Obserwatorzy

niedziela, 25 grudnia 2011

Wesołych Świąt

Każdemu przeglądającemu, czytającemu mojego bloga 
chciałam życzyć cudownych świąt Bożego Narodzenia. 
Dużo zdrowia i miłości. 
Sił oraz dalszych chęci i możliwości w tworzeniu piękna tego świata.
Zapału do pracy, ale również do spełniania swoich marzeń.

Wszystkiego dobrego
Życzy Natalia









poniedziałek, 12 grudnia 2011

Na ludowo, kolorowo...

Koniec pracy na dzisiaj. Z tego wszystkiego (pośpiechu i zmęczenia) wylałam sobie na moje materiały wodę. Eh...trudno się mówi. Moje filcowe kawałki schną teraz w bezpieczniejszym miejscu. Reszta będzie czekała jutro na realizację. A jest tego jeszcze.

Również z przerażeniem patrzę na moją komodę gdzie czekają dwie sukienki do zszycia, jedna do zwężenia. Muszę się za nie wziąć w tym tygodniu żeby mi już nie zalegały. No i żeby mama ciągle nie narzekała że jeszcze tego nie skończyłam :) wiecie jakie mamy potrafią być, a moja to już czasem przechodzi samą siebie.

Teraz kilka słów na temat zdjęć. Wczoraj dosłownie trzy godziny wycinałam z resztek filcu kółeczka różnej wielkości. I zobaczycie sobie efekt wycinania. Nie udało mi się wszystkiego zużyć zaledwie kilkanaście. Zrobiłam też białą broszkę na zamówienie, ale czekam jeszcze na wiadomość od koleżanki w paru kwestiach jej zakończenia. Aaaaa i bym zapomniała udało mi się zrobić dwie bransoletki metodą makramy. Kiedyś zobaczyłam ją u jednej dziewczyn na blogu: a mianowicie u: http://joanka-z.blogspot.com/2011/10/jak-zrobic-etniczna-bransoletke-z.html
Zrobiłam sobie dwie próbne. Ale jakoś strasznie nie podoba mi się z tym różowym. I chyba też za bardzo nie jest podobna do tej z wyżej wymienionego bloga :) mnie wyszły jakoś takie koślawe. Ale będę jeszcze próbowała. Cieńszy sznurek byłby chyba jednak lepszy.

Dobrze, a teraz zdjęcia:

Moje kółeczka






Broszka: w sumie nie dokończona, ponieważ miałam pomysł i na tym się skończyło. Nie wiem jak je połączyć żeby wyglądało ładnie. Jak wymyślę i zrobię to wrzucę jeszcze zdjęcia całości. Więc na razie tylko w kawałkach.




A tu już w pełni zrobione:

SPRZEDANA



SPRZEDANA


SPRZEDANA




I jeszcze biała:

SPRZEDANA


Oraz już na sam koniec bransoletki:

SPRZEDANA



Na dzisiaj to tyle :)
Pozdrawiam,
Natalia

czwartek, 1 grudnia 2011

Coś pięknego

Dorzucam kolejne nowe broszki. Minęło jednak sporo czasu od moich ostatnich ręcznych robótek. Jednak sytuacja zmusiła mnie do zrobienie dwóch nowych broszek jedna dla mojej siostry druga dla jej koleżanki. Muszę przyznać że jak się ma cel to i ma się motywację i chęci. Dzisiaj zakupiłam sobie nową partię różnokolorowego filcu i będę działać.


A oto zdjęcia:
Pierwsza broszka dla koleżanki w kolorze czerwonym z czarnymi drobnymi kamykami pośrodku.





A kolejna nowość, która powstała dosłownie przed godziną to broszka dla siostry.




Jeszcze kilka zdjęć. Pierwsze to zdjęcia broszek które powstały jakieś dwa tygodnie temu a jeszcze nie miałam okazji ich pokazać. Pierwsza żółta z fioletowymi dodatkami....




oraz....
Broszka zrobiona z czterech różowych koralików, starej klamerki od paska oraz kawałka filcu :)

Na dzisiaj to tyle.
Pozdrawiam,
Natalia


Dorzucam kilka zdjęć. Broszki robione na zamówienie dla koleżanki - już zapakowane:








Oraz moje filcowe podstawki pod kubek :)
Najpierw powstał ten jeden duży, osobisty dla mnie dwustronny:




Druga strona jeszcze przed fotografowaniem została zalana kawą więc niestety nie mam jej zdjęć.


Jeszcze zrobiłam dwie podstawki mniejsze. Specjalnie dla gości jeśli przyjdą do mnie na kawę/herbatę.







Edycja: 11.12.2011 r.

poniedziałek, 14 listopada 2011

Kwiatek

Filc nie kojarzy mi się już jako brzydki, szary, twardy materiał. Odkryłam że może być mieniącą się gamą kolorów o których nawet nie przyszło mi marzyć. Pokochałam ten materiał. A jeszcze bardziej kocham go za to że można z nim zrobić co się chce. Kopertówki już zrobiłam teraz przyszedł czas na biżuterie....
Tak na biżuterie, a dokładniej broszki...czyli coś co kocha każda dziewczynka i każda kobieta. W ruch poszły nożyczki, nitka i igła i oczywiście rzeczony filc. Moimi ulubionymi są te w kolorze pomarańczowym i fioletowym

Jednak nie od razu wiedziałam jak zabrać się do pracy. Pomocne okazały się blogi dziewczyn które  prezentują ręcznie robioną biżuterii z filcu. Podpatrywałam i co z tego wyszło zobaczcie same:

SPRZEDANA
SPRZEDANA




Pozdrawiam,
Natalia :)