28 lut 2014

Biblia dla dzieci

Autor: Toni Matas
Wydawnictwo: WAM
Ilość stron: 168
Okładka: twarda
Rok wydania: 2014














Jest to nasza druga Biblia dla dzieci od wydawnictwa WAM tym razem skierowana do starszych dzieci.
W tej Biblii znajdziemy wybrane historie ze Starego Testamentu jaki Nowego Testamentu. Przeczytamy tutaj między innymi o stworzeniu świata, poznamy historię pierwszych ludzi, historię arki Noego, poznamy dzieje Mojżesza. Z Nowego Testamentu poznamy dzieciństwo Jezusa, przypowieść o dobrym Samarytaninie.

Zapytacie czym różni się ta Biblia dla dzieci od innych a różni się moi drodzy różni. Pierwszy raz spotkałam się z Biblią w formie komiksu :). Na pewno to duży plus bo zaczerpnięte cytaty są w dymkach a piękne ilustracje dopełniają całość. Wszystko bardzo przyjemnie i szybko się czyta, na pewno przekaz odgrywa tu rolę w końcu komiks to komiks.






Książka bierze udział w wyzwaniach
Odnajdź w sobie dziecko 
2014 rok z 52 książkami


Podpis

25 lut 2014

Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli

Autor: C.C. Humhpreys
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 512
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2012












Czy człowiek rodzi się z natury zły? To pytanie odwieczne. A kim był Wład Drakula  Palownik zwany również Synem Diabła, Książę Wołoszczyzny. Dracula kojarzy się większości z wampirami, mnie również ale tak naprawdę to człowiek z krwi i kości. Jedyne co łączy obu to strach jaki wywołuje ich imię i chyba na tym koniec podobieństw między nimi. Choć tak naprawdę to Wład Palownik był pierwowzorem postaci słynnego wampira.

Książka przedstawia nam życie Włada, poznajemy jego historię dzięki opowiadaniom Ilony jego wielkiej miłości, Iona jego przyjaciela-zdrajcy oraz pustelnika jego spowiednika. Poznajemy go w momencie gdy przebywał w tureckiej niewoli razem zew swoim bratem Radu oraz Ionem.To właśnie u Turków w niewoli zostaje przeniesiony do twierdzy Torkat, gdzie uczono go rozmaitych tortur i wpojono by torturować by samemu nie być torturowanym.Tam również poznał sposób nabijania ludzi na pal, który później sam ulepszył stąd tez jego przydomek Palownik. Znany jest jako potwór u swoich poddanych lojalność wymusza strachem bo cóż jest trwalszego  niż strach o własne życie. Żeby jednak nie było, że tylko bezwzględny z niego morderca poznajemy również historię jego miłości do Ilony, która skończyła się dość tragicznie.

Książka posiada dość obrazowe opisy zadawanych tortur więc to na pewno nie propozycja dla ludzi o słabych nerwach. Prawda jest taka po tej książce albo polubimy postać Draculi albo go znienawidzimy.
Dużym plusem jest to,że autor nie ocenia Draculi a przedstawia jego dzieje bardzo opisowo. Ocenę Włada pozostawia nam czytelnikom i to naprawdę nie jest łatwe. Wład został przedstawiony jako człowiek, który kochał i nienawidził, zabijała ale również potrafił chronić. Tak więc bohater jest człowiekiem o wielu twarzach i nie jest tak prosto go ocenić. Bo czy można uznać go za brutala kiedy inni postępowali podobnie jak on może tylko z tym wyjątkiem, że na mniejszą skalę.
Książka na pewno nie na wieczory :P

Książka bierze udział w wyzwaniach:
2014 rok z 52 książkami
Czytam opasłe tomiska


Podpis

23 lut 2014

Wiersze dla dzieci



Autor: Wanda Chotomska
Wydawnictwo: Podsiedlik Raniowski i Spółka
Ilość stron: 63
Okładka: twarda
Rok wydania: 1998












Książkę  podzielono na rozdziały tematyczne:
Ale cyrk
Kraina Fantazji
Od rzeczy, do rzeczy
Moje zwierzaki
Przysłowia
Deszcz

Przed każdym rozdziałem znajdziemy krótkie wprowadzenie a potem wiersze związane z tematem. Ilustracje świetnie oddają klimat i widać, że to książka z lat 90.
Przyznam się bez bicia, że dla mnie to była okazja do zapoznania się bliżej z wierszami Chotomskiej bo dotąd znałam ją tylko z książeczek Kurcze blade i o smoku.







