UR JOURNAL OF HUMANITIES AND SOCIAL SCIENCES
NR 1(30)/2024
ARTYKUŁY
ISSN 2543-8379
DOI: 10.15584/johass.2024.1.4
Bogusław Wójcik1
Teoria „wychowania” TW – analiza założeń
Streszczenie
W 1984 r. wykładowcy z Zakładu Teorii Pracy Operacyjnej Departamentu Szkolenia
i Doskonalenia Zawodowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych opublikowali cztery opracowania dotyczące szkolenia, wychowania, organizacji pracy i kontroli tajnych współpracowników. W publikacjach tych, przeznaczonych dla funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa,
wychowanie zostało zdefiniowane jako „świadoma, celowa i systematyczna działalność
pracownika operacyjnego, która kształtuje (zaszczepia) oraz utrwala określone pozytywne
postawy i cechy osobnicze [TW] niezbędne – w danej sytuacji polityczno-operacyjnej – do
skutecznej współpracy z SB”. W prezentowanym tekście omawiam założenia tej koncepcji.
Słowa kluczowe: szkolenie, wychowanie, organizacja pracy i kontrola tajnych współpracowników; działania operacyjne SB.
ARTYKUŁY
Wstęp
Formą odreagowania szoku wywołanego przez zetknięcie się z wytworami i dziedzictwem „kultury” socjalistycznej z okresu PRL mogą
być próby opisu i zdiagnozowania podobnych zjawisk. W świecie,
w którym panująca ideologia marksistowsko-leninowska zakładała programową dewaluację fundamentalnych dla cywilizacji zachodniej pojęć,
wartości i norm, praktyczne zastosowanie znajdowała zasada anything
goes (Feyerabend 1975). Ten swoisty anarchizm wykraczający poza
sferę problemów z metodologią naukową obejmował wszystko, co zwykło się wcześniej określać mianem kultury. W takiej rzeczywistości rolą
Dr Bogusław Wójcik, Oddziałowe Biuro Badań Historycznych Instytutu Pamięci
Narodowej Oddział w Rzeszowie, Katedra Pedagogiki Małopolskiej Wyższej Szkoły
Ekonomicznej w Tarnowie, ul. Słowackiego 18, 35-060 Rzeszów, e-mail: boguslaw.
[email protected], nr ORCiD: 0000-0001-8886-9787.
1
Teoria „wychowania” TW – analiza założeń
51
edukacji stawało się zniewolenie umysłów (Wójcik 2017a: 301–331).
Funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa (SB) łamiących fundamentalne
prawa człowieka mobilizowano do tego typu działań także za pomocą
resortowego kodeksu etycznego (Wójcik 2017b: 551–578), a celem zinstrumentalizowanej nauki stawało się nie poszukiwanie prawdy, lecz
wspieranie przyjętych a priori twierdzeń (Wójcik 2021: 171–193). Zaskoczenia nie powinna wywoływać więc także powstała wówczas koncepcja „wychowania” tajnych współpracowników (TW) SB, aczkolwiek
klasyczna wykładnia terminu „wychowanie” brzmi w tym przypadku
wyjątkowo kuriozalnie. Według autorów jednego z ówczesnych resortowych „podręczników” była to: „świadoma, celowa i systematyczna
działalność pracownika operacyjnego, która kształtuje (zaszczepia) oraz
utrwala określone pozytywne postawy i cechy osobnicze niezbędne –
w danej sytuacji polityczno-operacyjnej – do skutecznej współpracy
z SB” (AIPN Rz, 00219/29, Wychowanie tajnego współpracownika
Służby Bezpieczeństwa, 1984, 6).
Kontekst szeroki „wychowania” TW
Oficjalnie w Polsce Ludowej odwoływano się do teorii głoszącej, że
naczelną wartością wychowania socjalistycznego jest człowiek, jego
szczęście i rozwój, a realizacja tego ideału miała polegać na „głębokim
zespoleniu człowieka z naczelnymi wartościami aksjologii marksistowskiej, a zarazem na pełnym zaangażowaniu w sprawę realizacji ustroju
społecznego stanowiącego podstawowy warunek urzeczywistnienia tych
wartości w skali masowej” (Muszyński 1974: 248). Człowiek – istota
materialna – przedstawiany był zgodnie z oficjalną ideologią jako wytwór sił przyrody oraz byt kształtowany przez warunki społeczne w ramach procesów historycznych. Szczęście człowieka miało realizować się
„tu i teraz” i wyznaczone było przez „całokształt ekonomiczno-społecznych warunków życia ludzkiego, umożliwiających maksymalne
zaspokojenie jego materialnych i duchowych potrzeb oraz optymalny
rozwój jego osobowości” (Muszyński 1974: 247).
Tego rodzaju koncepcja wychowania, niezależnie od różnych ornamentalnych form jej prezentacji, pozostawała daleka od koncepcji pedagogicznych, w których podkreślano role wychowawcze rodziny, rówieśników, środowiska, jak i szerszych czynników społecznych oraz
instytucjonalnych. Podstawy wychowania socjalistycznego obejmowały
początkowo „teorię i praktykę wychowania nowych ludzi” (Suchodolski
1967). „Nowy człowiek” stał się w ten sposób jednym z mitów socjali-
52
BOGUSŁAW WÓJCIK
stycznych, do którego wciąż nawiązywano w swoistym socjalistycznym
dyskursie wychowawczym. Po roku 1956 ideę nowego człowieczeństwa
zaczęła wypierać doktryna „patriotyzmu socjalistycznego”, która „miała
służyć zarysowaniu pola współpracy rządzących i rządzonych – dla dobra narodu”, wprowadzona do programów szkolnych w połowie lat 60.
