Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Grażyna Bastek
Rafał Żak
Norman Davies
Mieczysław Gorzka
Małgorzata Halber
Harlan Coben
Anthony Ryan
Marcin Okoniewski
Charles Casillo
Maria Kuncewiczowa
„W całej mojej karierze nie spotkałem podobnego aktora, tak dokładnie zrośniętego z naturą sceny” – Gustaw Holoubek.Wiesław Gołas - aktor wszechstronny, wielki i… skromny.Znany najlepiej z ekranu (Kapitan Sowa, Tomuś w Czterech pancernych, Oficer UB w Zezowatym szczęściu, Ogniomistrz Kaleń, Stefan Waldek w Dzięciole, baron Krzeszowski w Lalce, kierowca w Drodze, Kazik Malinowski w Brunecie wieczorową porą),kochający nade wszystko teatr. „Musisz połknąć postać. Wtedy jesteś prawdziwy” – powtarzał i był nieskończenie prawdziwy jako Papkin w Zemście, Laertes w Hamlecie, Bullinger w Szwejku, Skierka w Balladynie czy… Hula-Babula w Zaczarowanej królewnie. Genialny w rolach kabaretowych – w legendarnym Koniu, znakomitym Dudku czy niezrównanym Kabarecie Starszych Panów.W Polskę idziemy i Tupot białych mew to wzorzec z Sevres wykonania „piosenek z tekstem”, natychmiast kojarzonych z Wiesławem Gołasem. Kto tak jak On zaśpiewałby Piekielnego twista?!I kto jak On – w szczerej rozmowie z córką – opowiedziałby i o drugiej stronie medalu, pokazując nie tylko uśmiechniętą twarz.Tę rozmowę ubarwiają wspomnienia przyjaciół Aktora – tworząc jedyny w swoim rodzaju portret NIEZNANEGO ZNANEGO GOŁASA.„Ukończył warszawską szkołę teatralną, ale ma w swojej osobowości cechy, których żadna szkoła nie nauczy. W historii naszego teatru, filmu i kabaretu zajmuje bardzo ważne, należne mu miejsce, szczególne i trudne do zastąpienia” – Wojciech Młynarski.
Książka, to rodzaj mozaiki przydługiego wywiadu z samym Gołasem oraz rozmaitych dykteryjek i dygresji jego otoczenia. Powoli poznajemy Tomeczka z Czterech Pancernych, Australijczyka szukającego żony, czy niejednoznacznego Ogniomistrza Kalenia… a zarazem kolegę z teatru, kabaretu, planu filmowego.Wiesław Gołas, to aktor charakterystyczny, choć nie całkiem przebojowy. Opowieść o nim z założenia ma potencjał. Biografia Agnieszki Gołas-Ners – córki tegoż, jest wieloaspektowa i zrealizowana z różnych punktów widzenia. Rozpoczyna się brawurowo i przykuwa uwagę. Posiada jednak pewne zawirowania i niedociągnięcia. Czytelnik miejscami traci trochę zainteresowanie prezentowanymi treściami. Niemniej rozmowa z Gołasem, okraszona wtrętami jego kolegów, żony itp. obiektywizuje przebieg zdarzeń, nakreśla tło i konteksty. Miejscami bardzo przyjemna, śmieszna i dość zajmująca pozwala poznać rodzinę i przyjaciół oraz klimat panujący w środowisku tamtych lat. Jest to plecionka pochwał i goszko-słodkich uwag - coś jak laurka z elementami grozy, tragikomedii i prozy życia. Niestety z czasem zanurzamy się trochę w chaosie oraz w świecie powtórzeń i ech – i tu miewa się wrażenie, że można by nieco odchudzić wydawnictwo. Choć ostatecznie oczywiście poznajemy zarys wielorakich zdarzeń i perypetii z życia rodziny i przyjaciół oraz poszczególnych miejsc pracy Wiesława Gołasa. Sięgamy do czasów przedwojennych, traum wojennych oraz edukacji aktorskiej, czy trudnych początków kariery. Dowiadujemy się skąd pochodził aktor i jakie wydarzenia ugruntowały jego styl. Aktor szczerze i z pewnego rodzaju umiarem opowiada, często zaskakując spostrzeżeniami i rodzajem skromności oraz taktu, a nawet nieśmiałości. W sumie, dobry to relaks, jak i zachęta by sięgnąć po niektóre zapomniane już filmy z jego udziałem, a może nawet impuls by udać się do Kielc – rodzinnego miasta aktora.