Książka bierze udział w wyzwaniach
Odnajdź w sobie dziecko 
2014 rok z 52 książkami
Wyzwanie biblioteczne

Podpis

18 lut 2014

Żar nocy

Autor: Sylvia Day
Wydawnictwo:Akurat
Ilość stron: 320
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2014
Seria: Strażnicy snów











"Żar nocy" jest drugim tomem serii "Strażnicy Snów". Jest tu ociupinkę fantastyki, trochę mitologi i przede wszystkim jest dużo seksu bardzo dużo seksu. Miałam wrażenie, że w tej książce wszystkie inne wątki as poboczne a autorka tak naprawdę koncentruje się tylko na seksie hmm seks to mało powiedziane trzeba by nazwać to ostrym... :D. Stacy jest samotną matką, ciężko pracującą i tak naprawdę mocno zranioną przez co jest ostrożna w stosunku do mężczyzn. Connor to prawdziwy wojownik a przede wszystkim oddany przyjaciel. Gdy ich losy się łączą powstaje mieszanka wybuchowa, ich relacje opierają się głównie na seksie, potem do głosu dochodzą inne uczucia. Autorka jak wspominałam koncentruje się na opisach scen seksu, które zajmują większość książki. Inne wątki chociażby opis krainy Zmierzchu są pobieżne, tu liczy się namiętność, seks, seks i jeszcze raz seks. Jeżeli oczekujecie tu opisów romantycznych NIE MA ich tu,za to jest od razu przejście do akcji a nie jakieś gadanie :P. Zresztą nie ma się co dziwić Stacy, że praktycznie od razu skoczyła Connorowi do łóżka, w końcu większość kobiet marzy o idealnym facecie który będzie tylko dla niej i myślał tylko o niej. A żeby nie było tak różowo i tylko o seksie Connor i Stacy razem z przyjaciółmi będą musieli stawić czoło Koszmarom, które wydostały się ze Zmierzchu i zagrażają ludzkości.


Książkę czyta się szybko, mnie zajęło to 2 dni, można się zrelaksować :). Jest to moja pierwsza książka tej autorki myślę, że sięgnę po następne tomy tej serii bo jestem ciekawa jak to wszystko się skończy. Choć kto wie czy ilość opisów seksu nie przesłoni całej historii która jest w tle bo jest naprawdę interesująca.



Książka bierze udział w wyzwaniach:
2014 rok z 52 książkami
Czytam opasłe tomiska
Podpis

17 lut 2014

Kuchnia Martynki Najlepsze Przepisy



Autor: Gilbert Delahaye i Marcel Marlier
Wydawnictwo: Papilon
Ilość stron: 64
Okładka: twarda
Rok wydania: 2009








Michasia bardzo polubiła Martynkę tym bardziej ucieszyła się gdy zobaczyła książkę kucharską.
Jest to książka kucharska dla dzieci. W środku znajdziemy 24 przepisy, słowniczek, rodzaje cukru, porady, przelicznik miar oraz miejsce na własne przepisy. Więc jak widać po spisie autorzy potraktowali sprawę poważnie i książka jest naprawdę świetna.

Przy każdym przepisie znajdziemy w rameczce krótką informacje o jednym ze składników. 


Oprócz tego mamy podaną informację jakich naczyń i przyborów kuchennych potrzeba do przygotowania potrawy oraz składniki. 



Następnie krok po kroku wraz z ilustracjami pokazano przygotowanie.
W rogu jest oznaczenie trudności przepisu:
1 piesek oznacza, że przepis jest bardzo łatwy
2 pieski oznaczają, że przepis jest łatwy
3 pieski oznaczają,że przepis jest dla zręcznego kucharza



 A tu moja mała kuchareczka w poszukiwaniu przepisu idealnego.




