Everything, Everything
Wydawnictwo Dolnośląskie, 2016
328 str.
Żyć, a przeżywać
Maddy ma przerąbane. W sensie, wyobraźcie sobie, że macie alergię na cały świat. Przypadkowy zapach, pył, przedmiot, przyprawa - kontakt z drugim człowiekiem - może was kosztować życie. Egzystencja dziewczyny, skupia się więc na przebywaniu w domu. Na spędzaniu czasu z dwoma osobami, które mają do niej dostęp. Na czytaniu książek. Oglądaniu filmów. Madelaine jest w szklanej bańce. Żyje, ale nie przeżywa. A znajomą rutynę, szlag trafia, kiedy pewnego dnia, do domu w sąsiedztwie, wprowadza się pewna rodzina. Olly jest przystojny. Olly jest wyjątkowy. Olly jest cynikiem. Olly nie rozumie, czemu wszystkie kobiety kochają się w Panu Darcy'm. Olly wzbudzi w Madelaine potrzebę poczucia czegoś więcej. Tyle, że w tym wypadku, to wszystko naprawdę może się skończyć tragedią. Czy ryzyko jest warte ceny?
"Olly jest zupełnie przypadkową literą, wielkim iksem wciśniętym w środek słowa, zaburzającym całe zdanie."