Książka, to rodzaj mozaiki przydługiego wywiadu z samym Gołasem oraz rozmaitych dykteryjek i dygresji jego otoczenia. Powoli poznajemy Tomeczka z Czterech Pancernych, Australijczyka szukającego żony, czy niejednoznacznego Ogniomistrza Kalenia… a zarazem kolegę z teatru, kabaretu, planu filmowego.Wiesław Gołas, to aktor charakterystyczny, choć nie całkiem przebojowy....
Uwielbiam aktorów tamtego pokolenia, więc zawsze z wielką chęcią czytam ich biografie lub wspomnienia. Przyjemna lektura. I tylko żal, że takich artystów coraz mniej, a celebrytów więcej.
Sprawnie spisane wspomnienia Wiesława Gołasa. Dużo fajnych zdjęć, mozna sie pośmiać i zadumać. Polecam!
Trochę przypadkowe, ale jakże naturalne dopełnienie "Kobusza". Także i tym razem nie jest to biografia, ale podsumowujący wywiad z samym bohaterem oraz sporo wspomnieniowych głównie wypowiedzi jego znajomych. Ciekawa lektura.
Bardzo ładnie wydana książka biograficzna, opatrzona licznymi archiwalnymi zdjęciami, poświęcona jednemu z najbardziej znanych polskich aktorów. Już sam fakt, że Wiesław Gołas kapitalnie odnalazł się w zacnym gronie artystów tworzących Kabaret Starszych Panów oraz Kabaret „Dudek” wiele świadczy o jego umiejętnościach i talencie. Są aktorzy, którzy już samym wejściem na scenę potrafią wywołać uśmiech na twarzy. I potrafią z pozornie mało zabawnego tekstu stworzyć małe arcydzieło. Również w przypadku tej książki przyjęto formułę swobodnej rozmowy prowadzonej przez córkę aktora. Taki koncept dość często się zdarza, aczkolwiek tęsknię za biografiami, które będą przygotowane w formie litego tekstu. Jeżeli dobrze pamiętam, to w 2008 roku pojawiła się pierwsza wersja tego materiału, zatytułowana „Na Gołasa.” Szkoda więc, że nie skorzystano okazji do popełnienia biografii z prawdziwego zdarzenia, po siedmiu latach rozszerzając tylko wywiad.Rozmowa toczy się dość wartko, bodaj pierwszy raz szerszy krąg czytelników dowiaduje się o działalności konspiracyjnej Pana Gołasa. Bohater biografii nie stroni od prywatnych wynurzeń, przyznając chociażby o zaskakujących problemach z przyswajaniem tekstów [sic!], czy z trudnościami związanymi z łączenia życia zawodowego z rodzinnym. Ale mam takie dziwne wrażenie, że ta opowieść jest bardziej stonowana, jakby opowiadając swój życiorys Pan Wiesław nie uśmiechał się tak często jak na scenie, czy z ekranu. Tak się składa, że miałem okazję także czytać biografię drugiego z „Wiesławów” zatytułowaną „Tani drań” i zbudowaną w podobny sposób. I jakoś w tym drugim przypadku czułem większą życzliwość, ciepło, wręcz spoufalenie aktora z czytelnikiem. Być może wpływ na taki odbiór lektury miał stan zdrowia Wiesława Gołasa, ostatnie zdania książki są bardzo dojmujące i smutne. Ale takie jest życie. Bez wątpienia książka z pewnością warta przeczytania.
Bardzo ładnie wydana książka biograficzna, opatrzona licznymi archiwalnymi zdjęciami, poświęcona jednemu z najbardziej znanych polskich aktorów. Już sam fakt, że Wiesław Gołas kapitalnie odnalazł się w zacnym gronie artystów tworzących Kabaret Starszych Panów oraz Kabaret „Dudek” wiele świadczy o jego umiejętnościach i talencie. Są aktorzy, którzy już samym wejściem na...
Z dużym sercem spisana rozmowa córki z ojcem-legendą. Bogato ilustrowana i przeplatana wspomnieniami znajomych Wiesława Gołasa. Czyta się to wspaniale.
Aktor z krwi i kości. Jeden z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego kina i teatru. Przyznam się że o ile aktorstwo Wiesława Gołasa jest mi znane to dopiero dzięki tej książce poznałem jego bohaterską przeszłość konspiracyjną. Brak jest pana Wiesława dziś. Brak jego autentycznej wielkości w kontraście do dzisiejszej małości celebryckich mas...
