Powoli wychodzimy z pozltowego bałaganu i... zapalenia krtani o_0 Najwyższy czas opowiedzieć Wam, co działo się w ubiegły weekend we Wrocławiu, a działo się naprawdę mnóstwo. Przede wszystkim miałam okazję poprowadzić dwa warsztaty - "Kartki pełne kwiatów" i "Romantyczna budka dla ptaków", w czasie których pracowałyśmy z produktami Rapakivi. W obu brały udział ogromnie sympatyczne i niezwykle zdolne Panie w różnym wieku - od 7 wzwyż ;)
Poniżej znajdziecie efekty naszych zmagań z papierem, kwiatkami, tekturkami i... gorącą wrocławską atmosferą ;)
Na początek zabrałyśmy się za klejenie kartek :)
W ruch poszły kiviowe papiery...
... nożyczki...
... i oczywiście kosteczki 3D :)
Był czas na twórcze refleksje...
... kontemplowanie wzorów papierów...
... i klejenie, klejenie, klejenie...
A efekty były po prostu oszałamiające! Zobaczcie tylko sami, jakie miałam zdolne kursantki :)))
Na jednej kartce oczywiście się nie skończyło, szybko zabrałyśmy się za przygotowywanie kolejnej:
Obie prezentowały się o tak :)
I na koniec wspólne zdjęcie z gotowymi pracami :)
Po krótkiej przerwie na zakupy i mrożoną kawę/herbatę nadszedł czas na warsztaty budkowe:
Najmłodszym uczestniczkom warsztatów dzielnie pomagały mamy :)
Troszkę starsze Panie dzielnie zmagały się z oklejaniem budkowych ścianek. Widać, że mimo upału, humory dopisywały :)
Klejenie budki wymagało nieco koncentracji...
... i troszkę więcej kleju ;)
Ale okazało się banalnie proste, bo udało nam się znaleźć czas na kilka radosnych fotek ze znajomymi :)
Ja starałam się czujnie przyglądać postępom Pań, chociaż i bez mojej pomocy radziły sobie fenomenalnie :)
A od czasu do czasu wtrącałam swoje trzy grosze :P
Budka już prawie gotowa :)
A tutaj moje zdolne Panie z efektem swoich dwugodzinnych zmagań i ze mną ;)
W tym miejscu bardzo, ale to bardzo chciałam podziękować moim zdolnym kursantkom. Te warsztaty były dla mnie fenomenalnym przeżyciem, mimo bolącego gardła i upalnej aury ;) Dziękuję serdecznie za wspaniałą, sympatyczną atmosferę, dużo uśmiechu, cenne wskazówki, pytania i wspólną pracę, która przyniosła świetne efekty. Agnieszce dziękuję szczególnie za użyczenie swoich zdjęć (bo mnie nie udało się sfotografować wszystkiego) i za genialny kurs na torebeczkę. Mam nadzieję, że to nie moje ostatnie warsztaty. Jeśli się uda, zapraszam ponownie do Wrocławia już w listopadzie :)
Pozdrawiam cieplutko,