Kolejny raz przekonuję się, że tak jak silikony działają u
mnie tylko do kolejnego mycia, tak kosmetyki naturalne powoli, ale
skutecznie poprawiają stan moich włosów.
A ostatnio moje zachwyty dotyczą pewnej maski…
Pervoe Reshenie, Love2MIX Organic, Maska regeneracyjna do włosów zniszczonych z efektem laminowania `Mango i awokado`.
*Zapach:* świeży, owocowy i co ważne nie jest on
chemiczny, niestety z czasem słabo wyczuwalny, a szkoda, bo akurat
wersja, która mam pachnie bardzo przyjemnie, a ja uwielbiam takie
owocowe zapachy.
*Konsystencja:* typowa bardziej dla odżywki, niż maski,
ale mimo to maska jest wydajna, a zarazem lekka. I wierzcie mi, nie
trzeba jej nakładać nie wiem ile dla uzyskania rezultatu.
*Skład INCI*
Aqua with infusions of Organic Mangifera Indica (Mango) Fruit Extract,
Organic Persea Gratissima (Avocado) Oil, Cetearyl Alcohol,
Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Cetyl Ether,
Divinyldimethicone/Dimethicone Copolymer, Guar Hydroxypropyltrimonium
Chloride, Bis (C13-15 Alkoxy) PG-Amodimethicone, Hydrolyzed Wheat
Protein, Hydrolyzed Rice Protein, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid,
Sorbic Acid, Citric Acid, Lycopene.
W składzie znajdziemy m.in. ekstrakt z mango, olej z awokado, proteiny
(ryżu i pszenicy) oraz lekkie silikony, które bez problemu zmyjemy
delikatnymi detergentami, więc na pewno produkt warty uwagi.
*Opakowanie:* wygodna w użyciu tubka = pewność, że zużyję produkt do końca.
*Działanie:* i tu będzie mój wywód…
Przede wszystkim zaskoczyła mnie jej lekkość – maska nie obciąża włosów,
sprawia, że są ładnie odbite od nasady i podatne na układanie.
Włosy są mięciutkie, odżywione, wygładzone, ale… na moich lokach efekt
laminowania jest niewidoczny, ba, mam wrażenie, że włosy kręcą się
jeszcze bardziej
Nie walczę już z naturą moich włosów, więc zupełnie mi to nie
przeszkadza, tym bardziej, że maska podkreśla u mnie ten skręt, co jest
typowe dla moich włosów, że im bardziej odżywione tym mocniejszy skręt i
"efekt buszmena"
Jeśli więc tak jak ja jesteście posiadaczkami kręconych włosów nie
spodziewajcie się cudów, może u Was loki będą bardziej podatne na efekt
laminowania, ale u mnie pod tym względem rezultat był zerowy, co
potwierdzają fotki.
Mimo to nie skreślam tej maski, bo jest rewelacyjna pod względem
odżywienia włosów, a na tym mi najbardziej zależało i na pewno jest to
mocna strona tego produktu. Poza tym włosy po tej masce bardzo ładnie
się rozczesuja i mniej plączą.
*Cena/dostępność:* ok. 25 zł za 200 ml maski to na
pewno nie jest tanio, ale… jak dla mnie warto. Maskę nakładam co kilka
dni, więc biorąc pod uwagę wydajność maski na pewno jeszcze długo mi
posłuży, a jej efekty u mnie nie znikają przy kolejnym myciu jak to ma
miejsce przy maskach z silikonami
Z dostępnością niestety są problemy, bo dostaniecie ją tylko w sklepach internetowych – ja swoją kupiłam w sklepie
kokardi.pl.
*Podsumowanie:* Jedna z lepiej nawilżających masek
jakie miałam okazję używać o bardzo przyjaznym składzie. Moje włosy nie
są obciążone, ładnie się układają, z każdym użyciem nabierają lepszego
wyglądu. Niestety, u mnie efekt laminowania był zerowy, ale zaznaczam,
że mam naturalnie bardzo kręcone włosy.
A że mam odlewkę jej siostry...
... to chętnie wypróbuje jak inne maski z tej serii się sprawdzają.
*Moja ocena: 9/10* - plusy za działanie i efekty, mały minus za brak efektu laminowania i dostępność.