Autorka książki pt. ''Gołas'' Pani Agnieszka Gołas- Ners przedstawiła biografię aktora, którego rolę życia ceni ponad wszystko, gdyż jest to jej tata.W domowym zaciszu mogła, Pani Agnieszka przeprowadzić opierając, się na wspomnieniach godnych mistrza polskiej sceny, kabareciarza, żartownisia, a przy tym znakomitego skromnego człowieka- Wiesław Gołas.Pan Wiesław Gołas to aktor, który nie boi się żadnej roli zawodowej i prywatnej.Pan Wiesław ceni sobie profesjonalizm i nie bał się podchodzić do zdawania egzaminu do szkoły aktorskiej dwukrotnie.Ceni sobie zdanie kolegów, gdyż sam czerpał od mistrzów, dyrektorów teatrów.Przyjaźnił się z wieloma znanymi reżyserami, ale jak to stwierdził, sam Mistrz aktorstwa śp. Gustaw Holoubek był, niedoceniony przez reżyserów.Pracował i poznawał znanych kompozytorów. Swoją karierę zaczynał przy nim Wojciech Młynarski, który był autorem piosenki ''W Polskę idziemy''.Pani Agnieszka Gołas- Ners doskonale uświetniła zarys wiedzy o swoim tacie wypowiedziami znanych kolegów z pracy taty śp. Gustaw Holoubek, Magdalena Zawadzka, Joanna Szczepkowska.Elementem dodatkowym są tutaj zamieszczone w książce przez autorkę zdjęcia, afisze teatralne, teksty piosenek.Było takie zdanie wypowiedziane przez Pana Wiesława Gołasa, które spowodowało, że się uśmiechnęłam.''Gdyby ktoś zapytał się, czy znałem Irenę Kwiatkowską, a ja powiedziałbym, że tak i nosiłem ją na rękach''.Dzięki ujętej doskonale napisanej książce idealnie skonstruowanym pytaniom imponująco bardzo dobrej pamięci aktora mogłam się przyjrzeć jego pracy z bliska.Twarda oprawa, a w jej tle znajduje się zdjęcie aktora, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2015.Tę książkę polecam przeczytać każdemu młodemu pokoleniu młodych aktorów, którzy cenią sobie swój zawód oraz twórczość aktora, który pozostawia ślad na każdym etapie pracy aktorskiej.
Autorka książki pt. ''Gołas'' Pani Agnieszka Gołas- Ners przedstawiła biografię aktora, którego rolę życia ceni ponad wszystko, gdyż jest to jej tata.W domowym zaciszu mogła, Pani Agnieszka przeprowadzić opierając, się na wspomnieniach godnych mistrza polskiej sceny, kabareciarza, żartownisia, a przy tym znakomitego skromnego człowieka- Wiesław Gołas.Pan Wiesław Gołas...
Wiesław Gołas wielkim aktorem jest i basta.Wspaniała, bardzo bogato ilustrowana książka. Wielkim plusem są fragmenty artykułów z gazet, wypowiedzi innych aktorów i reżyserów (m.in. Gustawa Holoubka, Jerzego Kobuszewskiego, Magdaleny Zawadzkiej). Aktor dysponuje genialną pamięcią, chociaż sam twierdzi, że ciężko mu przychodzi nauczenie się roli czy piosenki. Ale jak już się nauczy, to ho, ho... Pamięta na wieki. Ciekawe dla niektórych mogą być szerzej mało znane fakty z jego życia - jak np. przynależność do Szarych Szeregów.Wiesław Gołas snuje wspaniałe opowieści o czasach swojej młodości, o występach z Jerzym Dobrowolskim, o teatrze w Jeleniej Górze, o kręceniu "Ogniomistrza Kalenia" w Bieszczadach, o podróżach "Batorym" z kabaretem, o różnych podejściach reżyserów teatralnych i filmowych do jego gry aktorskiej.Może mały cytat na koniec..."Mam głęboko zakodowane przesłanie moich mistrzów, że aktor jest dla widza, jesteśmy jak kelnerzy - do usług. Aktor to w swojej istocie zawód bardzo kobiecy, ponieważ opiera się na chęci podobania się. I ten, kto poczuje sympatię i szacunek widzów, nie zrezygnuje z tego, bo po prostu nie może."Bardzo gorąco polecam.
Wiesław Gołas wielkim aktorem jest i basta.Wspaniała, bardzo bogato ilustrowana książka. Wielkim plusem są fragmenty artykułów z gazet, wypowiedzi innych aktorów i reżyserów (m.in. Gustawa Holoubka, Jerzego Kobuszewskiego, Magdaleny Zawadzkiej). Aktor dysponuje genialną pamięcią, chociaż sam twierdzi, że ciężko mu przychodzi nauczenie się roli czy piosenki. Ale jak już...
Bardzo fajna książka, szkoda tylko, że jest w niej tak mało wypowiedzi samego aktora i jej większość stanowią opowieści jego współpracowników. Nie mniej warta przeczytania.
Dodaj cytat z książki Gołas