto, ja wiem, że to niby taka forma rozmowy bardziej, ale znowu taka sama sytuacja, naprawdę nie wiem z jakiej okazji miałabym czerpać jakieś rady, albo w ogóle cokolwiek czerpać np. od Romy Gąsiorowskiej. Postrzeganie celebrytów jako osób "znających się" jest dla mnie wyznacznikiem należenia do niskiej warstwy społecznej (intelektualnie i literacko, rzecz jasna).Niefajna.
Cóż za badziew. Sięgnęłam po te książkę tylko dlatego, że autorki rozmawiają z Sylwią Chutnik, jednakże rozmowa ta jest bardzo słaba, tak jak i wszystkie inne. I nie, nie z powodu osób, z którymi te wywiady się przeprowadza. Zaskakująco jedyną interesującą (ale bez przesady) rozmową była ta z Julią Kuczyńską, względnie dałam radę też bez literackiego bólu przeczytać tę z...
Książka była dla mnie miłym zaskoczeniem. Bardzo dobrze dobrane osoby, z którymi przeprowadzane są rozmowy-z różnych środowisk, kultur, w różnym wieku. Każda bohaterka ukazuje cząstkę swoich rytuałów, kóre sprawiają, że czują sie szczęśliwe. Może nie są to jakieś odkrywcze rzeczy ale książkę czyta się przyjemnie.
Przeczytałam książkę w trzy dni. Bardzo urzekły mnie wywiady m.in. z Panią Dymną i Panią Torbicką, jednak uważam, że błędem było zaproszenie do współpracy kobiet typu Maffashion czy Pani Joanna Keszka. Przy Grażynie Torbickiej, kobiecie z klasą, elegancką, pani Joanna Keszka wyszła na osobę, która tej klasy nie ma, natomiast Maffashion postawiona u boku innych Pań nic sobą nie zareprezentowała. Pomimo wielkiego szacunku do Pani Romy i radości, że taka książka powstała, to jednak myślę, że wybór niektórych Pań nie był zbyt trafny. Różnorodność jest niezwykle ważna, ale warto było jednak poszukać dalej.
Przeczytałam książkę w trzy dni. Bardzo urzekły mnie wywiady m.in. z Panią Dymną i Panią Torbicką, jednak uważam, że błędem było zaproszenie do współpracy kobiet typu Maffashion czy Pani Joanna Keszka. Przy Grażynie Torbickiej, kobiecie z klasą, elegancką, pani Joanna Keszka wyszła na osobę, która tej klasy nie ma, natomiast Maffashion postawiona u boku innych Pań nic...
Interesująca i mądra książka. Dziewczyny, Sylwia i Roma zrobiły świetną robotę. Rozdziały w formie wywiadu bardzo przypadły mi do gustu. Każdy z nich był inny, jednak łączyła je jednak wspólna cecha mianowicie opowieść o kobiecości. Tą pozycję polecam każdej kobiecie!
SUPER książka
Świetna książka.Chociaż nie przepadam za wywiadami, to jednak ta książka była dla mnie bardzo ciekawa i pouczająca. 10 różnych kobiet, tematy dość podobne jednak każdy poruszał inną ważną kwestię.Jest to bardzo dobry poradnik dla kobiet, które zmagają się z jakimiś problemami różnych dziedzin oraz dla tych, które nie są zbyt pewne siebie, są zagubione i nie są z siebie zadowolone.Taki poradnik powinno mieć jak najwięcej kobiet w domu. Również mężczyźni mogliby zdobyć z niego sporo wiedzy ze świata kobiet.Polecam
Świetna książka.Chociaż nie przepadam za wywiadami, to jednak ta książka była dla mnie bardzo ciekawa i pouczająca. 10 różnych kobiet, tematy dość podobne jednak każdy poruszał inną ważną kwestię.Jest to bardzo dobry poradnik dla kobiet, które zmagają się z jakimiś problemami różnych dziedzin oraz dla tych, które nie są zbyt pewne siebie, są zagubione i nie są z siebie...
Świetny pomysł, fantastycznie dobrani goście wywiadów. Koniecznie druga część. Mega inspirujące.
Wywiady kilkukrotnie sklonily mnie do refleksji nad kwestiami, o których wcześniej nie myslalam (a przynajmniej nie pod takim kątem). Dużo ciekawych myśli na temat łączenia macierzyństwa i spełnienia zawodowego. Do paru wywiadow na pewno wrócę. Rozmowczynie autorek są dowodem na to, że nie ma jednej właściwej drogi, że są różne recepty na szczęście.
Dodaj cytat z książki Całe szczęście, jestem kobietą