W końcu skończyłam decoupage na jajkach gęsich.
Oczywiście każde inne, nawet jak się staram to mi nie wychodzą takie same.
Postanowiłam dorobić parę kropeczek, a potem to się już jakoś same rozmnożyły.
Pojechałam dzisiaj nieopatrznie na jeden z krakowskich placów targowych na Balicką i teraz w każdym kącie kryją się jajka.
2 ostatnie najbardziej mi sie podobaja
OdpowiedzUsuń