Przesyłka od "Brzyduli"

Witajcie :)
Dziewczyny, na wstępie przepraszam, że nie dodałam informacji o otrzymanej przesyłce wcześniej, ale miałam bardzo napięty tydzień. 
W każdym razie w poniedziałek przesyłka do mnie dotarła (po południu dodam zdjęcia).
P.S. Nie musiałaś się tak spieszyć, bo przesyłka doszła w folii ponieważ koperta się potargała :(
Ale bez obaw, wiem, że to NIE Twoja wina, tylko poczty :) 

EDIT///

Wybaczcie, że dopiero teraz - wina majówki! :D Oto i zdjęcie mojej paczki, a raczej jej zawartości :)

Książki nie czytałam, także jestem jej bardzo ciekawa. 
Śliczna zakładka, to fakt!!
A w Sosnowcu sama często bywam - studiuję na UŚ :)

Przepraszam

Jestem Wam winna przeprosiny. Zwłaszcza osobie, którą wylosowałam jako adresata mojej przesyłki.
PRZEPRASZAM
Paczka, której termin wysyłki upłynął w piątek, nie została jeszcze wysłana. Wierzyłam, że zdążę, zanim zamkną pocztę, niestety, nie udało się. Obiecuję wysłać w poniedziałek.

Listonosz zawitał

Listonosz przyszedł do mnie wczoraj, ale nie zastał mnie w domu. Wieczorem, jak zobaczyłam awizo, pobiegłam na pocztę (zdążyłam! choć niewiele brakowało, by ją zamknęli) i odebrałam paczkę od Dusi.

A oto co znajdowało się w paczce:

Dziękuję bardzo! Herbatki znikają bardzo szybko, słodkie umilacze czekają na "łasucha", który często mnie odwiedza ;)