Papers by Agnieszka Gurbin
Masochizm, sadyzm, cierpienie. Oto wierzchołki, którymi objąć można mowę ciała w poezji Nowej Fal... more Masochizm, sadyzm, cierpienie. Oto wierzchołki, którymi objąć można mowę ciała w poezji Nowej Fali. Wszechogarniający każdą tkankę wiersza -ból, nie jest objawem negatywnym, wręcz przeciwnie, wskazuje on na prawdziwość odczuwania, życiodajną witalność organizmu, który nie zgnuśniał jeszcze w świecie fałszywej wrażliwości. Drastyczność z jaką poeci nowofalowi przedstawiają ciało, wyraża dramat egzystencji przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Zwierzęcość ciała ma być dowodem na jego autentyczność. A bezwzględność wobec siebie -mówiąc nowofalowo i frazeologicznie: sposobem na zachowanie twarzy.
Rozważania pomieszczone w niniejszej rozprawie koncentrują się wokół zagadnienia ciała i cielesno... more Rozważania pomieszczone w niniejszej rozprawie koncentrują się wokół zagadnienia ciała i cielesności w poezji Nowej Fali. Wielkoobszarowe przestrzenie somatyczne,
które bezwątpienia należą do centralnych obszarów interesującej mnie poezji, analizuję z perspektywy ciała cierpiącego, które jest najbardziej interesującym, a jednocześnie najmniej dotkniętym interpretacyjnie przez krytykę, motywem. Ramy czasowe interesującej mnie poezji umieszczam pomiędzy dwiema najważniejszymi, a jednocześnie symbolicznymi dla tej formacji, datami – rokiem 1968 oraz 1976. Lata te, nazwane okresem „burzy i naporu”, przynoszą wielki wybuch wątków somatycznych, stanowiąc okres najbardziej dotkliwego doświadczenia ciała. Materiał badawczy dostarczyła twórczość niekwestionowanych liderów Nowej Fali (S. Barańczaka, R. Krynickiego, J. Kornhausera, A. Zagajewskiego i K. Karaska), których twórczość uznawana jest za najwybitniejszą propozycję pokolenia.
W pracy podejmuję próbę ukazania miejsc wieloobszarowych, niedookreślonych, które ujawniają rozległy „zastęp cierpień” (Karl Jaspers) w liryce Nowej Fali. Dokonane analizy dowodzą, że jest to cierpienie doświadczane z perspektywy nie tylko ofiary, ale i agresora; cierpienie bardzo indywidualne, osobiste, ale też zbiorowe – integrujące ludzi, przyrodę i miasto; cierpienie duchowe i cielesne, doświadczane losowo, ale też silnie zdeterminowane dziejowo, pogłębiające niepokój, ale i prowadzące do ukojenia. Wreszcie – cierpienie głęboko fizjologiczne, integrujące funkcje żywego organizmu z przestrzenią społeczno-polityczną, metafizyczną i egzystencjalną.
Ukazując nowofalowe próby wpisania mikrokosmosu człowieka w makrokosmos świata, odkrywam związki ciała z przestrzenią,. Przedmiotem rozważań jest ciało ziemi oraz ciała miasta i odzwierciedlona w nich somatyczna nadwrażliwość podmiotu,
przestrzeń urbanistyczna jest bowiem materią bolesną, okaleczoną i chorą. Przedstawiając propozycję anatomicznego spojrzenia na poezję Nowej Fali, przyglądam się bliżej układowi
pokarmowemu, czyli „jamie brzusznej miasta”. Rozważam też zagadnienie ucieleśnianej rzeczywistości, w której odbijają się trawienne ruchy świata.
Uploads
Papers by Agnieszka Gurbin
które bezwątpienia należą do centralnych obszarów interesującej mnie poezji, analizuję z perspektywy ciała cierpiącego, które jest najbardziej interesującym, a jednocześnie najmniej dotkniętym interpretacyjnie przez krytykę, motywem. Ramy czasowe interesującej mnie poezji umieszczam pomiędzy dwiema najważniejszymi, a jednocześnie symbolicznymi dla tej formacji, datami – rokiem 1968 oraz 1976. Lata te, nazwane okresem „burzy i naporu”, przynoszą wielki wybuch wątków somatycznych, stanowiąc okres najbardziej dotkliwego doświadczenia ciała. Materiał badawczy dostarczyła twórczość niekwestionowanych liderów Nowej Fali (S. Barańczaka, R. Krynickiego, J. Kornhausera, A. Zagajewskiego i K. Karaska), których twórczość uznawana jest za najwybitniejszą propozycję pokolenia.
