Obserwatorzy

środa, 27 maja 2015

Genialne cienie na każda kieszeń -co polecam?


Musiałam Wam kolejny raz przedstawić moją ulubioną kolekcję cieni do powiek.
A dlaczego???
Ponieważ warto !!!
Warto o nich pisać i warto się nimi malować ;)

Są to moje perełki,które uwielbiam i które spełniają wszystkie moje wymagania względem cieni do powiek.

MY SECRET
Cienie w bardzo korzystnej cenie - Paletka 4 cieni: 12,99zł
Bardzo dobra pigmentacja !!!
Trwałość- Genialna! Trzymają się cały dzień na mojej ukochanej bazie Zoeva ;)
Blendowanie: łączą sie genialnie (będę nadużywać tego słowa przy tych cieniach ;) )ze sobą jak i z innymi markami.
Można dokładać na powiekę coraz więcej cienia,nie robią nam "dziur"na powiece tj Sleek "acid"

oceniam: 6/6
Szczerze Polecam!!!

_________________________________________
Koniec gadania ;)
Teraz przyjrzyjcie się dokładnie tym cieniom
- Przepraszam,że są takie" sfatygowane" ale jak widać używam ich do kresek (łączę z Duraline) więc są lekko zdrapane ;)




Paletka "Shake Colors"
Cudowne pastelowe kolory (robiłam już o nich post wcześniej)




Paletka "Hot Colors"
Pierwsza paletka od My Secret w neonach :)
Najbardziej intensywne odcienie.





Paletka "Revolt Against The Nude"
Z tej paletki najszczęściej używam niebieskiego do robienia kreski na powiece
Neonowe kolory.
Cudowna mięta (rzadko spotykana)





Paletka "Party Time"
Uwielbiam tą paletkę!
Dwa jasne cienie z drobinkami (jeden wpada w odcień złota,drugi w beż)
Cudowna perłowa odcień brzoskwini- wygląda na bardzo drogi na powiece ;)
I głeboka matowa śliwka
Idealny team :)





Paletka: "Paradise Island"-
Cudowne perłowe kolory!
Bardzo przypominają mi Folie z Mug!
Z tym że lepsza aplikacja !
Super się nakładają pędzelkiem co przy foliach Mug może być trudne ;)
Barrdzo dobra pigmentacja!

Najmniej podoba mi się cień błekitny.
Ma najgorsza przyczepność do powieki





Paletka "Dive Into The Ocean"
Najnowsza ;)
Cudowne głebokie kolory.
Beż z drobinkami
Zieleń perłowa
Granat perłowy
Granat matowy







A teraz na zakończenie jakby dalej kogoś swatche nie skusiły - zapraszam na makijaże ;)

Paletka "Party Time"
Paletka "Revolt Against The Nude"





Paletka "Party Time"




Eyeliner z cienia z Paletki "Shake Colors"





Różowa kreska zrobiona z pomocą Paletki "Hot Colors"





Paletka: "Paradise Island"
Paletka "Dive Into The Ocean"
Paletka "Revolt Against The Nude"






Dajcie znać w komentarzu - czy posiadacie te paletki,
Jeśli tak to czy jesteście z nich zadowolone ;)
Jeśli nie to czy się skusicie na nie w przyszłości ;)

Będzie mi miło,jeśli pozostawicie po sobie komentarz <3
Będę wiedziała,że interesują Was takie posty :)


Justyna




czwartek, 21 maja 2015

My Secret -nowości do ust tanie ale czy dobre?


Hej :)

Wyproszony przez Was post już jest ;)

Chciałam Wam przybliżyć nowości od My Secret.
Tych nowości ostatnio jest dużo :)
Firma rozpieszcza Nas cuuudownymi kosmetykami- w mega niskiej cenie .
Czego chcieć więcej? ;)

Dziś skupię się na pomadkach :


Nowe pomadki w kredce Kiss my lips, 

kremowe pomadki Dress up your lips  dostępne od 30 kwietnia 2015 r 


Zacznijmy od :
kremowe pomadki Dress up your lips

Kremowa pomadka nadająca ustom intensywny i długotrwały kolor oraz satynowe wykończenie.




Cena 9,99zl/5,00g

Pomadki które ja posiadam to nr 7,8 i 9.
Kolory : Pomarańcz,Fiolet i róż.

