wtorek, 31 grudnia 2013

Rozstrzygnięcie szybkiego konkursu Księgolowo-Sylwestrowego i Życzenia

Witajcie ponownie,
słowo się rzekło, konkurs był szybki. Cieszę się, że mimo niezbyt długiego czasu na odpowiedź pewnej grupie osób udało się nadesłać odpowiedzi.
Spośród tych osób przedsylwestrowe szczęście uśmiechnęło się do... bam...bam...bam (to dla podtrzymania napięcia):
Anny K.
Serdecznie gratuluję zwyciężczyni. 
Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie.
Zapraszam wszystkich Was drodzy Czytelnicy do udziału w kolejnych konkursach, które już niebawem pojawią się na łamach bloga.
Dziękuję także sponsorowi dzisiejszego konkursu AUDIOTEKA POLAND Sp. z o.o właścicielowi portalu audioteka.pl za ufundowanie nagrody.



Chciałem także życzyć Wam szampańskiej, wspaniałej i bezpiecznej zabawy Sylwestrowej oraz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku.

Szybki konkurs Księgolowo-Sylwestrowy

Witajcie,
dziś mam do oddania w dobre ręce kod od AUDIOTEKA POLAND Sp. z o.o. właściciela portalu audioteka.pl na plik zawierający kompletny pierwszy sezon (14 odcinków) pierwszego na świecie audioserialu. Został on napisany przez Cezarego Harasimowicza specjalnie dla audioteka.pl
Fabuła opowieści to połączenie sensacji, powieści szpiegowskiej, political- i science-fiction. Do tego dodajcie postać kobiecą jako bohaterkę i robi się naprawdę interesująco.
Wydanie audio poprzedza wydanie papierowe i ekranizację więc macie okazję poznać tę historię jako jedni z pierwszych.
Więcej o tym unikatowym wydawnictwie znajdziecie pod tym adresem:
 http://audioteka.pl/swietychaos
Jako, że kod (który zeruje cenę tego wydania) jest do wykorzystania tylko do końca tego roku konkurs będzie z gatunku tych błyskawicznych.
Trwać będzie tylko dziś (tj. 31 grudnia br.) do godziny 16:00. A jeszcze przed wieczorem Sylwestrowym  jedna szczęśliwa osoba otrzyma e-mailem kod wraz z instrukcją jak z niego skorzystać.
Co należy zrobić? W wiadomości e-mail skierowanej na adres [email protected] (w temacie "konkurs błyskawiczny") napiszcie jaką książkę chcielibyście usłyszeć jako audiobooka? I kogo wybralibyście by ten tytuł przeczytał? (aktora, piosenkarza itd.)
Poza odpowiedzią na powyższe pytanie podajcie w treści także swoje imię i nazwisko.
Jak widzicie konkurs nie jest przesadnie trudny a myślę, że każdy ma wymarzony tytuł, który chciałby usłyszeć w wersji audio.
Zachęcam wszystkich do udziału w konkursie. Przypominam, że trwa on tylko do dziś do godziny 16:00 więc warto się pośpieszyć.
Życzę wszystkim szczęścia.

I na koniec regulamin:

 Udział w konkursie wiąże się z akceptacją regulaminu, dlatego zapraszam do zapoznania się z nim:

1. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest przesłanie e-mailem odpowiedzi na pytanie konkursowe w terminie określonym przez blogera. E-mail z odpowiedzią powinien także zawierać dane: imię i nazwisko osoby biorącej udział w konkursie.
2. Jeden uczestnik może nadesłać tylko jedną wiadomość e-mail z odpowiedzią. Jeśli jeden uczestnik nadeśle więcej odpowiedzi tylko pierwsza wiadomość weźmie udział w konkursie.
3. Spośród osób, które spełnią warunki wymienione w punkcie 1 zostanie wylosowana 1 osoba, która otrzyma nagrodę konkursową.
4. Zwycięzca zostanie poinformowany drogą mailową oraz na blogu zostanie opublikowana lista zwycięzców (imię i pierwsza litera nazwiska finalisty).
5. Nagroda zostanie przesłania drogą e-mailową na adres e-mail, z którego zostanie wysłana zwycięska odpowiedź.
6. Wzięcie udziału w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych dla potrzeb organizacji konkursu ksiegol.blogspot.com(zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.97 o Ochronie Danych Osobowych, Dz. Ust. Nr 133, Pozycja 883) dane te nie będą udostępniane osobom i podmiotom trzecim.
7. Konkurs nie jest grą losową w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach losowych i zakładach wzajemnych.
8. Wzięcie udziału w konkursie jest równoznaczne z akceptacją powyższego regulaminu.