Muszę przyznać, że książka kucharska Martynki zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Bardzo podoba mi się, że przepisom towarzyszą ładne ilustracje. Większość przepisów jest bardzo łatwa więc nawet początkujący mali kucharze dadzą sobie radę.W książce znajdziemy przepisy np na jesienny jabłecznik cioci Lusi, ciasteczka urodzinowe, wyśmienite lody waniliowe.Uważam, że to świetna propozycja dla każdego małego kucharza :)

Książka bierze udział w wyzwaniach:
Odnajdź w sobie dziecko 
2014 rok z 52 książkami

Podpis

16 lut 2014

Rumiankowa SamNieWiemIle


Autor: Agnieszka Kraga
Wydawnictwo: Aksjomat
Ilość stron: 48
Okładka: twarda
 Rok wydania: 2012











Państwo  Cierpliwi mieszkają na 12 piętrze ogromnego bloku przy ul. Tłocznej 44 B. Pewnego dnia pani Cierpliwa przyniosła do domu wielkie lustro, które rozbiło się na głowie  pana Cierpliwego  i wtedy wszystko się zaczęło. Następnego  pan Cierpliwy zaczął słyszeć głosy i rozumieć mowę zwierząt Wracając z pracy usłyszał wołanie o pomoc jak się okazało był to pies. Tego dnia Lolek bo tak go nazwali dołączył do rodziny państwa Cierpliwych.Kilka dni później państwo Cierpliwi dostają propozycję opieki nad domem przy ulicy Rumiankowej SamNieWiemIle. A dlaczego taka nazwa? Bo w czasie gdy go budowano zapomniano mu nadać numer. Państwo Cierpliwi przeprowadzają się do białego domku na ulicy Rumiankowej. Zostają rodzicami, znajdują schowany przez właściciela skarb. A jaki to skarb i jak zmieniło się życie państwa Cierpliwych przekonacie się czytając książeczkę.

Książeczka podzielona jest na krótkie krótkie rozdziały więc można spokojnie czytać partiami nawet mniejszym dzieciom. Na Michasi największe wrażenie zrobił Pan Cierpliwy :) bo rozmawiał ze zwierzętami, Tosia polubiła Lolka. No bo jak nie pałać sympatią do takiego włochatego stworka :), który na dodatek jest tak fajnie przedstawiony. Poza tym właśnie rysunki tworzą ten klimat Rumiankowej  SamNieWiemIle bo są tak samo zakręcone jak główni bohaterowie rodzina Cierpliwych.
Książeczkę polecamy na długie wieczory






Książka bierze udział w wyzwaniach:
Odnajdź w sobie dziecko 
2014 rok z 52 książkami


Podpis

12 lut 2014

Kochany tatuś

Autor: Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Wydawnictwo: Bajka
Ilość stron: 36
Okładka: twarda
Rok wydania: 2013









"Kochany tatuś" to książeczka, która opisuje jak ważną jest postacią Tata w życiu dziecka i jaką ważna rolę odgrywa. Jako dorośli często zapominamy, że dzieci potrzebują naszej uwagi nawet drobne rzeczy dla nas dla nich są najwyższej wagi. 
Książeczka opowiada o tym jak razem gotują, bawią się lalkami, obsypują się pocałunkami. zimą szaleją na śniegu, tatuś opowiada śmieszne historie. Jak widzicie tatuś może wiele rzeczy :).
Jednak czasem miewa zły humor, jest zmęczony po pracy ale i tak mimo wszystko kocha swoją córeczkę.
Moja Michasia zachwycona była tą książeczką jak czytałam to mówiła, że tak się z tatą bawi jak ta dziewczynka więc jak widać można tu odnaleźć cząstkę siebie.
Uważam, że to fajna pozycja na prezent z tyłu jest miejsce na wpisanie dedykacji:
"Dla mojego kochanego tatusia od ... "
Pewnie nie jeden tatuś doceni taką książeczkę i zrozumie jak ważne są relacje na linii rodzic - dziecko zwłaszcza teraz gdy każdy zabiegany. Książeczka uświadamia, że niewiele potrzeba by dziecko poczuło się szczęśliwe szalejąc z tatą u boku. A chyba nie ma nic piękniejszego niż usłyszeć od dziecko kocham cię :)


Zobaczcie jak wszystko pięknie zilustrowano i jak wszystko ładnie się komponuje i tworzy całość.








