niedziela, 1 lipca 2012

Dotarła i do mnie!

Dotarła już kilka dni temu, ale nawał pracy spowodował, że dopiero dziś mogę co nieco napisać na ten temat.
Dla mnie paczkę przygotowała Małgosia/ lewus z bloga http://valkotukka.blogspot.com/.
Jest to już nasze drugie spotkanie wymiankowe.
Wiadomo, książki najważniejsze, na pewno je przeczytam, tylko kiedy?????
Tak to jest kiedy dziecku pozwoli się otworzyć paczkę, za nim dotarłam z pracy zostało tylko to, a podobno były jakieś łakocie, ale nawet nie widziałam.
Małgosia wspaniale przedstawiła swoje miasto. Przewodnik jak sama go nazwała hand-made!
Poznań znam, bo już kilkakrotnie tam byłam, ale np. bardzo spodobał mi się słownik gwary poznańskiej.



 No i oczywiście pyry z gzikiem...
Za każdym razem wymianki podobają mi się niezmiennie.
Sabinko, Tobie za organizację a Małgosi za paczkę wymiankową krzak dzikiej róży, bo cóż może być piękniejszego od tego co natura tworzy?!

1 komentarz:

  1. Jolu, bardzo się cieszę, że już drugi raz udało mi się trafić z paczką dla Ciebie. Szkoda tylko, że nie doczekałaś się słodkości :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń