Dziś zapraszam Was na kolejne porównanie maskar tym razem będą to:
*Maybelline the Colossal Volum' Express 100% black
*Rimmel Volume Accelerator
Rimmel Volume Accelerator
Maskara o dużej gęstej szczoteczce, zwiększająca objętość rzęs, wzbogacona odżywczym kompleksem PROCAPIL stymulującym wzrost rzęs i zwiększającym ich objętość. Dostępna w kolorze czarnym oo1 Black.
Cena: ok. 30zł
Pojemność: 7ml
SZCZOTKA:
EFEKT:
Recenzja:
Jest to maskara którą albo możemy kochać albo nienawidzić. Niczym perfumy coco mademoiselle.
Plusy:
+niesamowicie wydłuża rzęsy
+idealnie rozdziela
+trzyma się cały dzień, jest nawet odporna na płacz
+pogrubia rzęsy
+nie osypuje się
+nie tworzy grudek
+efekt można stopniować, chociaż ja na zdj mam nałożoną tylko jedną warstwę
+oryginalne opakowanie
Minusy:
-szczoteczka przez którą nie sposób nie pobrudzić sobie powieki
-bardzo dużo produktu na niej zostaje (co widać na zdj)
-jest mokra, nie zasycha szybko
Ocena:
4
Maybelline the Colossal Volum' Express 100% black
Kolagen i ekstremalnie gruba szczoteczka- to połączenie ma zapewnić rzęsom aż siedmiokrotne powiększenie. Teraz nowa odsłona tuszu: wersja 100% Black dla maksymalnie czarnego koloru rzęs.
Cena: 23zł
Pojemność: 9 ml
SZCZOTKA:
EFEKT:
Recenzja:
Niestety jak dla mnie ta maskara to niewypał, biorąc pod uwagę że jej poprzedniczka Colossal Volum' Express bardzo przypadła mi do gustu, ta niestety nie.
Plusy:
+szczoteczka idealna dla moich oczu
+niska cena
+nie skleja rzęs
+dobrze rozdziela rzęsy
+nie nabiera się dużo produktu na szczotkę
+nie podrażnia oczu
Minusy:
-słaby efekt wydłużenia
-nie pogrubia
-osypuje się
-nie widzę różnicy jeśli chodzi o intensywną czerń
-nie jest trwały, rozmazuje się
Idealny dla mało wymagających osób.
Ocena:
2+