(Kosiński 2006: 53). W latach 70. nowy socjalistyczny człowiek był
poddawany edukacyjnym eksperymentom jako mieszkaniec gierkowskiej „drugiej Polski”. Również i w tej dekadzie reformowany system
edukacyjny podporządkowany potrzebom państwa miał zapewnić przede
wszystkim wykwalifikowaną siłę roboczą, wpływać na zmianę struktury
społecznej oraz wpajać uczniom przywiązanie do ludzi, instytucji i zasad
wyobrażających nowy ustrój oraz kształtować ich na budowniczych tego
ustroju (Ślusarczyk 2010: 68). Koncepcja edukacji/wychowania socjalistycznego w Polsce Ludowej w latach 80. nie tylko nie przestawała być
autorytarna, ale wprost zakładała stosowanie różnie definiowanych form
przymusu, a także przemocy intelektualnej, psychicznej, a nawet fizycznej. W tym modelu „wychowania” czymś oczywistym stawało się wykorzystanie przez „wychowawców” opartego na władzy i strachu autorytetu irracjonalnego, związanego z „bezwzględną przewagę wychowawcy
nad podopiecznym”, a także niezezwalającego na „krytykę, własne zdanie ani indywidualność” (Przybyło-Szlachta 2013: 225).
Za jeden z przejawów wspomnianych zaburzeń w zakresie wychowania młodego pokolenia można uznać praktykę wykorzystywania
w charakterze osobowych źródeł informacji (OZI) osób nieletnich, które
nie ukończyły 18 lat, i młodocianych, poniżej 21 roku życia. W polskiej
powojennej rzeczywistości różnego typu kategorie OZI stanowiły swoistą gwarancję jakości funkcjonowania resortu bezpieczeństwa. Od samego początku podstawowym problemem było jednak ich szkolenie oraz
efektywne wykorzystanie. Z czasem zarówno zbierane doświadczenia,
jak i prace koncepcyjne doprowadziły do stworzenia wzorca postępowania z osobami zdolnymi do takiej formy współpracy z organami bezpieczeństwa. Po 1956 r. funkcjonariusze bezpieczeństwa niewątpliwie
zmienili praktykę w tym zakresie, dostosowując metody swoich działań
do zmieniających się ram prawnych i standardów cywilizacyjnych, których oficjalnym orędownikiem była PZPR. W tych nowych okolicznościach wpajano im m.in., by natychmiast „przecinali” działalność nielegalnych związków i organizacji młodzieżowych. Tylko w wyjątkowych
przypadkach decydowano się też wówczas na podejmowanie gier operacyjnych z udziałem nieletnich. Aparat bezpieczeństwa po październiku
’56 nadal ocierał się jednak o groteskowość, tropiąc i tracąc energię na
wykrywanie działań i sprawców, których siła oddziaływania miała bar-
Teoria „wychowania” TW – analiza założeń
53
dzo lokalny zasięg, a przekaz najczęściej sprowadzał się do powielania
zasłyszanych haseł i poglądów (Wójcik 2016). Nie zrezygnowano też
całkowicie ze współpracy z osobami nieletnimi, na przykład w czwartym
kwartale 1968 r. w sieci SB do rozpracowana środowisk młodzieżowych
na terenie Rzeszowa wykorzystywano tajnych współpracowników
mieszczących się w tej kategorii wiekowej o pseudonimach: „Marek”,
„Gustek”, „Gustaw”, „Marianek”, „Komandor”, w Przemyślu TW
ps. „Skrętkowski”, w Krośnie TW ps. „Andrzej”, w Tarnobrzegu TW
ps. „Danka” (AIPN Rz, 04/502, Stan i ruch tajnych współpracowników
jednostek Służby Bezpieczeństwa, 4 I 1969 r., 15). Na skalę inwigilacji
środowiska młodzieżowego w latach 80. oraz kontaktów funkcjonariuszy SB z przedstawicielami młodzieży wskazują m.in. „uzyskane wyniki
pracy operacyjnej i wnioski” zamieszczone w Meldunku operacyjnym
SB RUSW w Rzeszowie z 9 maja 1985 r. kończącym SOR [sprawę operacyjnego rozpracowania] krypt. „Kładka”. Sprawa ta została założona
8 września 1983 r. w związku z przypadkami kolportażu nielegalnych
ulotek w okresie od lipca do września 1983 r. na terenie Rzeszowa, m.in.
na słupach oświetleniowych kładki na rzece Wisłok. Podjęte przez funkcjonariuszy SB działania operacyjne nie doprowadziły do wykrycia
sprawców, niemniej prowadzący sprawę ppor. Zdzisław Krząstek informował m.in., że w sprawie „przepracowano” 99 osób, głównie wywodzących się ze środowiska młodzieżowego, pozyskano 10 TW z kręgu
osób, które podejrzane były o rozrzucanie ulotek i wykonywanie napisów, ogółem w sprawie wykorzystano 15 TW i 4 KO [kontakty operacyjne], poddano porównaniu wzory pism 1200 uczniów Zespołu
Szkół Mechanicznych w Rzeszowie z pismem, którym wykonane
były ulotki, oraz zorganizowano 28 zasadzek w miejscach najbardziej
zagrożonych na kolportaż ulotek” (AIPN Rz, 044/135, Meldunek
operacyjny, 9 V 1985 r., 126).
