Nowy stolik. Kupiony w sklepie ze starymi meblami z 80zł na 50zł Pani sprzedawczyni mi przeceniła. Był bejcowany na ciemny brąz, okropność! Pomalowałam na szaro. Sechł niemal tydzień. Błękitny wymieszałam sama, bo gotowe odcienie były za ciemne. Po wyschnięciu przetarłam papierem ściernym i gotowe. Potrzebny mi był pod laptopa, żeby się nie schylać po niego :). Tu sesja stolika.
Może zgadniecie co się zmieniło? No dobrze powiem beżowy zakątek zrobił się biały.
Jeszcze chciałbym te rolety wymienić na plisy białe lub szare ale na to ogromne okno to ogromny wydatek :(.
Drugiego króla kupiłam już na gwiazdkę dla bratanicy Lenki (ten w czerwonych spodniach) teraz jest w szafie ale do zdjęcia chętnie "zapozował"!