Dziękuję AUDIOTEKA POLAND Sp. z o.o. właścicielowi portalu audioteka.pl. za przekazanie nagrody w niniejszym konkursie.

niedziela, 29 grudnia 2013

Bob Marley. Nieopowiedziana historia króla reggae - Chris Salewicz

Witajcie,
dziś mam dla Was pozycję dość nietypową jak na mnie. Wiecie dobrze, że absolutnie nie trawię biografii i autobiografii piłkarzy. I nie będzie dziś o nich. Pewnie wiecie także, że nie zachwycam się także biografiami gwiazd muzyki. Irytują mnie książki o młodzikach z napompowanym ego czy gwiazdkach, których "muzyka" nie wnosi nic do rozwoju tej sztuki. Są jednak artyści muzyczni, którzy zasługują na największy szacunek i dzieła biograficzne. Te ikony, kreatorzy to np. Elvis Presley, Jimy Hendrix, Nirvana, Metallica i wielu tych, którzy z muzyki uczynili sztukę, którzy pozostawili w niej cząstkę siebie i których wkład w jej rozwój jest niepodwarzalny. Do tej grupy należy także bohater książki Chrisa Salewicza, którą chcę Wam dziś przedstawić - Bob Marley.
Książka ta nie jest jednak "zwyczajną biografią" tego niesamowitego uzdolnionego i uduchowionego człowieka. To kipiąca od szczegółów historia Boba i wszystkiego co miało wpływ na kształtowanie go jako człowieka i artysty. To tytaniczna praca oparta na wywiadach i wspomnieniach (często nigdy nie publikowanych). To także kompendium wiedzy o muzyce (nie tylko reggae) tak światowej jak i jamajskiej.
Czytając tą wciągającą opowieść będziemy mogli poznać historię Jamajki, obraz życia na wyspie ( ze szczególnym uwzględnieniem Trench Town), historię rodziny Boba Marleya (matki i ojca ale też dziadka ze strony matki), poznamy ludzi, którzy wpłynęli na wewnętrzny rozwój tego artysty, historię i rozwój tak ważnego dla muzyki reggae ruchu Rastafari, muzyczne "klimaty" panujące na wyspie w różnych okresach jej historii (m.in. ska, reggae), prześledzimy także zmiany na muzycznej scenie wyspy, przenikanie się polityki, muzyki i świata przestępczego i wiele innych aspektów muzycznego i pozamuzycznego życia na wyspie (jak i poza nią) związanych z postacią Króla Reggae. Przede wszystkim poznamy przebogatą w szczegóły historię samego Boba od czasów dzieciństwa poprzez początki kariery, próbę zamachu na jego życie, walkę z rakiem aż do śmierci artysty.
Przenikanie się poszczególnych wątków i ich wzajemne uzupełnianie powoduje, że książkę czyta się wyśmienicie. Narracja jest płynna i wciągająca. Książka nie straszy dłużyznami. Niekiedy jej ogromna szczegółowość potrafi nieco zmęczyć ale rozumiem czemu autor zawarł w niej tak wiele elementów. Opowiadając historię tak niesamowitego człowieka jakim był Bob Marley trudno ją "okroić" czy ograniczyć. Mogłoby to zubożyć opowieść.
Podobać się może też to, że autor nie pisze o Marleyu tylko w superlatywach. Wielokrotnie wspomina o jego licznych pozamałżeńskich zdradach (Bob miał łącznie 13 dzieci z 8 kobietami), kłótniach z żoną Ritą a nawet sytuacjach, w których ujawniała się "ciemniejsza" strona duszy Marleya (bójki czy groźby użycia przemocy).
To wszystko nie przyćmiewa jednak faktu, że mimo konkretnych ludzkich słabości Bob Marley był niesamowicie uzdolnionym muzykiem i niezwykle uduchowionym człowiekiem, któremu "na sercu" leżało dobro innych ludzi.
"Nieopowiedziana historia..." to książka kompletna, barwna i taka, która nie "wypuszcza" czytelnika ze swych "magicznych objęć". Dawno nie miałem okazji czytać tak wciągającej biografii człowieka sceny jakim był niewątpliwie Marley.
Polecam ją zatem nie tylko fanom Boba Marleya czy reggae ale wszystkim, którzy choć trochę interesują się muzyką ale także tym, którzy chcieliby "odkryć człowieka" w artyście nie bez przyczyny zwanym "Królem Reggae"
Ocena Księgola 8,5/10

