Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Antoine Prost
James Clear
Marianna Kamila Gierszewska
Adam Szustak OP
Daniel Włodarski
Radek Rak
Cezary Harasimowicz
Jakub Bączykowski
Bolesław Prus
Jakub Ćwiek
Książka o roślinach leczniczych zdolnych puścić koncerny farmaceutyczne z torbami.Miriam Borovich dorastała w rodzinie, w której praktykowano leczenie naturalne. Wyniosła z domu szeroką wiedzę i doświadczenie w tej dziedzinie, oraz sposób życia zorientowany na harmonię z przyrodą i szacunek dla środowiska naturalnego. Jej pojmowanie zdrowia opiera się na przekonaniu, że ciało nie choruje w sposób niezależny od umysłu, emocji oraz otoczenia. Przekonana o tym, że metabolizm reaguje na bodźce płynące ze środowiska, w którym przebywamy, postanowiła podzielić się w tej książce swoim doświadczeniem i wiarą w potęgę roślin. Proponuje, abyśmy zadali sobie pytanie: jak bardzo trujemy się niepotrzebnymi substancjami, które zamiast pomagać, szkodzą?Powrót do natury, do wsłuchiwania się we własne ciało oraz świadomego dbania o zdrowie pozwalają odnaleźć rozwiązania skuteczne w przypadku codziennych dolegliwości. Ta książka zachęca, by zapoznać się z właściwościami roślin leczniczych i nauczyć się korzystać z dobroczynnego działania roślin, by wkroczyć na drogę ku zdrowotnej równowadze.
Super książka z charakterystyką poszczególnych roślin, które mają zbawienne działanie na nasz organizm.
zbyt egzaltowane
Książka o interesującej tematyce, jednak brakowało mi w niej rozwinięcia. Jak dla mnie za mało informacji o działaniu roślin, jakiś przykładów z dzisiejszych czasów, odwołań do większej ilości badań. Na plus, że bardzo szybko się czyta a język jest zrozumiały. Dzięki niej zainteresowałam się tematyką roślin i naturalnych leków.
Ciekawa, zachęcająca do sięgnięcia po więcej książek takiego tematu
Lubię tematykę roślin w medycynie. W ogóle lubię ziołolecznictwo i tego typu klimaty. Niestety, aby się tym zająć na poważnie potrzeba ogromnej wiedzy i masy zasobów.Książka pewnie nie wielu przypadnie do gustu, ale warto przeczytać choć sam początek, aby wiedzieć, że ostatnia pandemia to mokry sen nie jednego koncernu farmaceutycznego.
Bardzo krótka, zwięzła przejrzysta książka. W mojej opini jeśli ktoś sie interesuje takimi tematami, to warto ją mieć w biblioteczce i czesto do niej zaglądać by czerpać wiedze i używać przepisów i rad które są w niej opisane. Przydatna wiedza. Polecam
„Rośliny nas ocalą. 15 roślin leczniczych zdolnych puścić z torbami koncerty farmaceutyczne” - Miriam Borovich..„Im więcej chorób, tym więcej leków. tak zdrowie zostaje zamienione w część biznesu”. Najszybciej i najprościej sięgnąć po antybiotyk lub tabletkę „cud”. Najszybciej skorzystać z percepcji reklamy i kupić kolejny suplement, na kolejną chorobę, która w gruncie rzeczy nie istnieje. Bo tak właśnie rośnie potęga farmakologii. Zapewne trudno nam dzisiaj korzystać z szamana, znachora, zielarki ..., bo brak czasu, zaufania i wiedzy..Ale ... mimo globalizacji i szybkiego rozwoju cywilizacji, wracamy do starych sprawdzonych metod. Mamy w swoich domach ziołowe ogródki, czy to w kuchni czy na balkonie. Sięgamy po aromatyczne olejki, edukujemy się w tej dziedzinie życia. Interesuje nas fitoterapia i szukamy alternatywnych rozwiązań na współczesne choroby cywilizacji: migrena, otyłość, depresja..Zawsze należy pamiętać, aby zachować zdrowy rozsądek. Skonsultować się z lekarzem. Kupować ze sprawdzonego źródła, gdzie zioła będę dobrze oznaczone. Świadomość i ekologia to dobry kierunek. I czasami warto z niego skorzystać. Dobrze jest zastąpić olejek miętowy na mały ból głowy niż koleiny Ibuprofen..Konstrukcja książki opisuje 15 ziół: mięta, lukrecja, kocanka włoska, babka płesznik, kurkuma, dziurawić, głóg, koziołek lekarski, żeń-szeń, czosnek, aloes, pokrzywa, mniszek pospolity, lawenda, miłorząb..Każda z roślin jest opisana pod kątem właściwości, zastosowania czy substancji czynnych. Zawiera również wskazówki jak uprawić dane zioło w domowych warunkach. Podane są przepisy na: napar, odwar, macerat, sok, nalewkę, syrop, proszek, płukankę czy olejek eteryczny.
„Rośliny nas ocalą. 15 roślin leczniczych zdolnych puścić z torbami koncerty farmaceutyczne” - Miriam Borovich..„Im więcej chorób, tym więcej leków. tak zdrowie zostaje zamienione w część biznesu”. Najszybciej i najprościej sięgnąć po antybiotyk lub tabletkę „cud”. Najszybciej skorzystać z percepcji reklamy i kupić kolejny suplement, na kolejną chorobę, która w gruncie...
antrpocentryzm
Czytając tą książkę cały czas zadawałam sobie pytanie kto w dzisiejszym zabieganym świecie ma czas na przygotowywanie odwarów, wywarów, nalewek, maceratów...Warto przejrzeć książkę jeśli ktoś szuka wsparcia przy konkretnej (oczywiście niezbyt poważnej) dolegliwości. Na pewno skorzystam z kilku podanych w książce przepisow natomiast kompletowanie domowej apteczki na bazie roślinnych leków przerasta moje możliwości.
Czytając tą książkę cały czas zadawałam sobie pytanie kto w dzisiejszym zabieganym świecie ma czas na przygotowywanie odwarów, wywarów, nalewek, maceratów...Warto przejrzeć książkę jeśli ktoś szuka wsparcia przy konkretnej (oczywiście niezbyt poważnej) dolegliwości. Na pewno skorzystam z kilku podanych w książce przepisow natomiast kompletowanie domowej apteczki na bazie...
Ślicznie wydana, bardzo konkretnie opisane właściwości podanych ziół. Trochę zabrakło roślin, ale ogólnie dla laików praktyczna encyklopedia wiedzy o leczeniu siłami natury.
Dodaj cytat z książki Rośliny nas ocalą