W pracy podejmuję próbę ukazania miejsc wieloobszarowych, niedookreślonych, które ujawniają rozległy „zastęp cierpień” (Karl Jaspers) w liryce Nowej Fali. Dokonane analizy dowodzą, że jest to cierpienie doświadczane z perspektywy nie tylko ofiary, ale i agresora; cierpienie bardzo indywidualne, osobiste, ale też zbiorowe – integrujące ludzi, przyrodę i miasto; cierpienie duchowe i cielesne, doświadczane losowo, ale też silnie zdeterminowane dziejowo, pogłębiające niepokój, ale i prowadzące do ukojenia. Wreszcie – cierpienie głęboko fizjologiczne, integrujące funkcje żywego organizmu z przestrzenią społeczno-polityczną, metafizyczną i egzystencjalną.
Ukazując nowofalowe próby wpisania mikrokosmosu człowieka w makrokosmos świata, odkrywam związki ciała z przestrzenią,. Przedmiotem rozważań jest ciało ziemi oraz ciała miasta i odzwierciedlona w nich somatyczna nadwrażliwość podmiotu,
przestrzeń urbanistyczna jest bowiem materią bolesną, okaleczoną i chorą. Przedstawiając propozycję anatomicznego spojrzenia na poezję Nowej Fali, przyglądam się bliżej układowi
pokarmowemu, czyli „jamie brzusznej miasta”. Rozważam też zagadnienie ucieleśnianej rzeczywistości, w której odbijają się trawienne ruchy świata.
które bezwątpienia należą do centralnych obszarów interesującej mnie poezji, analizuję z perspektywy ciała cierpiącego, które jest najbardziej interesującym, a jednocześnie najmniej dotkniętym interpretacyjnie przez krytykę, motywem. Ramy czasowe interesującej mnie poezji umieszczam pomiędzy dwiema najważniejszymi, a jednocześnie symbolicznymi dla tej formacji, datami – rokiem 1968 oraz 1976. Lata te, nazwane okresem „burzy i naporu”, przynoszą wielki wybuch wątków somatycznych, stanowiąc okres najbardziej dotkliwego doświadczenia ciała. Materiał badawczy dostarczyła twórczość niekwestionowanych liderów Nowej Fali (S. Barańczaka, R. Krynickiego, J. Kornhausera, A. Zagajewskiego i K. Karaska), których twórczość uznawana jest za najwybitniejszą propozycję pokolenia.
W pracy podejmuję próbę ukazania miejsc wieloobszarowych, niedookreślonych, które ujawniają rozległy „zastęp cierpień” (Karl Jaspers) w liryce Nowej Fali. Dokonane analizy dowodzą, że jest to cierpienie doświadczane z perspektywy nie tylko ofiary, ale i agresora; cierpienie bardzo indywidualne, osobiste, ale też zbiorowe – integrujące ludzi, przyrodę i miasto; cierpienie duchowe i cielesne, doświadczane losowo, ale też silnie zdeterminowane dziejowo, pogłębiające niepokój, ale i prowadzące do ukojenia. Wreszcie – cierpienie głęboko fizjologiczne, integrujące funkcje żywego organizmu z przestrzenią społeczno-polityczną, metafizyczną i egzystencjalną.
Ukazując nowofalowe próby wpisania mikrokosmosu człowieka w makrokosmos świata, odkrywam związki ciała z przestrzenią,. Przedmiotem rozważań jest ciało ziemi oraz ciała miasta i odzwierciedlona w nich somatyczna nadwrażliwość podmiotu,
przestrzeń urbanistyczna jest bowiem materią bolesną, okaleczoną i chorą. Przedstawiając propozycję anatomicznego spojrzenia na poezję Nowej Fali, przyglądam się bliżej układowi
pokarmowemu, czyli „jamie brzusznej miasta”. Rozważam też zagadnienie ucieleśnianej rzeczywistości, w której odbijają się trawienne ruchy świata.