Książkę do recenzji otrzymałem dzięki uprzejmości jej wydawcy Wydawnictwa Sine Qua Non za co serdecznie dziękuję. http://www.wsqn.pl/

piątek, 27 grudnia 2013

Kącik Prasowy - Mannish

Witajcie,
dziś chciałem przedstawić Wam niekonwencjonalny tytuł prasowy. Mowa tu o czasopiśmie "Mannish" - magazyn dla mężczyzn zaprojektowany tylko na tablety. Jest to wydawnictwo niewątpliwie nowatorskie w naszym kraju dostępne bezpłatnie z poziomu tabletów. "Mannish" to tytuł wykorzystujący wszystkie możliwości multimedialne jakie daje wydawanie czasopisma w wersji tabletowej. Mamy więc galerie, powiększane zdjęcia, linki, filmy uzupełniające itp. I to jest wielki plus tego tytułu.
Wiedziony ciekawością jak i tym, że od lat szukam czasopisma adresowanego dla mężczyzn ale różniącego się tematycznie od większości wydawanych na rynku sięgnąłem po jeden z ostatnich numerów tego wydawnictwa.
I niestety jeśli o tematykę srodze się zawiodłem. W środku zobaczyłem niemal to samo co w innych czasopismach tego typu a mianowicie: sporty ekstremalne, samochody, artykuł o Davidzie Beckhamie, kino domowe, diety i ćwiczenia, gry komputerowe itd.. Jedynym ciekawym artykułem, który przykuł moja uwagę jest tekst o Necker Island czyli wyspie należącej do Richarda Bronsona. Cała reszta to miałkie, powtarzalne tematy, masa zdjęć i niewiele sensownej i interesującej treści. To wszystko "okraszone" minitekstem o brazylijskim święcie pośladków "Miss Bumbu" i galeria pretendentek do tego tytułu. Po co na co i dlaczego każde pismo dla mężczyzn musi koniecznie pokazywać rozebrane albo prawie rozebrane kobiety? Nie jestem purytaninem ale robi się to sakramencko wręcz nudne i sugeruje, że każdy facet żeby czuć się męsko musi masowo oglądać rozebrane panienki. Czy nie jest to aby krzywdzący stereotyp? Jak dla mnie to kompletna sztampa.
Rozumiem, że moja skromna osoba nie jest może targetem czytelników tego tytułu (wszak nie wydaję na słuchawki 850 zł i nie kupuję samochodu za 100 000 zł ) ale bądź co bądź mężczyzną jestem a po lekturze tego czasopisma znudzonym mężczyzną.
Nie polecam więc absolutnie tego tytułu chyba, ze chcesz zobaczyć to samo co w innych wydawnictwach tego typu tyle, że w nowej tabletowo-multimedialnej formie ( i ta akurat podkreślę jeszcze raz jest dużym ale jedynym plusem "Mannisha").

środa, 25 grudnia 2013

Życzenia, życzenia i... jeszcze moc życzeń

Witajcie,
dziś mimo, że aura wskazuje raczej na Święta Wielkanocne ;) chciałem złożyć Wam najlepsze życzenia zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Oby radość i szczęście gościły w waszych domach i sercach. Mam także nadzieję, że Święty Mikołaj nie ominął waszych domostw i pozostawił dużo prezentów (ze szczególnym uwzględnieniem ich literackiej odmiany). Wesołych Świąt :)
Ps. Zdjęcie, które "okrasiło" ten post przedstawia choinkę ustawioną na pl. Zamkowym w Warszawie. Na żywo prezentuje się jeszcze lepiej.
Starówka w Warszawie (i nie tylko ona) została pięknie w tym roku świątecznie ozdobiona i oświetlona więc kto ma możliwość i chęć niech czuje się przeze mnie zachęcony do spaceru w tamtych okolicach (szczególnie wieczorem). To bardzo sympatyczna wizualnie czynność.

