Translate

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Efekty powystawowe

Żeby nie było że storczykowe hobby, to tylko radość i satysfakcja pokażę Wam efekt prezentowania roślin na dziesięciodniowej wystawie. Tylko tyle zostało z mojej pięknej Vanda coerulescens.
Pisałam o niej niżej, ale przypomnę. Otóż podczas wystawy, albo tuż po, roślina została siłą wyrwana z ceramicznej doniczki, do której korzenie zdążyły już dobrze przyrosnąć. Na skutek tego wandalizmu dzisiaj właśnie doczekałam jej końca. Przepraszam Was za ten przykry post, ale to dziś czuję...

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdecznie Ci wspolczuję,to koszmar co sie dzieje z tymi ludzmi. Dbasz,inwestujesz, starasz sie a ktos przycwaniakuje i zniszczy, byle dla wlasnej korzysci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Bardzo przykro jest tracić w taki sposób rośliny, które są dla nas "oczkiem w głowie". Takie są efekty dziesieciodniowych wystaw. Cieszę się, że chociaż Vanda lamellata zabrałam wcześniej i dzięki temu żyje i ma się dobrze.

      Usuń