Książka bierze udział w wyzwaniach
Odnajdź w sobie dziecko 
2014 rok z 52 książkami
Wyzwanie biblioteczne

Podpis

11 lut 2014

Nieźle to sobie wymysliłeś,Albercie

 
Autor: Gunilla Bergstrom
Wydawnictwo: Zakamarki
Ilość stron:26
Okładka: twarda 
Rok wydania: 2012
Seria: Albert











Alberta nie sposób nie lubić :) trochę przypomina mi moje córki. Jest to pierwsza książeczka jaką o przygodach Alberta przeczytałyśmy. Mam nadzieję, że nie ostatnia i w bibliotece znajdą się jeszcze jakieś. 

Albert mieszka z tatą i kotem Puzlem.
Najbardziej rozśmieszył mnie początek:
Kiedy tatusiowe chcą mieć spokój, nie za bardzo przejmują się tym, co robią dzieci.
Dziś tak właśnie jest. Tata czyta gazetę.
- Tato mogę pobawić się skrzynką z  narzędziami? - pyta Albert.
- Mmm - mówi tata. Ale uważaj na piłę

Choć muszę przyznać, że mamusie też tak czasem mają :).




Tak więc nasz kochany Albert dostaje od taty pozwolenie na zabawę skrzynką z narzędziami ale jak zaznaczył,  ma uważać na piłę. Ale przecież nie mówił o innych rzeczach tak więc nasz pomysłowy bohater zabiera się do pracy, buduje a o potrzebne części pyta się taty. Co najlepsze tata zawsze reaguje tak samo Mmm i nie ruszaj piły hehe (czasami mam wrażenie, że o cokolwiek by się dzieci nie pytały zawsze odpowiemy twierdząco ale zaznaczymy najważniejszą rzecz ) A wiadomo gdy się ma 5 lat tak jak Albert wtedy najlepiej się bawić z tatą no ale jak wiadomo my dorośli nie zawsze mamy czas.
Ale nasz bohater naprawdę daje sobie nieźle radę i stuka, puka młotkiem, konstruuje cały czas pod okiem taty :).
Co z tego wynikło przekonacie się czytając książeczkę, zapewniam wam że znajdziecie tam obraz samych siebie i waszych dzieci :). Ja czytałam z uśmiechem na twarzy Michasi, która czasami jak Albert coś chciała a ja odpowiadałam Mmm . Dobrze czasem spojrzeć na niektóre rzeczy z perspektywy dziecka.



Wiecie co najlepsze w tym wszystkim jest to, że napisano je ponad 40 lat temu i dalej barwnie odwzorują rzeczywistość. 
Książka bierze udział w wyzwaniach
Odnajdź w sobie dziecko 
2014 rok z 52 książkami
Wyzwanie biblioteczne

Podpis

8 lut 2014

Gdzie jest pingwin?

Autor: Sophie Schrey
Wydawnictwo: IUVI
Ilość stron: 48
Okładka: twarda 
Rok wydania: 2013














Książka zrobiła u nas furorę nie ma dnia by Antosia nie zaglądnęła do niej i nie szukała pingwinów.
Dziesięcioro pingwinów uciekło z ZOO i zamierza wrócić do swojego domu na  Antarktydzie.
Zanim tam dotrą przeżyjemy razem z nimi mnóstwo przygód.
Nasze pingwiny będą bawić się na imprezie karnawałowej, przeżyją święta będą nawet w kosmosie :). By na końcu wrócić do swojego domu.

Jak widać na zdjęciach poniżej (sorki za odblaski :( ) wyszukanie naszej paczki pingwinów wcale nie jest takie łatwe. Nasi mali przyjaciele naprawdę świetnie się chowają i czasem tylko widać kawałek głowy czy samą głowę.
Książka idealnie nadaje się już dla dzieci  w wieku 3 lat Antosia świetnie sobie radziła w poszukiwaniu pingwinów.



Oprócz tego na ostatnich stronach książki podano odpowiedzi plus dodatkowe zadnia do poszukania.



Polecamy bo zabawa świetna przy okazji dziecko w trakcie takiej zabawy uczy się cierpliwości, ćwiczy wzrok, koncentrację. My jako rodzice nie "zagadamy" się na śmierć :) a poza tym dziecko może samo sięgać po tą książkę.