niedziela, 22 grudnia 2013

Kobieta Niespodzianka - Piotr Kołodziejczak

Witajcie,
mam dziś dla Was kilka spostrzeżeń jakie zanotowałem sobie podczas lektury książki "Kobieta-Niespodzianka" autorstwa Piotra Kołodziejczaka.
"Kobieta-..." to historia rodzinna przedstawiająca wydarzenia z życia Andrzeja i Magdy a także ich dzieci Basi i Romka. To opowieść o drobnych sukcesach i życiowych porażkach utrzymana jednak w pozytywnym klimacie. W życiu ( mniej lub bardziej uporządkowanym) wspomnianej rodziny pojawi się tytułowa kobita-niespodzianka ale o niej cicho sza by nie psuć Wam przyjemności z lektury.
Na początek co mi się nie podobało.
Niewątpliwie i co staje się pewna tradycją przy twórczości tego autora nie podoba mi się wyjątkowo okładka tej książki. Jest wyjątkowo niezachęcająca a pastelowe kolorki wręcz odrzucają.
Dla odmiany do tytułu się nie przyczepię. Nie jest ani wybitnie dobry ani fatalny.
Przechodząc do meritum czyli treści i fabuły to muszę powiedzieć, że... książka ta to dla mnie naprawdę pozytywne zaskoczenie. To, że autor nieźle daje sobie radę w klimatach powieści "obyczajowej" było dla mnie jasne już po lekturze "W kajdankach namiętności". Jednak w "Kobiecie..." do wątków obyczajowych dochodzi fabuła "rodzinna" (może nie saga ale pewna narracja spajana przez jej członków) i muszę przyznać, że z połączeniem obu Piotr Kołodziejczak poradził sobie naprawdę nieźle. Książkę czyta się szybko nie odczuwając przy tym większego znudzenia. W sumie historia zaprezentowana w tej powieści nie jest może jakaś szczególnie "głęboka" czy niesamowicie "klimatyczna" ale podczas lektury sprawdza się i daje uczucie pozytywnej satysfakcji czytelnika. Bohaterowie są sympatyczni choć brak im nieco głębszego rysu psychologicznego (mowa tu o postaciach pierwszoplanowych bo o dziwo część postaci drugiego planu może się takowym poszczycić) a narracja dość "żwawa" i bez przestojów.
Reasumując "Kobietę Niespodziankę" czytało mi się zaskakująco dobrze, szybko i bez oporów.
Jeśli lubicie miks powieści obyczajowej i współczesnej rodzinnej to ta książka będzie całkiem niezłym wyborem.
Ocena Księgola 6,5/10.

Z książką zapoznałem się dzięki uprzejmości jej wydawcy Wydawnictwa Borgis, za co uprzejmie dziękuję wydawnictwo.borgis.pl

czwartek, 19 grudnia 2013

Księżniczka Marsa - E.R. Burroughs

Witajcie,
dziś mam dla Was recenzję kolejnej perełki gatunku sf autorstwa E.R. Burroughsa, którego mieliście okazję poznać przy okazji mojej recenzji jego noweli "Władca umysłów z Marsa". "Księżniczka..." to nowela pierwotnie wydana po raz pierwszy w 1912 roku i stanowiąca piewrszą opowieść w cyklu Baarsomiańskim. Opowieść ta wprowadza w marsjańskie uniwesum stworzone przez autora i daje możliwość poznania kanonicznej postaci Johna Cartera oficera armii Konfederatów, który poszukując przygód i złota na indiańskich terenach w niewytłumaczalny sposób trafia na Marsa. Tam spotyka wrogów i przyjaciół, poznaje marsjańską kulturę, obyczaje i niesamowite technologie by w końcu odnaleźć miłość swego życia. Bogactwo przygód głównego bohatera i fenomenalnie rozbudowany kulturowo i technologicznie świat Marsa to najmocniejsze elementy tej opowieści. Jak cała twórczość tego autora także "Księżniczka..." to wizjonerska i inspirująca opowieść o niesamowitym klimacie i szybkiej wciągającej akcji.
By nie powtarzać moich zachwytów, które mieliście okazję przeczytać przy okazji recenzji "Władcy umysłów..." gorąco polecam Wam lekturę "Księżniczki Marsa". Nie zawiedziecie się. Ocena Księgola 9/10.