Funkcjonariusze SB w roli „wychowawców”
W systemie władzy utrwalanym w Polsce od zakończenia II wojny
światowej funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa, a następnie SB,
mieli do spełnienia istotną rolę. Z jednej strony określano ich jako strażników społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, z drugiej zaś strony
zwracano uwagę, że oddziałują i na jednostki, i grupy w ten sposób, żeby
„zapobiegać ich wrogim działaniom, a tym, którzy zaczęli zbaczać
z właściwej drogi, dawać szansę powrotu do uczciwego i wartościowego
życia” (AIPN Rz, 00232/37/1, Zarys teorii wychowania. Dla potrzeb
54
BOGUSŁAW WÓJCIK
funkcjonariuszy SB, 1983, 5). W realizacji tych funkcji „wychowawczych” posiłkowali się różnorodnymi pomocami, m.in. cytowanym podręcznikiem Zofii Krzysztoszek Zarys teorii wychowania. Dla potrzeb
funkcjonariuszy SB. W opracowaniu tym pojawia się etymologiczna
wykładnia terminu „pedagogika”, obowiązująca w okresie PRL także
poza uczelniami resortowymi. Jak zauważała wspomniana autorka,
„termin «pedagogika» powstał dla określenia czynności praktycznych.
Wywodzi się on z greckiego wyrazu paidagogos, który znaczy dosłownie
«prowadzić chłopca» (pais – chłopiec, ogo – prowadzę). (…) W późniejszych okresach rozwoju społeczno-historycznego termin «pedagogika»
zaczął być stosowany dla określenia zarówno praktycznych działań wychowawczych, jak i refleksji nad tym działaniem” (AIPN Rz, 00232/37/1,
Zarys teorii wychowania. Dla potrzeb funkcjonariuszy SB, 1983, 9).
Interpretacja znaczenia terminu „pedagogika” w podobnym kluczu
etymologicznym okazuje się wyjątkowo zbieżna z praktyką operacyjną
SB, zgodnie z którą każdy TW posiadał swojego oficera prowadzącego. Współcześnie wskazuje się jednak, że zgodnie z sokratejskim
wzorcem nauczyciela grecki termin paidagogós oznacza kogoś, kto
wskazuje drogę do domu. W tym duchu wychowawca staje się bowiem
kimś, kto musi „zrezygnować z «pozycji przewodniej» i stać się «towarzyszem drogi»: kimś, kogo darzy się zaufaniem i kto podąża razem
z dzieckiem niczym druh drogą, której żaden z nich jeszcze nie zna”
(Weber 2012: 23).
Jeszcze inna specyfika preferowanej z perspektywy potrzeb SB koncepcji wychowania wiąże się z tym, że była ona postrzegana jako dział
pedagogiki „zajmujący się kształtowaniem postaw ludzi” (AIPN Rz,
00232/37/1, Zarys teorii wychowania. Dla potrzeb funkcjonariuszy SB,
1983, 20). W przyjmowanej w niej antropologii marksistowskiej człowieka pojmowano natomiast jako „żywą, zorganizowaną, psychofizyczną jedność, kształtującą się w toku aktywnych stosunków, w jakie wchodzi ze światem przyrody i rzeczywistością społeczno-historyczną”
(AIPN Rz, 00232/37/1, Zarys teorii wychowania. Dla potrzeb funkcjonariuszy SB, 1983, 38). Behawioralnie zinterpretowana psychika ludzka
stanowiła w tym ujęciu „złożoną, uporządkowaną organizację, w której
formują się pewne mechanizmy odgrywające rolę wiodącą. Innymi słowy powstaje centralny system, który integruje całość ludzkich czynności
regulacyjnych – system ten nazwać można osobowością” (Reykowski
1974: 198). Zdradzając pewną wiedzę z zakresu nauk kognitywnych,
Z. Krzysztoszek zauważała: „taki centralny system regulacyjny jest jak
gdyby urządzeniem służącym do odbierania i przetwarzania informacji,
do sterowania stanami i reakcjami emocjonalnymi oraz do programowa-
Teoria „wychowania” TW – analiza założeń
55
nia i wykonywania czynności” (AIPN Rz, 00232/37/1, Zarys teorii wychowania. Dla potrzeb funkcjonariuszy SB, 1983, 46). Postawę charakteryzowała ona natomiast jako złożone zjawisko psychiczne, zawsze
zwrócone ku określonemu przedmiotowi, postawę wobec czegoś. Jak
stwierdzała, „postawa przejawiająca się wobec konkretnych zjawisk
świata zewnętrznego wiąże to, co obiektywne, z tym, co subiektywne,
wiąże funkcjonalne układy osobowościowe ze światem zewnętrznym”
(AIPN Rz, 00232/37/1, Zarys teorii wychowania. Dla potrzeb funkcjonariuszy SB, 1983, 54).
Teoretyczne zasady organizacji pracy operacyjnej SB w wersji dynamicznej przewidywały jej formalizację, której gwarancją pozostawały
różnego typu instrukcje i zarządzenia. Od 1 lutego 1970 r. było to Zarządzenie nr 006/70 ministra spraw wewnętrznych zawierające instrukcję
w sprawie pracy operacyjnej Służby Bezpieczeństwa resortu spraw wewnętrznych. Zgodnie ze wspomnianą instrukcją zadaniem SB pozostawało „systematyczne rozpoznawanie wrogo działających osób, grup
i ośrodków oraz wykrywanie sprawców przestępstw antypaństwowych”
(AIPN Rz, 00253/19 t. 1, Praca operacyjna Służby Bezpieczeństwa,
1976, 8). Zarazem zakładano jednak, że wprowadzone w tej instrukcji
zasady pracy operacyjnej nie powinny ograniczać inwencji i twórczych
rozwiązań pracowników resortu. Uznawano tym samym, że metody pracy oraz stosowane rozwiązania powinny być ciągle udoskonalane i weryfikowane. Takie podejście stwarzało możliwość „wykazania się” funkcjonariuszom obdarzonym odpowiednimi zdolnościami i większą finezją
działania.
Jednym z obszarów dających pole do popisu w tym zakresie było
prowadzenie tajnych współpracowników. Były to osoby, które celowo
pozyskiwano do współpracy i które miały umożliwiać SB realizację jej
zadań. Tajnych współpracowników wykorzystywano przede wszystkim
w sprawach operacyjnych, a także do obserwacji określonych osób lub
grup nieobjętych obserwacją. Ta kategoria OZI przedstawiona była też
jako „podstawowy oręż działalności Służby Bezpieczeństwa” (AIPN Rz,
00253/19 t. 1, Praca operacyjna Służby Bezpieczeństwa, 1976, 36).
