niedziela, 10 stycznia 2016

Syreni śpiew na paznokciach


Ostatnio syrenka królowała na wielu blogach i stała się hitem wiosny i lata 2015. Ja ciągle jakoś nie miałam po drodze żeby ją kupić, a kiedy już naszła mnie na nią ochota, to w sklepie z akcesoriami kosmetycznymi dostałam odpowiedź, że syrenka jest już niemodna i po prostu jej nie sprowadzają z hurtowni. Ale kiedy moja koleżanka z pracy pokazała mi połączenie syrenki z lakierem nude, to rozpłynęłam się z zachwytu i dzień przed Wigilią pobiegłam do Manufaktury i na stoisku Chiodo ( za sprawą Klau która również tam kupowała syrenkę) drapnęłam syreni pyłek i lakier w kolorze wina. Btw pokażę Wam kiedyś to połączenie, ponieważ guła Agusława zapomniała zrobić foty, a juz zmyła hybrydę. Ale dziś postanowiłam pokazać prawdziwą syrenę wychodzącą z morskich fal. I co Wy na to??



Uwielbiam ten pyłek, ponieważ na każdym kolorze wygląda inaczej. Tutaj na pastelowym błękicie i blue jeans wygląda bardzo morsko niczym rybie łuski skąpane w słońcu. Na mlecznych lakierach przypomina bardziej perłę, na czerwieniach przybiera bardziej bombkowego, złotawego koloru. Możecie próbować łączyć rozdzielać, jak tylko chcecie.


Niestety na zwykłym lakierze nei uzyskacie takiego efektu jak na hybrydzie, chyba że zmieszacie pyłek z lakierem bezbarwnym albo topem ale to już nie będzie to samo. Jesli zaś chodzi o hybrydę, nakładacie pyłek tuż po utwardzeniu w lampie drugiej warstwy koloru wcierając pyłek w paznokieć, a pozostałości strzepując szczoteczką. Później postępujemy tak jak zwykle, czyli nakładamy warstwę topu i utwardzamy go w lampie i gotowe.


Użyte produkty:

- Baza VitaLaQ SPN 
- lakier hybrydowy SPN Pastel Blue 610
- lakier hybrydowy Estetiq Blue Jeans 94
- efekt syrenki Chiodo
- Top Coat SPN




13 komentarzy:

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...