wtorek, 17 grudnia 2013

Praga Gada na polakpotrafi.pl

Witajcie,
dziś chciałem opowiedzieć Wam o bardzo ciekawym projekcie komiksowym, który trafił na portal finansowania społecznościowego polakpotrafi.pl. Jest to kontynuacja komiksowej antologii "Praga Gada. O wojnie." wydanej przez Fundację Animacja współpracującą z Muzeum Warszawskiej Pragi, która przedstawiała wojenne wspomnienia prażan poprzez obrazkowe historie. Kontynuacja ta ma nosić tytuł "Praga Gada. O pokoju." i opierać się na relacjach z życia na Pradze czasów Polski Ludowej. Graficzne opowieści będą tworzone zarówno przez autorów polskich jak i zagranicznych (Tony Sandoval, Alberto Pagliaro, Konstantin Komardin, Krzysztof Ostrowski, Przemysław Truściński, Michał Śledziński, Maciej Szymanowicz).
Elementem spajającym wszystkie opowieści (podobnie ja w pierwszej antologii) będzie warszawska Praga i postać Kominiarza quasi-superbohatera.
Przyznam, że pierwsza część "Praga Gada. O wojnie" "ominęła" mnie zupełnie i nie wiedziałem o powstaniu tak interesującego projektu "tuż pod bokiem". Żałuję, że nie było mi dane się z nią zapoznać i widzę, że muszę nadrobić zaległości. Także jej "pokojowa" kontynuacja wydaje się przemyślanym i ciekawym pomysłem.
Dzięki naszemu wsparciu ten ciekawy projekt ma szansę "rozwinąć skrzydła" a darczyńcy mają szansę (o ile uda się uzbierać kwotę 11 000 zł w określonym czasie) otrzymać obie antologie i inne gadżety oraz formy podziękowania zróżnicowane ze względu na kwotę jaką obdarują twórców akcji (jeśli kwota nie zostanie zebrana pieniądze wracają do darczyńców).
Szanuję pomysł społecznego finansowania różnych ciekawych projektów. Cieszy mnie także, że tak atrakcyjne i przemyślane projekty komiksowe i książkowe zaczynają trafiać do miejsc gdzie takie finansowanie mogą uzyskać. Z pewnością warto przyjrzeć się dokładniej temu projektowi ( więcej informacji, terminy, kwoty, przykładowe plansze itd. pod adresem http://polakpotrafi.pl/projekt/praga-gada ) a być może wesprzeć także finansowo tą frapującą inicjatywę.

sobota, 14 grudnia 2013

Conan Barbarzyńca... w wersji audio

Witajcie,
wyborne wieści dochodzą ze "stajni" Sound Tropez. To studio nagraniowe i wydawnictwo, które zasłynęło dźwiękową adaptacją pierwszych czterech tomów komiksu "Żywe Trupy" (recenzję tomu 1 i 2 miałem przyjemność dla Was przygotować) powraca z nader ciekawym projektem dźwiękowej adaptacji komiksu Briana Wooda "Conan i Królowa czarnego Wybrzeża". Adaptacja (nad którą prace rozpoczęto wraz z początkiem grudnia 2013) obejmie pierwsze sześć tomów tej opowieści i przedstawi nam spotkanie Conana z Belit-królową piratów i ich wspólną wyprawę do Argos. W rolach głównych usłyszymy: Szymona Bobrowskiego, Magdalenę Boczarską i Adama "Nergala" Darskiego. Polska premiera słuchowiska  przypadnie na przełom lutego i marca 2014 roku. Przyznam, że znając wysoki proziom profesjonalizmu ST i będąc fanem Conana (to bohater mojego dzieciństwa) czekam z niecierpliwością na tą produkcję i mam nadzieję, że okaże się równie dobra a nawet lepsza niż adaptacja "Żywych Trupów".
Zatem już niebawem przyjdzie nam znów stanąć razem z Conanem przeciw hordom wrogów i zrosić ziemię ich krwią.

