Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Rafał Krzysztof Jaworowski
Katarzyna Zyskowska
James Barr
Freida McFadden
Joanna Kuciel-Frydryszak
Anthony Ryan
Marta Nowik
Paweł Beręsewicz
Filip Ilukowicz
You Yeong-Gwang
Gemma Doyle w niczym nie przypomina swoich rówieśniczek - panien o nienagannych manierach. Po tragedii, która spotyka jej rodzinę w Indiach, uparta i przekorna dziewczyna trafia do londyńskiej Akademii Spence. Czuje się samotna, dręczy ją poczucie winy i nękają wizje przyszłości. Nie jest jednak zupełnie sama... Jej śladem podąża tajemniczy młodzieniec. W Spence Gemma zaprzyjaźnia się z najbardziej wpływowymi dziewczętami, odkrywa w sobie nadprzyrodzone zdolności, a także dowiaduje się o dawnych powiązaniach swojej matki z tajnym stowarzyszeniem nazywanym Zakonem.
Tłumaczenie robi robotę, bardzo szybko się to czyta. Jedna z lepszych książek o tematyce życia dziewcząt w akademii. Dostajemy historię, która nie wywleka miłostek bohaterki na pierwszy plan, ale tajemnicę i zagadkę.
Przede wszystkim czuć, że ta książka została wydana 20 lat temu. Niestety, bo bardzo wpasowuje się w obecne trendy panujące w bookmediach. Przede wszystkim:* powieść dzieje się w wiktoriańskiej Anglii w szkole dla dziewcząt z internatem, położonej pośrodku niczego = Dark Academia bez dwóch zdań* zagadkowy wypadek sprzed lat * rosnące cienie = spooky vibe* tajemnicze stowarzyszenieTa książka krzyczy, że jest jesieniarska ;)I co tu nie zagrało? Przede wszystkim upływ czasu. Sama w sobie fabularnie nie jest zła i otrzymałaby ode mnie mocne 6 gwiazdek, ale przez cytat: „Ann, uważam, że zostałyśmy obrażone [...] Czy sugerujesz, że nie jesteśmy warte gwałtu?”automatycznie obniżyłam ocenę o jedną gwiazdkę. Byłam absolutnie oburzona po przeczytaniu tego fragmentu do tego stopnia, iż musiałam odłożyć czytanie na bok.Poza tym bulwersującym cytatem książka nie jest zła, trochę głupiutka, ale da się przeczytać.
Przede wszystkim czuć, że ta książka została wydana 20 lat temu. Niestety, bo bardzo wpasowuje się w obecne trendy panujące w bookmediach. Przede wszystkim:* powieść dzieje się w wiktoriańskiej Anglii w szkole dla dziewcząt z internatem, położonej pośrodku niczego = Dark Academia bez dwóch zdań* zagadkowy wypadek sprzed lat * rosnące cienie = spooky vibe* tajemnicze...
Pozostawiam wysoką ocenę, bo swojego czasu seria była moją ulubioną i jeśli tak się czułam wtedy to pozostawmy to adekwatne do grona jej typowych odbiorców.Jest to coś bardziej w stylu YA, ale swojego czasu czytało się to z wielką przyjemnością. Uważam, że to jedna z bardziej godnych uwagi trylogii jeśli chodzi o tego rodzaju literaturę. Bohaterka budziła sympatię, sama książka była też dojrzała i mądra, co nie zdarzało się często w przypadku młodzieżówek. Poza tym fabuła łączyła w idealnym proporcjach nastoletnie życie i rozterki oraz wątki magiczne, więc czytelnik nie był znudzony żadną z tych kwestii.
Pozostawiam wysoką ocenę, bo swojego czasu seria była moją ulubioną i jeśli tak się czułam wtedy to pozostawmy to adekwatne do grona jej typowych odbiorców.Jest to coś bardziej w stylu YA, ale swojego czasu czytało się to z wielką przyjemnością. Uważam, że to jedna z bardziej godnych uwagi trylogii jeśli chodzi o tego rodzaju literaturę. Bohaterka budziła sympatię, sama...
Była to moja ulubiona trylogia w gimnazjum, ale po przeczytaniu jej na nowo po tylu latach czuje, ze czegoś mi w niej brakuje. Może to też kwestia spojrzenia jako osoba dorosła a nie nastolatka, ale za bardzo wkurzały mnie decyzje głównej bohaterki by dać wyższa ocenę. Sam świat wciąż cudowny, a książka napisana tak, że szybko i przyjemnie się czyta.