Wśród czynników, które miały charakteryzować tajnego współpracownika, a także określać jego miejsce w systemie działania SB, wymieniano: zasady doboru; metody pozyskiwania, zakres posiadanych możliwości działania; formy i treść zadań oraz sposoby i warunki ich realizacji;
organizację procesu współpracy (łączność, miejsce i przebieg spotkań,
sposoby opracowania i przyjmowania relacji, zasady dokumentowania
pracy); zasady opracowania i wykorzystania informacji; wymogi formalno-ewidencyjne. Zgodnie z zaleceniami Zarządzenie nr 006/70 na
56
BOGUSŁAW WÓJCIK
tajnych współpracowników typowano osoby „rekrutujące się z wrogich lub
przestępczych grup i środowisk bądź spośród osób z nimi powiązanych”
(AIPN Rz, 00253/19 t. 1, Praca operacyjna Służby Bezpieczeństwa, 41).
Jedynie w wyjątkowych przypadkach rejestrowano jako tajnych współpracowników obywateli reprezentujących „pozytywne postawy”.
Leon Korepta wśród uwarunkowań mających wpływ na pracę z tajnym współpracownikiem w pierwszej kolejności wymieniał: szkolenie,
wychowanie i rozwijanie pozytywnych cech osobowości tajnego współpracownika. Podkreślał zarazem, że w pracy z tajnymi współpracownikami pojawiało się wiele problemów, których rozwiązanie miało wpływ
na efekty tej pracy. Zagadnienia te ujmował w następującym porządku:
szkolenie, wychowanie i rozwijanie pozytywnych cech osobowości tajnego współpracownika; kształtowanie prawidłowego stosunku między
tajnym współpracownikiem a pracownikiem operacyjnym i Służbą Bezpieczeństwa; umiejętne, planowe kierowanie pracą tajnego współpracownika; doskonalenie merytorycznej treści opracowywanych informacji; przestrzeganie zasad konspiracji i stała troska o bezpieczeństwo
tajnego współpracownika; metodyka przydzielania zadań; wykorzystanie
możliwości tajnego współpracownika; zasady łączności z tajnym współpracownikiem; dokumentowanie współpracy; zasady wykorzystywania
informacji uzyskiwanych od tajnego współpracownika; zawieszenie
i rozwiązanie współpracy z tajnym współpracownikiem. Wskazanie
wśród tych problemów w pierwszej kolejności szkolenia, wychowania
i rozwijania pozytywnych cech osobowości tajnego współpracownika
można uznać za podkreślenie znaczenia tych zagadnień dla efektywności
współpracy z tą kategorią OZI.
Kontekst wąski „wychowania” TW
W latach 80. podejmowano w MSW wysiłki mające udoskonalić
metodologię współpracy z TW. Potwierdzeniem tej praktyki są wydane
w 1984 r. cztery skorelowane ze sobą opracowania dotyczące szkolenia,
wychowania, organizacji i kontroli tajnych współpracowników. Ich publikacja została poprzedzona kilkuletnimi pracami badawczymi prowadzonymi w Zakładzie Teorii Pracy Operacyjnej Departamentu Szkolenia
i Doskonalenia Zawodowego MSW, w ramach których wykorzystano do
celów resortowych wiedzę z zakresu m.in.: psychologii, teorii organizacji i kierowania, erystyki, kryminalistyki (AIPN Rz, 00219/27, Szkolenie
tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 5). Najwięcej
wątków „wychowawczych” pojawia się w opracowaniach na temat szko-
Teoria „wychowania” TW – analiza założeń
57
lenia i wychowania TW. Można ich się dopatrzyć również w pozostałych
częściach tej serii.
Organizacja pracy TW przedstawiana była jako „kręgosłup” całej
współpracy. Wskazywano bowiem, że „w niej są zawarte i z nią związane pozostałe funkcje planowania, pobudzania, szkolenia, wychowania
i kontroli pracy TW” (AIPN Rz, 00219/32, Organizacja pracy tajnego
współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 80). Formalnie organizacja pracy TW obejmowała okres od wyrażenia zgody na współpracę
do jej rozwiązania. Praca z TW w całości była aranżowana przez funkcjonariuszy SB i podporządkowana celom tej formacji. Rozpoczynając
taką współpracę, każdy taki funkcjonariusz opracowywał plan kierunkowego wykorzystania tajnego współpracownika. Wiązało się to z określeniem celu współpracy oraz ustaleniem kierunków działania TW wynikających z jego możliwości operacyjnych oraz „sytuacji operacyjno-politycznej”, w jakiej się znajdował. Przygotowywane były również
ogólne założenia taktyki działania TW. Następnie na podstawie tych
dokumentów oraz analizy aktualnej sytuacji operacyjnej określane były
zadania do bieżącej realizacji przez TW.
W tej perspektywie organizacyjnej każdy TW z założenia był kimś,
kogo dobro własne podporządkowane było dobru klasy rządzącej oraz
instytucji stojącej na straży aktualnego systemu politycznego. Z zasady
oznaczało to wykorzystanie tajnych współpracowników do realizacji celów innych niż te, które mogły być uznane za priorytetowe z ich punktu
widzenia. Podobnie kontrola tajnych współpracowników przedstawiana
była jako funkcja wychowawcza i motywująca. Wykorzystując różne metody kontroli, funkcjonariusze SB mieli poznawać cechy psychofizyczne
swoich współpracowników, fakty z ich życia osobistego, poglądy polityczne, wyznawane zasady moralne, plany życiowe, perspektywy awansu w pracy. Zdobyta w ten sposób wiedza miała też specyficzny cel:
„znalezienie skutecznych czynników trwale wiążących tajnego współpracownika ze Służbą Bezpieczeństwa” (AIPN Rz, 00495/1739, Kontrola tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 6).