czwartek, 12 grudnia 2013

Zajdel na Bookrage

Witajcie,
już parokrotnie wspominałem wam o inicjatywie Book Rage czyli pakietowym nabywaniu e-booków za dowolnie zadeklarowaną kwotę. Tym razem w ofercie serwisu znajdują się pozycje jednego z największych (jeśli nie największego) twórców polskiej fantastyki naukowej - Janusza A. Zajdla. Za dowolną kwotę nabyć możemy: "Cylinder Van Troffa" (wyśmienity, gorąco polecam), "Limes inferior", "Wyjście z cienia", "Paradyzję" i "Całą prawdę o planecie Ksi". Jesli zapłacimy powyżej aktualnej średniej (na ten moment około 24 zł) otrzymamy jeszcze zbiór opowiadań Zajdla pt. "Relacja z pierwszej ręki".
Jak widzicie to wyśmienita okazja by za niewielkie pieniądze zaopatrzyć się w dzieła klasyka polskiej fantastyki naukowej.
Więcej informacji jak i możliwość zakupu e-booków na stronie: http://bookrage.org/

wtorek, 10 grudnia 2013

Przegląd Końca Świata: Deadline - Mira Grant

Witajcie,
mam dziś dla Was prawdziwą perełkę literatury postapokaliptycznej czyli drugi tom opowieści autorstwa Miry Grant. Historia przedstawiona w "Deadline" kontynuuje historię przedstawioną w pierwszej części zatytułowanej "Feed". Bloger Shaun Mason musi "pozbierać się" po tragicznej śmierci swej siostry i stawić czoła nowemu spiskowi sięgającemu znacznie głębiej niż komukolwiek się wydaje a w tle zombie, szaleni naukowcy i masa niebezpieczeństw. Kolejna część opowieści Miry Grant to niesamowicie wciągająca, fascynująca ale też przerażająca wizja świata zmagającego się z plagą "żywych trupów". Świata, w którym to jednak nie głodne zombie i nie zmieniający w nie ludzi groźny wirus są największym zagrożeniem a jedynymi, którym starcza odwagi by poszukiwać prawdy są blogerzy - dziennikarze upadłego świata.
Ta książka ma wszystko to co miała świetna część pierwsza. Klimat, rozbudowaną, zagmatwaną i wciągającą fabułę, dopracowanych, charyzmatycznych i wiarygodnych bohaterów, szybką i wciągającą akcję a oprócz tego element poznawczy, dzięki, któremu poznamy genezę zabójczego wirusa, który przywrócił zmarłych do życia i wiele innych faktów z nim związanych. Powoduje to poważne uzupełnienie wiedzy o postapokaliptycznym świecie wykreowanym przez autorkę.
To także pouczająca i co najgorsze bardzo prawdziwa opowieść o tym jakim potworem może stać się człowiek w pogoni za władzą i bezwzględną kontrolą. Ta historia fascynuje i przeraża zarazem.
To wszystko powoduje, że "Deadline" czyta się z zapartym tchem i nie sposób się od niej oderwać.
Nie ma tu miejsca na nudę czy bezproduktywne "lanie wody".
Czytając tą książkę już na początku "wciągniecie" się bez reszty w opisywane wydarzenia i nie odpuścicie do końca.
Polecam ten tytuł każdemu kto lubi zombie, rządowe spiski i dziennikarskie śledztwa.
Ja już z wielką niecierpliwością czekam na tom trzeci. Szykuje się prawdziwa fabularna bomba.
Ocena Księgola 9/10

niedziela, 8 grudnia 2013

Zimowy konkurs Księgola

Witajcie,
dziś mam dla was  pierwszy (ale nie ostatni) zimowy konkurs z nagrodami.
Weekend co prawda się kończy (i z tego powodu wszyscy odczuwamy "psychiczny dyskomfort") ale za to zaczyna się kolejny konkurs Księgola.
Aby wziąć w nim udział należy "polubić" profil Księgola na Facebooku ( https://www.facebook.com/pages/Ksi%C4%99gol/422014541194073 ) oraz wysłać na adres: [email protected] e-mail zawierający odpowiedź na zadane poniżej pytanie, swoje imię i nazwisko oraz adres, na który ma zostać wysłana nagroda o ile znajdziecie się na liście zwycięzców. W temacie wpiszcie "Konkurs W kajdankach namiętności".

