Wszystko gdzieś poupychałam...pochowałam... A teraz wyjmuję z zakamarków i "odkurzam". Będzie więc nieco eklektycznie :-) .
Najpierwej moje pierwsze w życiu kartki z warsztatów u przesympatycznej Beatki...
...i pierwszy scrapowy album:
Efekty "kręcenia" podczas quilingowych warsztatów z siostrą Dorotą:
A na koniec decoupage na blejtramie z pastą strukturalną wykonany na warsztatach u Ewy.
"Przyjaciele są jak ciche anioły, podnoszą nas, ilekroć nasze skrzydła zapomną jak latać"