W jednym z przywołanych opracowań dotyczących szkolenia podkreślano, że wraz z wychowaniem stanowi ono „dwie organicznie ze
sobą związane strony procesu pedagogicznego” (AIPN Rz, 00219/27,
Szkolenie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 50).
Wskazując na czynniki rozróżniające te działania z perspektywy rozważań dotyczących szkolenia TW, ich autorzy stwierdzali: „Głównym celem wychowania jest kształtowanie właściwego stosunku TW do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, a także socjalistycznego patriotyzmu
i internacjonalizmu, moralności socjalistycznej, poczucia odpowiedzial-
58
BOGUSŁAW WÓJCIK
ności za wykonanie zadań, kultury zachowania, zdyscyplinowania, silnej
woli czy wytrwałości fizycznej” (AIPN Rz, 00219/27, Szkolenie tajnego
współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 50). Wskazywano, że
wychowanie jest procesem trudniejszym niż szkolenie i niełatwym do
weryfikacji. Niemniej realizuje się także np. za sprawą szkolenia, które
z perspektywy SB rozumiano jako „proces, w czasie którego dzięki pomocy pracownika operacyjnego, TW nabiera wiedzę specjalną, nawyki
i umiejętności niezbędne do realizacji zadań operacyjnych” (AIPN Rz,
00219/27, Szkolenie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa,
1984, 11). Szkolenie stanowiło zatem rodzaj przystosowania tajnych
współpracowników do współpracy, które rozpatrywano w trzech płaszczyznach: psychologicznej, obejmującej „utrwalenie pozyskania, usuwanie barier psychologicznych i pobudzanie zainteresowania pracą operacyjną”; socjologicznej, obejmującej m.in. „wprowadzenie TW w rejon
przyszłych działań operacyjnych, poznawanie mechanizmu działań wrogich i przestępczych grup”; prakseologicznej, obejmującej „podnoszenie
kwalifikacji zawodowych TW i właściwe organizowanie pracy z nim”
(AIPN Rz, 00219/27, Szkolenie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 10). Ponadto w ramach szkoleń każdy TW powinien:
nauczyć się nawiązywać kontakty oraz prowadzić rozmowy z osobami
będącymi w zainteresowaniu SB; nabyć umiejętności zdobywania zaufania, sympatii i autorytetu w grupie, którą będzie rozpracowywał; poznać
różne formy konspiracji i samokontroli; zostać poinstruowanym na temat
sposobów nawiązywania łączności z pracownikiem operacyjnym;
wzmocnić swoją psychikę, tak by był zdolny przezwyciężać strach frustrację i stresy.
Szkolenia miały przede wszystkim na celu wyrobienie praktycznych
umiejętności, które de facto czyniły z tajnych współpracowników
sprawne „narzędzia” w rękach SB – z jednej strony świadome „kunsztu”
związanego z wykonywanymi zadaniami, z drugiej jednak strony bezwolne i poddane moderacji funkcjonariuszy SB. Osiągnięciu takiego
stanu służyć miały odpowiednie metody szkolenia tajnych współpracowników, które podzielono na podające (konwencjonalne), problemowe, praktyczne i eksponujące. Wśród metod podających proponowano
stosować: opis, opowiadanie, rozmowę informacyjną (wykład) oraz
rozmowę pouczającą (pogadankę). Wszystkie one sprowadzały się do
ustnego przekazania pewnego zasobu informacji, różniąc się stopniem
zaangażowania samego TW, jak i pobudzeniem jego emocji.
Gdy w przypadku opisu chodziło o przekazanie jak największej
liczby szczegółowych danych, celem opowiadania było pobudzenie wyobraźni TW poprzez przedstawienie jakiejś dramatycznej sytuacji, np.
Teoria „wychowania” TW – analiza założeń
59
szpiegowskiej, która mogła stanowić rodzaj pozytywnego bodźca zachęcającego do współpracy. Różnica pomiędzy rozmową informacyjną
a pouczającą sprowadzała się natomiast zasadniczo do większego udziału TW w drugiej z tych metod szkolenia, która miała stopniowo przekształcać się w dialog funkcjonariusza operacyjnego z TW. Do metod
problemowych zaliczono: dyskusję, metodę sytuacyjną oraz metodę
inscenizacji. Celem dyskusji była pogłębiona analiza wybranego zagadnienia dokonana np. z pomocą samodzielnej lektury wskazanej publikacji. Miała ona na celu „wszechstronne przebadanie zjawiska”, „ćwiczenie poprawności myślenia i precyzyjności w wyrażaniu” (AIPN Rz,
00219/27, Szkolenie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa,
1984, 35). W metodzie sytuacyjnej chodziło o przeanalizowanie wspólnie
z TW sytuacji operacyjnej zaczerpniętej z praktyki operacyjnej, natomiast
metoda inscenizacji polegała na ćwiczeniu roli, jaką TW będzie musiał
odegrać w realnych warunkach. Kolejne dwie kategorie z zaproponowanej
systematyki to metody szkolenia praktycznego (np. ćwiczenia) i eksponującego (np. pokazy). Ćwiczenia polegały na systematycznym powtarzaniu
określonych czynności w celu osiągnięcia odpowiedniej sprawności w ich
wykonywaniu (np. tajnego fotografowania lub obserwacji osób w środkach transportu). Pokaz jako metoda szkolenia sprowadzał się natomiast
do uczenia TW np. umiejętności rozpoznawania fałszywych dokumentów dzięki prezentacji przykładów takich dokumentów. W teoretycznych
dywagacjach przewidywano nawet zastosowanie hipnozy, która miała
„programować” tajnych współpracowników w taki sposób, by przekazywali informacje o wykonanych zadaniach wyłącznie swoim oficerom
prowadzącym lub byli w stanie przekazać większą liczbę danych uzyskanych w ramach realizowanych zadań.