Co jest nagrodą?
Są to dwie ufundowana przez wydawnictwo Borgis.książki Piotra Kołodziejczaka "W kajdankach namiętności" . Więcej informacji o tej pozycji możecie znaleźć pod adresem:


Osoby, które "zalajkują" mój profil i przyślą e-maile z prawidłową odpowiedzią na pytanie i danymi wezmą udział w losowaniu w czasie, którego wyłonię dwóch szczęśliwców, którzy otrzymają po egzemplarzu wspomnianej książki "W kajdankach namiętności".

Jakie zatem jest pytanie?
Pytanie jest proste: W którym roku wydano książkę "W kajdankach namiętności"?
Podpowiedzi szukajcie pod adresem: http://www.kolodziejczak.info/index.php/ksiazki/w-kajdankach-namietnosci
Na odpowiedzi czekam do 22 grudnia br. do godziny 24:00 (odpowiedzi przysłane po tym terminie nie wezmą udziału w losowaniu). Ogłoszenie zwycięzców odbędzie się po Świętach więc odwiedzajcie mojego bloga i sprawdzajcie e-maile.

Na koniec Udział w konkursie wiąże się z akceptacją regulaminu, dlatego zapraszam do zapoznania się z nim:


1. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest polubienie profilu Księgola ( http://www.facebook.com/pages/Ksi%C4%99gol/422014541194073?ref=stream ) na Facebooku i przesłanie e-mailem odpowiedzi na pytanie konkursowe w terminie określonym przez blogera. E-mail z odpowiedzią powinien także zawierać dane: imię i nazwisko osoby biorącej udział w konkursie oraz adres(wraz z kodem pocztowym).
2. Spośród osób, które spełnią warunki wymienione w punkcie 1 zostaną wylosowane 2 osoby, które otrzymają nagrody konkursowe.
3. Zwycięzcy zostaną poinformowani drogą mailową oraz na blogu zostanie opublikowana lista zwycięzców (imię i pierwsza litera nazwiska finalistów).
4. Przesyłki z nagrodami z konkursu internetowego zostaną wysyłane Pocztą Polską wyłącznie na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, będą mieć charakter przesyłki poleconej ekonomicznej. W przypadku zwrotu nagrody do blogera przez pocztę, nagroda nie zostanie ponownie wysyłana. Bloger nie odpowiada za zaginięcie przesyłki z winy Poczty Polskiej.
5. Wzięcie udziału w konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych dla potrzeb organizacji konkursu ksiegol.blogspot.com(zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.97 o Ochronie Danych Osobowych, Dz. Ust. Nr 133, Pozycja 883) dane te nie będą udostępniane osobom i podmiotom trzecim.
6. Konkurs nie jest grą losową w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach losowych i zakładach wzajemnych.
7. Wzięcie udziału w konkursie jest równoznaczne z akceptacją powyższego regulaminu.


Nie pozostaje zatem mi nic innego jak zaprosić Was do udziału w konkursie i życzyć wszystkim powodzenia i szczęścia w losowaniu.

Dziękuję Wydawnictwu Borgis za przekazanie książek będących nagrodami w niniejszym konkursie.

czwartek, 5 grudnia 2013

Stosik grudniowy

Witajcie,
dziś chciałem przedstawić Wam grudniowy stosik, który całkiem zacnie się rozrósł do tego stopnia, że by go Wam pokazać posłużę się dwoma zdjęciami.