Ocena odzwierciedla moje wrażenia z książki kiedy byłam nastolatką, teraz dałabym mniej:)
RECENZJA trylogii Magiczny Krąg Libba Bray.O tych książkach już kiedyś wspominał i napiszę z przyjemnością recenzję. Kilka lat temu, miałam okazję przeczytać po raz pierwszy całość i byłam zachwycona kreacją bohaterów, akcją, która się tutaj rozgrywa oraz sposobem poprowadzenia czytelnika przez historię Gemmy i jej przyjaciół. Jest to istnie wiktoriańska historia, gdzie możemy poczuć się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - pyk i jesteś w tym świecie. Dla mnie bardzo fajna książka.Moja ocena to 10/10 i polecam naprawdę, jeśli ktoś lubi literaturę młodzieżową, lubi klimat gotycki, wiktoriański - to książka dla Was :)Jeśli szukacie dla siebie prezentu albo dla kogoś i chcecie przeżyć coś fajnego, co Was totalnie rozbije na kawałeczki to mega polecam :)#bookstagrampl#literatura#kochamczytać#czytaniejestfajne#czytanienieboli#książkoholik
RECENZJA trylogii Magiczny Krąg Libba Bray.O tych książkach już kiedyś wspominał i napiszę z przyjemnością recenzję. Kilka lat temu, miałam okazję przeczytać po raz pierwszy całość i byłam zachwycona kreacją bohaterów, akcją, która się tutaj rozgrywa oraz sposobem poprowadzenia czytelnika przez historię Gemmy i jej przyjaciół. Jest to istnie wiktoriańska historia, gdzie...
Bardzo fajna młodzieżówka, która nawet dobrze się zestarzała. Na plus brak romansu, który mógłby popsuć ogólny wydźwięk książki oraz przyjaźń między bohaterkami. Na minus to, że ta przyjaźń bardzo szybko i dosyć bezpodstawnie, według mnie, się zawiązała i przewidywalność książki. Mimo tego jestem ciekawa kolejnych części, a książkę polecam.
UFFFF w końcu skończyłam "Mroczny sekret" po tygodniu męki! Co mogę powiedzieć o książce? Jest ciekawa, ale nudna. Ciekawa, ponieważ jesteśmy w XIX wieku poznajemy w każdym szczególe panujące wtedy zasady i tradycje oraz do tego dochodzi szczypta (póki co) magii. Nudna? Ponieważ akcja dzieje się bardzo, ale to bardzo wolno. Niestety godzina dziennie czytania była dla mnie trudna w tym przypadku. Więcej nie dałabym rady. Starałam się aż do końca być pozytywnie nastawioną i brnęłam z myślą, że jednak powieść jeszcze się rozkręci, ale... Pod koniec powiedzmy coś ruszyło - ale delikatnie. Czy przeczytam drugą część? (O zgrozo grubszą od 1 tomu)Niestety tak... Cała trylogia czekała na mojej półce przez parę lat i w końcu znalazłam czas ją przeczytać... Ale nadal jestem (jeszcze) optymistycznie nastawiona do rozwinięcia się akcji w drugiej części.Moja ocena: 2/6 :(
UFFFF w końcu skończyłam "Mroczny sekret" po tygodniu męki! Co mogę powiedzieć o książce? Jest ciekawa, ale nudna. Ciekawa, ponieważ jesteśmy w XIX wieku poznajemy w każdym szczególe panujące wtedy zasady i tradycje oraz do tego dochodzi szczypta (póki co) magii. Nudna? Ponieważ akcja dzieje się bardzo, ale to bardzo wolno. Niestety godzina dziennie czytania była dla mnie...
Ta książka mnie zafascynowała (czytałam ją 3 razy),mroczny klimat powieści osadzonej w XIX wieku, która opowiada o problemach nastolatek i magicznym międzyświecie, idealnie trafia w mój gust. Niezaprzeczalnie jest to moja ulubiona książka.
Wróciłam do tej książki po kilku latach. Tym razem wciągnęła mnie. Choć momentami akcja trochę mi się dłużyła. Nie mniej z chęcią sięgnęłam po kolejny tom.
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy.
Nie da się nigdy nikogo poznać do końca. Dlatego jest to jedna z najbardziej przerażających rzeczy-przyjmowanie kogoś na wiarę i nadzieja, że on przyjmie nas tak samo.Jest to stan równowagi tak chwiejnej,że aż dziw, iż w ogóle się na to decydujemy. A mimo to...
Nie da się nigdy nikogo poznać do końca. Dlatego jest to jedna z najbardziej przerażających rzeczy-przyjmowanie kogoś na wiarę i nadzieja, ż...
Mówią, że diabeł tkwi w szczegółach. To samo można powiedzieć o prawdzie. Odrzuć szczegóły, zostaw samo sedno i możesz na nim ukrzyżować każdego.
Mówią, że diabeł tkwi w szczegółach. To samo można powiedzieć o prawdzie. Odrzuć szczegóły, zostaw samo sedno i możesz na nim ukrzyżować każ...