Już od dłuższego czasu czaiłam się na miętowy lakier do paznokci, ale ciężko było mi go znaleźć. Ostatnio jest wielki wiosenny szał na ten kolor, więc też zapragnęłam go mieć na paznokciach :) Niedawno przypomniało mi się, że mam kolczyki w podobnym kolorze (troszkę bardziej błękitne) i je wygrzebałam z mojej szkatułki.
Dzisiaj udało mi się nabyć owy lakier. Niestety jest on bardziej niebieskawy niż miętowy, ale też różnie wygląda w różnym świetle (dziennym, sztucznym ciepłym, sztucznym zimnym).
Lakier kupiłam w Rossmannie i znalazłam go w szafie z kosmetykami Miss sporty. Seria nazywa się Et Voila French Manicure. Kosztował 6 zł. Ma taki błękitny kolor (nr chyba 14) z delikatnym miętowym odcieniem. Kolorek bardzo fajny.
Paznokcie pomalowałam dwoma warstwami, ale niestety zauważyłam, że lakiery Miss sporty robią smugi :( Tak się działo z moim atramentowym kolorem, mleczno białym i mleczno różowym. Nawet jak za taką cenę, niektóre lakiery innych marek są świetne już po pierwszej warstwie. Dlatego takie minimum, żeby pokryć ładnie paznokcie to 2-3 warstwy, przy czym ta 3 już schnie znacznie dłużej . Nie mogę nic powiedzieć o trwałości tego lakieru, bo jeszcze na to za wcześnie.
A oto moje kolczyki:
Kiedyś zrobię recenzję moich ulubionych i tanich lakierów do paznokci.
A czego możecie spodziewać się w przyszłości (mam nadzieję niedalekiej)? Na pewno zaprezentuję Wam moje cienie z Kobo i Inglota (cudowne nabytki), zrecenzuję podkład Revlona oraz 2 świetne pudry z Kryolanu. A później się zobaczy ;]
Pozdrawiam Was!
Aurelia
Kupiłam dziś ten lakier, powiem..że zrobił na mnie wrażenie. Również ciężko było mi znaleźć ten odcień. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń