w sierpniu pod moja lupę biorę kilka produktów. pod koniec miesiąca
dam Wam znac jak sie sprawowały. Dwa produkty do twarzy, dwa do
malowania, dwa do wlosow, jeden do ciala i dwa do paznocki. jestem ich bardzo ciekawa tak wiec nie moge sie doczekac jak
ich troche poużywam i posprawdzam co kryje sie w tych pudełeczkach i pod
obietnicami producentow. bo na opakowaniach te obietnice zawsze sa
takie piekne!
1. pianka do mycia twarzy: alverde sensitiv
2. krem pod oczy: alverde vital z kwiatem meczennicy do skory dojrzałej
3. tusz: Astor Big boom
4. rozświetlacz: CATRICE made to stay nr.010 eye like!
5. szampon Alterra morelowy z przenica
6. zel do mycia ciala i wlosow Hipp Baby sanft z bio ekstraktem z migdalow
7. piling pod prysznic Balea maslanka z lemonka
8. i 9. lakier nawierzchniowy essence 08 night in vegas i p2 do usuwania skorek
1. pianka do mycia twarzy: alverde sensitiv
juz używam, ma w skladzie alkohol ale nie wysusza o dziwo.
2. krem pod oczy: alverde vital z kwaiem meczennicy do skory dojrzałej
3. tusz: Astor Big boom
to bedzie moj hicior zapewne! jakie to cudo robi rzesiska! szok! troche gorzej ze zmyciem ale poszukam na niego jeszcze sposobu.
mega szczota! troche sie odbija na gornej powiece przez ta jej wilkosc ale mysle ze to kwestia wprawy.
4. rozswietlacz: CATRICE made to stay nr.010 eye like!
tak jak pomalowalam tu reke do zdjecia to trzymało mi sie to przez caly dzien! pomimo mycia rak nie zeszlo! nie jest napisane ze my byc wodoodporne a jest. trwalosc ma na 6+ :)
5. szampon Alterra morelowy z przenica
bardzo sie ucieszylam ze go dostalam! znalazlam poza miastem Rossmana. nie jest mi tam po drodze dlatego zapewne bede tam sporadycznym bywalcem. i takiego dostalam oczoplasu jak tam weszlam, probowalam sobie przypomniec co widzialm na blogach godnego polecenia z rossmana i jedynie przyszledl mi do glowy szampon Alterry. nie wiem czy akurat ten polecacie ale ja sie akurat na ten skusilam. ciekawe jaki on jest...juz sie nie moge doczekac zeby go uzyc.
6. piling pod prysznic Balea maslanka z lemonka
zapach ma obledny! taki slodziutki mleczny! skora po nim jest nieziemsko gladka. jak narazie tylko raz uzylam, zobaczymy jak bedzie dalej.
7. zel do mycia ciala i wlosow Hipp Baby sanft z bio ekstraktem z migdalow
zakupiony z mysla do mycia wlosow i troszke tez do sprawdzenia na wlasnej skórze zanim umyje nia mojego bobasa :)
8. i 9. lakier nawierzchniowy essence 08 night in vegas i p2 do usuwania skorek
bardzo lubie te nawierzchniowe lakiery z essence. zwykly lakier pod spod, nawierzchniowy na gore i efekty sa zniewalajace!
a to to moj wyprobowany zel do skorek. bardzo latwy w obsłudze, naklada sie na skorki i po kilku sekundach ( producent sugeruje 15) odsuwam skorki i jest gites !
to moje kilka nowych drobiażdżków w mojej codziennej pielegnacji na sierpien.
używałyście możne któreś z nich i chcecie się podzielić opinia ?