Szale orenburskie należą do najdroższych szali na świecie, co wynika z unikalnego surowca, z którego są wyrabiane, pochodzącego od kóz uralskich. Historia tych szali związana jest bowiem ściśle z Uralem
Od wieków runo z kóz uralskich (tzw. puch) było uważane za surowiec do produkcji wyrobów odzieżowych porównywalny z kaszmirem. Dzisiaj wykorzystują je w swoich kolekcjach takie domy mody jak Chanel i Prada. Puch z kóz uralskich ma grubość 16-18 mikronów i jest cieńszy od moheru z kóz angorskich (22-24 mikrony). Ażurowy szal w stylu sieci pajęczej waży około 200 g i można go przeciągnąć przez obrączkę.
Puch z kóz uralskich jest wyczesywany (a nie strzyżony) raz do roku, w lutym i marcu, po czym do przędzenia dodaje się cienką nitkę z jedwabiu (najczęściej pochodzącego z pobliskiego Uzbekistanu), co daje w efekcie włókno ciepłe, delikatne i elastyczne. Naturalne kolory to: szary i kość słoniowa, ale są również włókna farbowane na inne kolory.
Ręczna robota ażurowego szala trwa mniej więcej od 180 do 250 godzin, w zależności od wielkości, ale gotowy wyrób jest niepowtarzalny zarówno pod względem luksusowej jakości, jak i unikalnych wzorów, wymyślanych przez uralskie kobiety.
Tradycyjny szal orenburski w kształcie kwadratu |
Szal orenburski prostokątny |
Robienie na drutach pięknych szali z puchu kóz uralskich rozpoczęło się w Rosji w XVII wieku dzięki żonom Kozaków, którzy stacjonowali na Uralu w końcu XV wieku. Kiedy więc w 1735 roku powstało w tym regionie miasto Orenburg, wyrabianie szali nie było tu nowością.
Szale orenburskie stały się popularne w Rosji od 1770 roku dzięki zajmującej się historią tego kraju Alionie Denisjejewnej Rychkowej. W czasie podróży do Uralu zauroczyły ją miejscowe wyroby i po powrocie do Petersburga zajęła się ich promocją w kręgach arystokracji rosyjskiej. W następnym wieku szale orenburskie podbiły Europę, zdobywając dużą popularność we Francji, szczególnie po Międzynarodowej Wystawie w Paryżu, w 1857 roku. Francuzi próbowali nawet hodować u siebie owce uralskie, ale zbyt łagodne warunki klimatyczne wpływały na znacznie gorszą jakość puchu.
Na początku XX wieku produkcja szali orenburskich przeżywała swoje złote czasy. W okresie tym 12 tysięcy kobiet wyrabiało rocznie około 35 tysięcy szali, nie nadążając z zapotrzebowaniem Rosji i Europy. Po rewolucji październikowej w Orenburgu utworzono Kombinat produkcyjny, w którym dbano o odpowiednie warunki pracy i jakość produkowanych wyrobów. Kilka lat po upadku Związku Radzieckiego, w 1995 roku Kombinat zamknięto, a wyrabianie szali przeniosło się głównie do niewielkich miejscowości pod Orenburgiem.
Nigdy nie spotkałam się z takimi szalami, a muszę przyznać, że z tkaninami pracuję już wiele lat. Moją nowością którą ostatnio odkryłam są materiały z nadrukiem https://ctnbee.com/pl/druk-na-materialach co mi bardzo odpowiada, gdyż wiele rzeczy robię z wykorzystaniem tkanin. W sumie teraz jestem na etapie robienia nowych zasłon.
OdpowiedzUsuń