Wyidealizowane założenia dotyczące szkolenia tajnych współpracowników, ze względu na indywidualne predyspozycje funkcjonariuszy
SB oraz możliwości samych TW, realizowane były tylko częściowo. Nie
oznacza to jednak, że po jednej i drugiej stronie nie pojawiały się „talenty” wykazujące się w tych działaniach kreatywnością i zaangażowaniem.
Podobnie jak w przypadku przywołanych wcześniej działań określanych
jako organizacja pracy i kontrola TW, również w przypadku szkolenia
TW celem samym w sobie nie były ani osoby, które znalazły się w roli
tajnych współpracowników, ani ich rozwój. Jeżeli pojawiały się jakieś
formy doskonalenia ich umiejętności, były one związane z wykonywaniem powierzanych im zadań. Oznaczało to w rzeczywistości uprzedmiotowienie oraz instrumentalizację takich osób.
Cytowana już definicja „wychowania” zaadaptowana do realiów
pracy MSW pojawia się w opracowaniu Wychowanie tajnego współpra-
60
BOGUSŁAW WÓJCIK
cownika Służby Bezpieczeństwa, po przedstawieniu koncepcji wychowania w ujęciu B. Suchodolskiego i Heliodora Muszyńskiego. Pierwszy
z autorów zwracał uwagę, że „Rzeczą najważniejszą w wychowaniu
współczesnym jest kształtować ludzi tak, aby umieli oni żyć w warunkach współczesnej cywilizacji, aby potrafili podołać zadaniom, które ona
im stawia, aby korzystali z możliwości kulturalnego rozwoju, które im
dostarcza, aby wiedzieli, ku czemu i jak dążyć, z jakich źródeł czerpać
radość życia” (Suchodolski 1959: 16). Drugi zaś z nich podkreślał, że
wychowanie to „szczególny rodzaj działalności, który polega na zamierzonym wywoływaniu określonych zmian w osobowości człowieka”
(Muszyński 1971: 35). Działania wychowawcze zaadaptowane na potrzeby funkcjonariuszy SB zostały w tym kontekście sprofilowane bardzo wąsko i ograniczone do ukierunkowanych zabiegów, które „kształtują/zaszczepiają” w wychowanku, w tym przypadku występującym w roli
TW, postawy i cechy osobnicze uznane za pozytywne i niezbędne
„w danej sytuacji polityczno-operacyjnej – do skutecznej współpracy
z SB” (AIPN Rz, 00219/29, Wychowanie tajnego współpracownika
Służby Bezpieczeństwa, 1984, 6). W tak skonstruowanej definicji wychowania wzięte w nawias zostały też szersze aspekty związane z całokształtem osobowości wychowanka oraz kontekstami społecznymi,
w których jest on osadzony. Za podstawowy cel TW uznano natomiast
dążenie do sytuacji, w której działa on w swojej roli chętnie, z upodobaniem, uczciwie i sumiennie, zachowując przy tym lojalność wobec swojego oficera prowadzącego i w ogóle wobec SB. W całym omawianym
opracowaniu jego autorzy próbują przekonywać również, że wychowanie TW jest ważnym czynnikiem decydującym o efektywności w procesie kierowania pracą TW oraz że „wychowanie spełni taką rolę, jeżeli
będzie przebiegało na podstawie właściwie określonych i realizowanych
(stosownych do potrzeb) zadań i metod wychowania” (AIPN Rz,
00219/38, Nadzór przełożonych w zakresie pozyskiwania tajnych
współpracowników i kierowania ich pracą, 1986, 50).
Warunkiem, który w prezentowanym ujęciu miał umożliwić przeprowadzenie tak rozumianego procesu wychowawczego, było zaspokojenie
potrzeb TW – zarówno materialnych, jak i społecznych, intelektualnych
i duchowych – w taki sposób, aby „praca dawała mu określone korzyści,
satysfakcję i sprawiała zadowolenie” (AIPN Rz, 00219/29, Wychowanie
tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 7). Ważnym elementem takiego rozumienia wychowania było więc wychowanie społeczno-polityczne i ideologiczne, które pozostawało w rzeczywistości formą indoktrynacji. Rolą pracowników SB było w tym względzie omawianie bieżących wydarzeń społeczno-politycznych na arenie krajowej i międzyna-
Teoria „wychowania” TW – analiza założeń
61
rodowej, komentowanie decyzji partii i rządu, rozwiewanie potencjalnych wątpliwości swoich wychowanków. Tego typu działania miały
uzmysłowić każdemu wychowankowi „głęboki polityczny sens jego
współpracy z organami bezpieczeństwa oraz otrzymywanych zadań
w walce z wrogami narodu polskiego, rozwijać poczucie współodpowiedzialności TW za stan bezpieczeństwa, uczynić z niego świadomego
swej roli, aktywnego patriotę” (AIPN Rz, 00219/29, Wychowanie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 16). W opracowaniu
przywoływano także zasadę, że w przypadkach, w których na decyzję
o podjęciu współpracy wpływ miały poczucie zagrożenia lub pragnienie
uzyskania korzyści osobistych, „działania wychowawcze nie mają żadnego znaczenia motywacyjnego” (AIPN Rz, 00219/29, Wychowanie
tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 19). Można ją
też zastosować jako wewnętrzną regułę weryfikacji motywów mających
wpływ na podjęcie, a następnie kontynuowanie współpracy w roli TW.
