Witam ponownie,mam dzisiaj dla was motylki,zrobiłam je z małych torebek po prezentach,brystolu i jeszcze z cieniutkiej "fizelinki",pozostałej po bukiecie kwiatów(czyli trochę recyklingu).wyszły całkiem fajne a ,że w kolorach mojej córci to od razu powędrowały do jej pokoju,może się wam spodobają.......
koraliki (perełki)nabijamy na wykałaczkę
ostatnią z dwóch stron kleimy klejem na gorąco i doklejamy czułka
ja miałam kawałek zrolowanej bibuły
sklejamy ze sobą wszystkie części tylko na środku klejem na gorąco
doklejamy perełki również klejem na gorąco