parawanik - składaczek...

Już jakiś czas temu zwróciłam uwagę na tą kartkę - wydawała mi się strasznie trudna i nie miałam pojęcia jak ją zrobić. Na YouTubie znalazłam "tutka". Zrobienie jej banalnie proste, jak się już wie co i jak...

Dodatkową inspiracją były kartki - komplety Enczy. Zawsze jej prace mnie inspirują i popychają do przodu... Podoba mi się jej dobór kolorów i te perfekcyjne wykonanie.

podziękowania...

Wszystkie już chyba "utonęłyśmy" w bożonarodzeniowym klimacie... a mi się trafił zupełnie inny temat...

Małe zlecenie, podziękowanie za przybycie na chrzest. Pudełko + kartka, niby nic wielkiego, ale dodatkowym wyzwaniem było odpowiednie umieszczenie "gratisiku" w postaci płyty CD ze zdjęciami... Przy okazji mogłam wypróbować nowo zakupione dziurkacze :)

Na niebieskim tle będzie umieszczone zdjęcie z Chrztu, a płyta znalazła swoje miejsce na wewnętrznej stronie pokrywki pudełka.

Cukierasy

No i dziewczyny zaczynają kusić...
Pierwszy raz biorę udział, może się uda...
A cukierasy rozdają:

Encza

Kartkomania do 30.10 losowanie 31

Brises też do 30

i tu zagramaniczne

bevscrafts

10-minutówka

Moja mama dała mi zadanie... Poproszę kartkę na urodziny dla mężczyzny... Najbardziej tego nie lubię bo już szykowała się do wyjścia,  patrzyła mi na ręce - dobrze, że nie tupała nóżką...
No i powstała na szybko, na odczepnego...

sezon BN uważam za otwarty

No i stało się na prośbę zrobiłam, miało być tylko dwadzieścia i podejrzewam, że w jednym wzorze ale nie mogłam się powstrzymać... Prostota pod każdym względem - ja chyba inaczej nie umiem...
Sezon na kartki Bożonarodzeniowe uważam za otwarty ;)

oszczędzałam głos...

Jakiś czas temu zabrałam się za te kartki, brakowało mi jednak odpowiedniego pomysłu na wykończenie... Kinga konkretnie poprosiła mnie o kolorystykę oczywiście inwencja twórcza w moim "zakresie" i tak powstały cztery kartki...

 

 

chorobowy weekend...

Proszę sobie nie myśleć, że się obijam... o to to nie... Chora jestem, tuż przed weekendem straciłam głos... Proszę się nie martwić jest już znacznie lepiej... Ze względu na złą komunikację (z mojej strony), zaszyłam się w kąciku i pracowałam... Oj bardzo ciężko... Efekty na pewno ujawniać będę stopniowo, bo jest się czym chwalić...

Karteczki na chrzest, bardzo skromne, moim zdaniem to im dodaje uroku...

P.S. jutro dalsza część nowinek - muszę obfocić

pełna mobilizacja ;)

Dziś w końcu się zmobilizowałam i skończyłam "tworzyć" bloga. Szata graficzna w kropeczki, mam nadzieję, że mi się nie znudzi...

Wczoraj wzięło mnie na kartkę z pudełkiem (czego nie robi się dla sąsiadek ;) )  Robiłam już coś podobnego wcześniej ale ta wydaję mi się bardziej dopracowana... 

Komplecik kartka i pudełko