W szczegółowych zaleceniach dla funkcjonariuszy SB wskazywano,
że występowanie w roli wychowawców wymaga „dużego taktu, wiedzy
ogólnej, a nawet umiejętności pedagogicznych, zwłaszcza jednak umiejętności stosowania w praktyce podstawowych zasad działalności wychowawczej” (AIPN Rz, 00219/29, Wychowanie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 20). Do zasad tych zaliczano: zasadę
indywidualizacji, zasadę ciągłości i systematyczności, zasadę autorytetu
pracownika operacyjnego oraz zasadę odpowiedzialności, opieki i szacunku. Zasady te wskazywały na potrzebę uwzględniania w procesie
wychowania TW jego cech indywidualnych, dobierania stosownych
środków wychowania i motywowania, uwzględniania okoliczności determinujących specyfikę współpracy, a także nieustanną troskę o kształtowanie TW przy zachowaniu wysokich standardów kultury osobistej
pracownika SB i jego pozytywnego nastawienia do TW. Behawioralne
podejście do wychowania sprawiało, że szczególną uwagę przywiązywano do opracowania i wdrożenia właściwych metod wychowania TW.
Przez metody te rozumiano: „świadomie wybrane sposoby działania
i odpowiednie zachowanie się pracownika operacyjnego, zmierzające do
pozytywnego oddziaływania na psychikę TW w celu realizacji określonych celów wychowawczych” (AIPN Rz, 00219/29, Wychowanie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 25). Wśród metod
wychowania wyróżniano: metody wpływu osobistego (perswazja; sugestia; działanie przykładem osobistym pracownika operacyjnego; wyrażanie aprobaty i dezaprobaty TW; wdrażanie do samowychowania TW);
metody wpływu sytuacyjnego (nagradzanie TW; karanie TW; udzielanie
pochwały i podziękowanie za dobrą współpracę; realizacja potrzeb TW
62
BOGUSŁAW WÓJCIK
w zakresie samorealizacji, ważności i dumy ze współpracy z SB oraz
współudziału w decydowaniu o niej; metoda instruowania).
Wszystkie wskazane metody wychowawcze zostały następnie omówione zarówno w wymiarze teoretycznym, jak i praktycznym. W części
teoretycznej wskazywano, na czym dana metoda polega, czasami odwoływano się również do innych specjalistycznych opracowań. Następnie
podawano praktyczne porady dla funkcjonariuszy SB. W odniesieniu do
karania zauważano, że metodę tę można stosować, lecz „nie w takim
stopniu i w taki sposób, jak w sytuacji przełożony–podwładny w instytucjach i szkołach” (AIPN Rz, 00219/29, Wychowanie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 47). Radzono, że można zagrozić TW, że „nie tylko nie zostaną zaspokojone jego potrzeby zgodnie
z obietnicą, ale także może utracić to, co już dzięki SB zyskał” (AIPN
Rz, 00219/29, Wychowanie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, 1984, 47). Mogło być to pozbawienie nagrody lub innych
korzyści materialnych, pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, jeżeli
odstąpiono warunkowo od jakiegoś dochodzenia, ale także skarcenie,
upomnienie czy wyrażenie niezadowolenia.
Zakończenie
Prezentacja wymienionych metod wychowawczych uświadamia, jak
wielką wagę przywiązywano do wykorzystania TW jako źródeł informacji i osób przydatnych w prowadzeniu gier operacyjnych. Spora wiedza
psychologiczna i socjologiczna, zasady dotyczące zarządzania zasobami
ludzkimi czy umiejętności retoryczne zostały wykorzystane w prostych
instrukcjach dla funkcjonariuszy SB. Ich opracowanie wymagało zarówno wiedzy teoretycznej, jak i znajomości realiów pracy operacyjnej.
Analiza tych zasad wskazuje również na wielkie oczekiwania wobec
wspomnianych funkcjonariuszy. Gdyby założyć, że byli oni w stanie
zrozumieć, a następnie wdrożyć w praktyce przywołane zasady, okazaliby się niezmiernie skutecznymi narzędziami rządzących w kontrolowaniu społeczeństwa. Zasady te były więc skuteczne o tyle, o ile były stosowane przez odpowiednio kompetentnych funkcjonariuszy. Nawet
jednak i w przypadkach, gdy nie były w pełni realizowane, ich ogólna
znajomość dawała funkcjonariuszom SB zdecydowaną przewagę nad
większością osób, które wciągali do współpracy.
W standardach wychowania „skrojonych” na potrzeby SB próżno doszukiwać się odniesień do klasycznych wykładni takich pojęć, jak „godność osoby” czy „wolności i prawa obywatelskie”. W zdefiniowanym na
modłę socjalistyczną procesie wychowawczym nie było również prze-
Teoria „wychowania” TW – analiza założeń
63
strzeni na powstanie dojrzałej relacji pomiędzy „wychowawcami” i wychowankami. Zamiast niej proponowano natomiast wiele form uprzedmiotowienia i ubezwłasnowolnienia wychowanków, które z wychowania czyniły karykaturę przyjmującą postać tresury. Edukacja, która w myśl
klasycznych standardów miała polegać na „rozwijaniu samodzielnego
myślenia pod kierunkiem nauczyciela” (Russell 1995: 68), stawała się
w efekcie przejawem największego zła – adikein. W jednym z możliwych
tłumaczeń ten Sokratejski termin oznacza bowiem „wyrządzać krzywdę”
(Legutko 2013: 246). W kategorii szczególnej krzywdy można ująć też
ostatecznie przywołane koncepcję i praktykę „wychowania” TW stosowane wobec osób małoletnich i młodocianych.
Literatura
Archiwalia
Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie (AIPN Rz)
AIPN Rz, 00219/27, Tomasz Barański, Kazimierz Kalita, Szkolenie tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa, Departament Szkolenia i Doskonalenia Zawodowego MSW, Warszawa 1984.