Książka bierze udział w wyzwaniach
Odnajdź w sobie dziecko 
2014 rok z 52 książkami
Pod hasłem
Grunt to okładka
Podpis

6 lut 2014

Gdy nadchodzi świt

Autor: Cindy Woodsmall
Wydawnictwo: WAM
Ilość stron: 432
Okładka: miękka 
Rok wydania: 2013
Seria: Labirynty. Kolekcja Prozy












Jest to druga część trylogii opowiadająca o Hannah Lapp i jej rodzinie o pierwszej części pisałam tutaj. Podoba mi się to, że autorka nie skupia się tylko na historii Hannah ale także mamy możliwość zobaczenia co dzieje się u jej rodziny po tym jak ich opuściła. Na samym początku autorka przypomina sylwetki wszystkich bohaterów książki to ważne bo między pierwszą a drugą częścią były 2 lata przerwy.

Wszystko zaczyna się tam gdzie zakończyła pierwsza część, Hannah opuściła swoją wspólnotę i wyjechała w poszukiwaniu swojej ciotki Zabeth. Zostawia za sobą ludzi, którzy jej nie ufają, obwiniają, wierzą plotkom  a nie jej. Tragedie, które następują po sobie mają tragiczny finał i to one powodują, że Hannah wyjeżdża.
Jak się okazuje wyjazd to była najlepsza rzecz jaką mogła zrobić. Chodzi na spotkania ofiar gwałtu, uczy się w szkole, pracuje w szpitalu o czym zawsze marzyła i pomaga młodym amiszkom. W końcu poradziła sobie z uczuciami, znalazła spokój, ludzi którzy ją kochają i wspierają. Mimo tego, że żyje w świecie Englischerów to nadal postępuje wg swojej wiary. W czasie gdy ona układa sobie życie we wspólnocie a dokładniej w jej rodzinie nie jest już tak wspaniale. Odniosłam wrażenie, że Hannah była spoiwem które łączyło ich wszystkich w całość. Po jej wyjeździe młodsza siostra Sarah powoli wpada w obłęd ale co gorsza nikt z rodziny nie reaguje i nie pomaga jej w tym wszystkim. Co mnie przeraziło wszyscy mają nadzieję, że jej przejdzie mimo tego, że dziewczyna mamrocze, znajdują ją w różnych miejscach. A Sarah często nie wie jak się tam znalazła. Nie wiem i nie rozumiem jak można spokojnie patrzeć na cierpienie i to  na dodatek własnego dziecka. No cóż jak widać można, taka wiara (na to wygląda).
Poznajemy też dalsze losy brata Hannah Luka, który w końcu został mężem Mary, śledzimy dalsze losy związku Matthew i Elle.

Jedak jak się okazuje pod koniec nie da się odciąć całkiem od przeszłości. Hannah będzie musiała stawić wszystkim we wspólnocie czoła. Zmierzyć się ze wszystkimi wspomnieniami z przeszłości.
Jak poszło Hannah, co z Sarah o tym dowiemy się dopiero z trzeciej części mam tylko nadzieję, że nie będę długo czekać. :)

Ta książka również została pochłonięta w ekspresowym tempie. Cindy Woodsmall sprawia, że nie można oderwać się od czytania wciąga nas w świat głównej bohaterki. Czytając śmiałam się, niejednokrotnie miałam łzy w oczach. Dawno czytając książkę nie przeżywałam tyle emocji co czytając historię Hannah i jej rodziny.

Z jednej strony podziwiam Amiszów, że potrafią żyć bez luksusów jakie daje XXI wiek ale przeraża mnie to w jaki sposób traktują kobiety. Tam praktycznie dziewczyny nic nie wiedzą o swojej seksualności, ciele przez co stają się łatwym łupem. U nich to się pięknie zwie "o ty się nie mówi" i to koniec tematu.
Zastanawiam się czy to ma na celu ochronę członków wspólnoty czy coś innego. Tak samo nie mogę zrozumieć zakazu nauki, powyżej 8 klas i zabraniania poszerzania wiedzy. Jak się okazuje nie jednokrotnie pomoc z zewnątrz jest jak najbardziej wskazana.