1) Stalinowski kat Polski. Iwan Sierow - Nikita Pietrow od Wydawnictwa DEMART
2) Wałęsa. Człowiek z teczki - Sławomir Cenckiewicz od Wydawnictwa Zysk i spółka
3) Bob Marley. Nieopowiedziana historia króla - Chris Salewicz od Wydawnictwa SQN
4) Przegląd Końca Świata. Deadline - Mira Grant 
5) Apokalipsa Z. Mroczne Dni - Manel Louriero
6) Oblężenie - Rhiannon Frater






1) Sargon. Wybrańcy Inanny - Krzysztof Milczarek - od Instytutu Wydawniczego Erica
2) Talia niezwykłych postaci II RP - Jerzy Chociłowski - od Instytutu Wydawniczego Erica
3) Piraci Północy. Bractwo - Dariusz Domagalski - od Instytutu Wydawniczego Erica
4) Parabellum. Prędkość ucieczki - Remigiusz Mróz - od Instytutu Wydawniczego Erica
5) Niewolnice władzy - Lydia Cacho








Do stosiku powinien jeszcze niebawem dołączyć pierwszy tom książki "Łabędzi śpiew" Roberta McCammona czyli smakowita postapokalipsa.
Jak widzicie stosik zawiera sporo pozycji o zróżnicowanej tematyce. Wierzę, że wśród nadchodzących recenzji znajdziecie coś dla siebie.










poniedziałek, 2 grudnia 2013

Kącik Prasowy - Nasza Historia

Witajcie,
dziś mam dla Was kilka informacji odnośnie nowego miesięcznika historycznego na naszym rynku. Mowa tu o miesięczniku "Nasza Historia" powstającym przy współpracy z ogólnopolskim dziennikiem "Polska. The Times" i brytyjskim "The Times". To ciekawa i innowacyjna pozycja na polskim rynku wydawniczym. Innowacją jest to, że w wydawnictwie tym poza niezmiennym  "kręgosłupem" artykułów dotyczących historii Polski i świata znajdziemy także kilka artykułów poświęconych historii regionalnej (zróżnicowanych w zależności od regionu, w którym dystrybuowany jest miesięcznik). Dzięki temu na Mazowszu, Pomorzu, Śląsku, Małopolsce, Lubelszczyźnie, Wielkopolsce, Łódzkim i Dolnym Śląsku dostajemy ten sam miesięcznik ale za każdym razem różniący się kilkoma artykułami poświęconymi historii poszczególnych regionów (i co ciekawe także okładkami). Według mnie to świetny pomysł szczególnie, że popularne miesięczniki historyczne rzadko sięgają po historie lokalne pozostawiając je (niesłusznie) periodykom miejscowym ( w Warszawie np. tytułowi "Skarpa Warszawska"). Teraz wraz z pojawieniem się "Naszej Historii" to się zmienia, mamy ogólnopolski miesięcznik z regionalnym "sznytem".
Co więc znajdziemy w pierwszym numerze? By przytoczyć tylko najciekawsze: historię spektakularnego "napadu" i przejęcia 100 mln złotych dokonanego przez żołnierzy Armii Krajowej, opowieść o "Zakonie Marszałka" czyli kim byli ludzie wspierający Piłsudskiego i Ci, którzy po nim sięgneli po władzę w II RP, sylwetkę kontrowersyjnej postaci jaką był Jerzy Sosnowski - polski James Bond? bohater? czy zdrajca?, historię wojen Słowian z Wikingami czyli czy przybysze z Północy zawsze byli najeźdźcami, artykuł o cenzurowaniu hollywoodzkich filmów przez nazistów, historię warszawskiego Osiedla Prototypów (niezwykła historia bliska memu sercu), opowieść o kochankach Fidela Castro a ponadto w wersji dla Warszawy i Mazowsza (bo taka wpadła w moje ręce) historię Twierdzy Modlin, rzecz o warszawskich podziemiach,  sylwetkę Karola Beyera - pierwszego warszawskiego fotografa czy opowieść o życiu codziennym okupantów niemieckich w Warszawie podczas II WŚ.  Jak widzicie tematyka przedstawia się różnorodnie i interesująco (szybki przegląd tematów "lokalnych" artykułów z innych regionów także pozwala mi postawić tezę, że i tamte artykuły prezentują się bardzo ciekawie). Szczerze kibicuję temu miesięcznikowi szczególnie, że artykuły prezentowane w tym wydawnictwie pozbawione są nacechowania "politycznej walki", która pojawia się niekiedy w innych pozycjach historycznych dostępnych na naszym rynku. Do tego element historii regionalnej także "ujmuje mnie za serce".
Bardzo polecam Wam ten tytuł szczególnie, że artykuły przedstawiane są w sposób przystępny i łatwy do przyswojenia.