AIPN Rz, 00219/29, Tomasz Barański, Kazimierz Kalita, Wychowanie tajnego
współpracownika Służby Bezpieczeństwa, Departament Szkolenia i Doskonalenia
Zawodowego MSW, Warszawa 1984.
AIPN Rz, 00219/32, Tomasz Barański, Kazimierz Kalita, Organizacja pracy tajnego
współpracownika Służby Bezpieczeństwa, Departament Szkolenia i Doskonalenia
Zawodowego MSW, Warszawa 1984.
AIPN Rz, 00219/38, Kazimierz Kalita, Nadzór przełożonych w zakresie pozyskiwania tajnych współpracowników i kierowania ich pracą, Departament Szkolenia
i Doskonalenia Zawodowego MSW, Warszawa 1986.
AIPN Rz, 00232/37/1, Zofia Krzysztoszek, Zarys teorii wychowania. Dla potrzeb
funkcjonariuszy SB, Departament Szkolenia i Doskonalenia Zawodowego MSW,
Warszawa 1983.
AIPN Rz, 00253/19 t. 1, Leon Korepta, Eugeniusz Matula, Praca operacyjna Służby
Bezpieczeństwa (wybrane zagadnienia), Departament Szkolenia i Doskonalenia
Zawodowego MSW, Warszawa 1976.
AIPN Rz, 00495/1739, Tomasz Barański, Kazimierz Kalita, Kontrola Tajnego
współpracownika Służby Bezpieczeństwa, Departament Szkolenia i Doskonalenia
Zawodowego MSW, Warszawa 1984.
AIPN Rz, 04/502, Stan i ruch tajnych współpracowników jednostek Służby Bezpieczeństwa wg zagadnień pionu III za IV kwartał 1968 r., Rzeszów, 4 I 1969 r.
AIPN Rz, 044/135, Meldunek operacyjny, Rzeszów 9 V 1985 r.
Opracowania
Feyerabend P., 1975, Against method: Outline of an Anarchistic Theory of Knowledge,
London.
Kosiński K., 2006, Refleksje na temat roli szkoły w systemie PRL [w:] Socjalizm w życiu
powszednim. Dyktatura a społeczeństwo w NRD i PRL, red. S. Kott, M. Kula,
T. Lindenberger, Warszawa.
64
BOGUSŁAW WÓJCIK
Legutko R., 2013, Sokrates, Poznań.
Muszyński H., 1971, Wstęp do metodologii pedagogiki, Warszawa.
Muszyński H., 1974, Treść i metody wychowania [w:] Pedagogika, red. M. Godlewski,
S. Krawcewicz, T. Wujek, Warszawa.
Przybyło-Szlachta J., 2013, Przemoc jako element procesu wychowania [w:] Przemoc
jako przedmiot rozważań i badań, red. W. Sajdek, J.T. Mróz, Lublin.
Reykowski J., 1974, Psychologia a pedagogika [w:] Pedagogika, red. M. Godlewski,
S. Krawcewicz, T. Wujek, Warszawa.
Russell B., 1995, Mądrość Zachodu, tłum. W. Jacórzyński, M. Wichrowski, oprac.
T. Hołówka, Warszawa.
Sowa J., 2007, Przemoc w aspekcie aksjologicznym [w:] Przemoc. Konteksty społeczno-kulturowe, t. 1: Społeczne i psychologiczne aspekty zjawiska, red. B. Szluz, Rzeszów.
Suchodolski B., 1959, Wychowanie dla przyszłości, Warszawa.
Suchodolski B., 1967, Podstawy wychowania socjalistycznego, Warszawa.
Ślusarczyk M., 2010, Spory o edukację wczoraj i dziś, Kraków.
Weber B., 2012, Początki są zawsze trudne? O dzieciństwie, polityce i filozofii, „Filozofia Publiczna i Edukacja Demokratyczna”, T. 1, nr 1.
Wójcik B., 2016, Młodzież antysystemowa w Polsce południowo-wschodniej w latach
1957–1989. Wybór dokumentów, Rzeszów.
Wójcik B., 2017a, Edukacyjny spór o człowieka w Polsce lat siedemdziesiątych XX w.
[w:] PRL na pochylni (1975–1980), red. M. Bukała, D. Iwaneczko, Rzeszów.
Wójcik B., 2017b, W trosce o moralność służb – standardy etyczne MSW i ich realizacja
przez funkcjonariuszy SB i MO ze szczególnym uwzględnieniem pionu śledczego
[w:] Piony śledcze aparatu bezpieczeństwa publicznego (1944-1990), red.
M. Dźwigał, P. Skubisz, Warszawa–Szczecin.
Wójcik B., 2021, Religioznawstwo wpisane w działalność Towarzystwa Krzewienia
Kultury Świeckiej (1969–1989) [w:] Ile z nauki, ile z ideologii? Religioznawstwo
w PRL, red. Ł. Marek, R. Łętocha, Kraków.
The theory of "education" of secret collaborator [TW] – analysis of assumptions
Abstract
In 1984, lecturers at Zakład Teorii Pracy Operacyjnej Departamentu Szkolenia
I Doskonalenia Zawodowego [the Department of Operational Work Theory of the Department of Training and Professional Development] of Ministerstwo Spraw
Wewnętrznych [the Ministry of Internal Affairs] of the Polish People's Republic published four studies concerning the training, education, work organization and control of
secret collaborators, the so-called TW. According to these publications, dedicated to
Security Service officers, education was “the conscious, purposeful and systematic activity of an operational employee, which shapes (instills) and consolidates certain positive attitudes and personal characteristics of secret collaborators necessary – in a given
political and operational situation – for effective partnership with the Security Service.”
In the presented text the assumptions of this concept are analysed.
Key words: Training, education, work organization and control of secret collaborators;
operational activities of the Security Service