Książka "Gdy nadchodzi świt" opowiada o tym, że nawet gdy spotykają nas tragedie i zostajemy sami, znajdą się osoby które nam pomogą powstać i zawalczyć o siebie. Jest to książka naładowana pozytywnymi emocjami dającymi nadzieję, że po burzy jednak nadchodzi słońce i wiele rzeczy jest do przejścia. Uświadamia, że nie ważne gdzie a ważne z kim jest nam dane żyć . Ukazuje jakie ważne znaczenie ma w naszym życiu miłość i zrozumienie bliskich osób. 



Książka bierze udział w wyzwaniach
2014 rok z 52 książkami
Pod hasłem
Czytam opasłe tomiska

Podpis

5 lut 2014

O Melanii, Melchiorze i Panu Przypadku

Autor: Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Wydawnictwo: Bajka
Ilość stron: 36
Okładka: twarda
Rok wydania: 2013













Jest to historia dwóch bardzo nieśmiałych świnek Melanii i Melchiora, którzy mieszkają w tym samym bloku.
Melania, żeby ukryć swoją nieśmiałość zanim wyszła z domu wkładała wielki kapelusz, słoneczne okulary i dopiero tak wychodziła z domu. Dlatego te inne świnki brały ją za zarozumiałą bo gdy szla nie rozglądała się nigdy na boki i maszerowała żwawo.

Melchior zaś w przeciwieństwie do Melanii nie krył się ze swoją nieśmiałością i u niego wszystko było widać :). Żadne z nich nie wiedziało, że podoba się drugiemu bo nie chcieli się narazić na śmieszność.
Nawet na Walentynki wysłali sobie kartki ale żadne z nich się nie podpisało.


Wszystko się jednak zmieniło gdy sąsiad Eligiusz Przypadek, zrobił zwarcie w instalacji elektrycznej i w całej kamienicy zabrakło prądu. Dzięki niemu w końcu nasza para miała możliwość poznania się bliżej.


Jak to wszystko się skończyło? Zapraszam do przeczytania książeczki.

Historia jest krótka, w sam raz dla dzieciaczków. Ilustracje są rewelacyjnie doskonale oddają klimat, nawet moja 3 letnia Antosia świetnie radziła sobie z odczytywaniem rysunków i sama coś mruczała pod nosem.
Książka porusza  ważny temat jakim jest nieśmiałość dzieci, łatwiej im identyfikować się bohaterami bajek. Historia opowiedziana jest lekko, z humorem :). Podoba mi się sposób jaki opisano to, że każdy jest inny a pozory mogą mylić.

Polecamy!!!

Książka bierze udział w wyzwaniach
Odnajdź w sobie dziecko 
2014 rok z 52 książkami
Wyzwanie biblioteczne

Podpis

4 lut 2014

Nie wierzymy w bociany - opowieść o życiu rodzinnym

Autor: Grethe Fagerstrom, Gunilla Hansson
Wydawnictwo: Reklamowo-Wydawnicza Agencja Dziennikarzy AG-red
Okładka: miękka
Rok wydania: 1991













Dostałam ją gdy miałam 8 lat :) Nie dawno ją znalazłam. Jest to komiks, który opowiada o Alku i Adzie Nowickich, którzy oczekują narodzin nowego członka rodziny.
Wszystko jest fajnie opisane tak by dziecko zrozumiało i dostało odpowiedzi dostosowane do swojego wieku.
Rodzinę poznajemy gdy mama Ady i Alka jest w 2 m-cu ciąży, wspólnie z nimi nasz mały czytelnik dowiaduje się jak wygląda mężczyzna i kobieta (tak tak są rysunki taty z synkiem oraz mamy z córką).
Jak dochodzi do zapłodnienia mamy rysunek przytulającej się pary oraz rysunek jajeczka i plemników.
Mama również opowiada o dziecku, które znajduje się w brzuchu.





Pokazany jest również poród, wszystko jest opisane w taki sposób by dziecko zrozumiało.



Z tego co znalazłam w internecie jest to niestety jedyne wydanie jaki pojawiło się w Polsce.
Może uda wam się ją gdzieś znaleźć.

Książka bierze udział w wyzwaniach
2014 rok z 52 książkami
Odnajdź w sobie dziecko 
Pod hasłem


Podpis