Sutasz-wisiorki...

Witajcie.
Dzisiejszy post bardzo kolorowy :) Moje wprawki sutaszowe ,tym razem w wersji wisiorków.
Wisiorki na kiermaszu zostały bacznym okiem obejrzane przez panią która organizuje kursy sutaszu i zostałam zbesztana za zbyt niską cenę....
Jednak pomimo niskiej ceny nie doczekały się nabywców,choć powiem były oglądane i podziwiane.
A ja będę dalej się doskonalić i może powstanie coś naprawdę pięknego :))))

znowu sutasz!!!

Witajcie.
Wszystkim komentującym dziękuję za miłe słowa.Zdecydowanie najbardziej podobały sie zielone kolczyki:))) Pochwały bardzo podniosły na duchu i za to teraz znowu Was uraczę kolczykami sutaszowymi.
Dla zainteresowanych informacja-zszywam nitką nylonową,przeźroczystą.
Pierwsze zdjęcie zgubiło kolor środkowej pastylki perłowej-jest sympatycznie żółciutki.

Drugie zdjęcie to duży, piękny ametyst.



A na trzecim bardo dostojny marmur.

Sutasz ...soutache

Dzisiaj raniutko post bo później dalsze pakowanie.Wszędzie pudła i pudełka.Znaleźć nie mogę już nic -kompletny rozgardiasz.
No ale coś robię wieczorami....






Nie porywam się jeszcze na bardzo skomplikowane wzory bo muszę nabyć jeszcze dużo wprawy w zszywaniu sutaszu.





******************************
Wczoraj ostatnie zebranie w szkole podstawowej.Sama nie wiem kiedy to zleciało...Na zakończenie wycieczka klasowa do Wadowic.

Sutasz

Witajcie.
Nie wiem co mnie skusiło!!!Ale musiałam spróbować bo ja zawsze muszę wszystkiego spróbować:)Wiem że nie jest to zniewalające ,ale to pierwsze kolczyki wykonane ta techniką. Powiem szczerze ze aby efekt był dosyć estetyczny to naprawdę trzeba włożyć trochę pracy.
Kolczyki widoczne na zdjęciu to masa perłowa i trzy kolory sutaszu.Wiem na pewno że będą następne,trochę bardziej wyszukane :)