Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Virtual. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Virtual. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 17 lutego 2013

Sleek w akcji

Po krótkiej przerwie Sleek powraca!


Po raz kolejny czas na zaprezentowanie moich umiejętności (a raczej ich braku) w malowaniu własnego oka. W roli głównej dwie paletki Sleek - Storm i Sunset.


Prosty make up w różu z dodatkiem zieleni na dolnej powiece (która wygląda jak czerń...)


Zdjęcia z kategorii tych enigmatycznych, ponieważ nie znalazłam żadnego na którym mam normalną minę :)






Czego użyłam?

Oczy:
Baza Art Deco
Róże i zieleń z paletek Storm i Sunset
Tusz Wibo zielony + IsaDora Big Bold
Czarna kredka Virtual

Twarz:
Podkład to prawdopodobnie Loreal True Match
Puder Maybelline Affinitone
Bronzer Hoola
Odrobina różu Sleek Rose Gold
Rozświetlacz W7 Africa

Usta:
Golden Rose nr 98

czwartek, 22 listopada 2012

Oswajanie niebieskiego


 Kolor niebieski na oku wymaga zdolności i pomysłu. Ja raczej unikam wszelkich niebieskości, zwykle na słowo 'niebieski cień' moja wyobraźnia przedstawia mi panią w starszym wieku z niebieskimi cieniami na oku i różową, perłową szminką. Tak, wiem stereotyp, ale nic na to nie poradzę.
 Dziś naszło mnie jednak na niebieskości, ale wybrałam wersję mniej radykalną (co można zauważyć już na zdjęciu powyżej) w postaci niebieskiej kreski na oku.



 Make up bardzo prosty, czyli tak jak lubię, ale nie byłabym sobą bez eksperymentów w kresce. Kreska na linii oka jest niebieskim/kobaltowym matem, a zakończenie to jaśniejszy metalik.





 Muszę przyznać, że w kresce czuje się dobrze, a efekt jest dość subtelny. Ot, taka odmiana od czerni i panujących u mnie ostatnio nudziaków od Sleeka.


A czego użyłam?

Na twarzy:
najnowszy nabytek, czyli Max Factor All Day Flawless 3w1
Puder Affinitone Maybelline
Bronzer W7
Meteoryty Guerlain By Emilio Pucci
Żel do brwi Wibo
Na ustach Tisane

Oczy:
Matowy eyeliner Lovely
Metaliczny eyeliner Golden Rose
Kredka Virtual
Tusz Wibo



niedziela, 2 października 2011

Wrześniowe łupy

Troszkę czasu mnie tu nie było, ale powracam z kolejnymi postami :)
Zaniedbałam także komentowanie Waszych blogów ale zaczynam już nadrabiać
Wszystko to przez wycieczke do Zakopanego, do której przygotowania zabrały mój wolny czas.
Wróciłam w piątek i dziś zabieram się za dalsze blogowanie.
Dziś zbiór kosmetyków, które zdobyłam we wrześniu. Bez głębszych przemyśleń i wywodów przedstawiam Wam:

  • Krem do rąk Garnier
  • Podkład Maybelline Affinitone
  • Krem Ziaja Herbika Plant
  • 2 lakiery Golden Rose
  • Yves Rocher Kwiat Bzu
  • Błyszczyk Virtual
  • Pisak do ust Maybelline
  • Szminko-błyszczyk Manhattan
  • Lakier Catrice
  • Pomadka Essence
  • Lakier Wibo
  • Korektor pod oczy Pierre Rene
  • Róż Wibo
  • Tusz Max Factor False Lash Effect
  • Żel ze świetlikiem i zieloną herbatą FlosLek
  • Cień potrójny Sensique
  • Cień My Secret



Troszkę rzeczy udało mi się kupić, ale też dzielnie zużywałam swoje zapasy, które pojawią się w następnym poście :)
Postaram się pisać bardziej regularnie i w końcu zrecenzować kosmetyki. Wszystko co dziś pokazałam w najbliższym czasie poddane zostanie głębszej analizie :)

A na koniec jeszcze kilka ujęć gór:
Zdjęcia powiększają się po kliknięciu



To by było na tyle i do następnego przeczytania :P

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...