Wbrew pogodzie .....

Maleństwa :))

Chyba polubię maleństwa, ja zagorzała zwolenniczka biżuterii dużej, wyraźnej i widocznej zapomniałam się i uszyłam takie oto maleństwa a najgorsze jest to że po skończeniu jednej pary

wcale nie miałam dość ....

Moja miłość do agatów nie słabnie ..:))

Futra nie dało rady zakupić w tym roku :)) ale za to mam takie nowe  maleństwa .

Kolczyki klasyczne w formie, oszczędne w kolorze (niestety tak oprawione muszle są  nie mojego pomysłu, pierwszy raz takie cudo zobaczyłam u ARTSPIRALE w najpiękniejszym naszyjniku sutaszowym jaki kiedykolwiek widziałam !!!!!)  http://www.artspirale1.blogspot.com/2014/02/naszyjnik-artspirale-sz.html

teraz i ja mam chociaż namiastkę tego dzieła sztuki :))

orientalny przepych...

Oto jak kolory potrafią zmienić projekt :)

SUTASZOWA BIŻUTERIA ŚLUBNA

Komplet biżuterii wykonany na specjalne zamówienie , ma być uzupełnieniem beżowo - kobaltowej stylizacji :)

naszyjnik sutaszowy :)

moja miłość do agatów nie słabnie, piękny miodowy agat w otoczeniu sutaszu, moja wizja jesiennego naszyjnika....

:))))

wakacyjne lenistwo :)

przez kłopoty i upały coś nam praca nie idzie .......:)

Prezent urodzinowy dla mojej przyjaciółki :))

Łowicka zapaska :)

ogród w którym rosły złote jabłka Iduny......

Oszalałam  na punkcie prac Pani Ольга Орлова , cuda stworzone za pomocą koralików i niewyobrażalnego talentu i wyobraźni .....niedościgniony ideał  !!!
Totalnie w moim guście ...ja jestem ''pażdzioch''

 chcę wszystko ...

Po roku leżakowania w szufladzie doczekały się :)