Tak się prezentują na świeżo ;)





Teraz swatche standardowo ;)
W świetle dziennym:



Z lampą pierścieniową ( w świetle sztucznym)





A tak prezentują się na ustach:
(makijaż tak naprawdę gryzie się z każdą pomadką ;) ale chciałam Wam już teraz pokazać jak one wyglądają a nie suche swatche ;) ) _ wybaczcie ;)


 Najbardziej przypadła mi do gustu pomadka nr  08
Jest to piękny róż ,nie jest wściekły lekko zgaszony ale dość intensywny ;)
Coś czuję że będę ją codziennie używać ;)

Pomadka nr 09 (ciemny fiolet) daje efekt dramatyczny.
Idealna dla kogoś kto ma duże usta.
Mam wrażenie że bardzo wybieliła mi zęby ;)

Pomadka nr 07 - pomarańcz -również jest piękna!
Natomiast jako że ja nie lubię pomarańczu u siebie na ustach pewnie pójdzie w odstawke ;)
Idealnie będzie pasowała do urody Pań "Jesień" :)

______________________________________
Mają delikatny lekki zapach,
Super się rozprowadzają na ustach
Dobrze się trzymają.
Posiadają kremową konsystencje,która nie wysusza ust.

Ja jestem z nich bardzo zadowolona - i mam nadzieję że Wy także jak się tylko na nie skusicie ;)



_________________________________________
_______________________________
_______________


Nowe pomadki w kredce Kiss my lips


Posiadam 6 kolorów:

Błyszczyk i pomadka w kredce. Zapewnia trwały i intensywny kolor oraz subtelny połysk. Masło Shea i ekstrakt z oliwy z oliwek gwarantują intensywnie nawilżenie ust. Nie wymaga temperowania.





Kredki prezentują się uroczo <3
Mają mega kremową konsystencję.

I znów zakochałam się w kolorze  12 i 13. 
Kolor 10 (natural Beauty) jak i kolor 11 (sweet peach)są najbardziej delikatne tzw nudziaki.

Można łączyć ze sobą odcienie co sprawi że uzyskacie indywidualny odcień szminki,są na tyle kremowe,że nie widać wtedy przejść,ja aplikowałam sobie na całe usta nr 12,po pewnym czasie jak "zjadłam" szminke środek uzupełniałam nr 10 i wyglądało to bardzo ładnie :)




Tak szminki prezentują się w świetle dziennym
Od 10 ( z lewej) po 15 ( z prawej)


A tak prezentują się w świetle sztucznym



Przykładowe makijaże z wykorzystaniem tych szminek :

Nr 10



Nr13




.

Nr 12






Mam nadzieję,że post zaspokoił Waszą ciekawość na te szminki ;)
I pomoże jednocześnie w zakupie swojej ulubionej (a może nawet i nie jednej ;) )



Justyna

wtorek, 19 maja 2015

Makijaż inspirowany wiosna- step by step



Kolejny tutorial dla Was :)
Kolejny raz zabawa z produktami mineralnymi marki Era Minerals ;)
Tym razem pobawiłam się cieniami "na mokro"
Czyli mocniejszy pigment i intesywniejszy makijaż.

Muszę przyznać ,że makijaż na żywo wyglądał mocniej ;)
Wiedzą to osoby które fotografują makijaże ;)

Przejdźmy od razu do rzeczy ;)

Standardowo:
Makijaż zaczynam od zrobienia brwi (jeśli jest zainteresowanie mogę zrobić dla Was tutorial jak robię brwi)
Nakładam baze Zoeva - która mi się sprawdziła przy cieniach marki Era Minerals


W kolejnym kroku trochę się wyłamałam z cieni mineralnych  ;)
Tu wykorzystałam cienie Makeup Geek :
Vanilla Bean,Barcelona Beach,Mocha.

Chodzi głównie o to aby "wyciągnąć" spojrzenie matowym cieniem
Może to być każda marka - Zoeva,My Secret,Kobo,Inglot.... ważne aby wyciągnąć oko tuż nad załamaniem powieki,aby makijaż nie zamknął się tylko na powiece ruchomej.


W wewnętrznym kąciku oka i zewnętrznym nałożyłam na mokro cień Era Minerals:Flamenco F48


Środek powieki uzupełniłam cieniem na mokro w kolorze jasnego różu:
Era Minerals:Lolita T03


Przy zewnętrznym kąciku oka na łączeniu różu z czerwienią nałożyłam już suchym pędzelkiem cień Era Minerals :Night Music J62


Wyczyściłam strefe pod oczami,nałożyłam korektor pod oczy Loreal (Vanilla) jednocześnie pędzelkiem marki Inglot do korektora zrobiłam linie przeciągając dolną granice powieki.
Wyznaczy nam to później linie kreski eyelinerem.


Pod oczy nałożyłam baze Nyx- Jumbo Pencil Milk
lekko roztarłam baze palcem.


Na baze nałożyłam cień marki Era Minerals Gunslinger J35


Roztarłam płaskim pędzelkiem następnie rozblendowałam fioletowym cieniem marki Era Minerals :Night Music J62
Ten sam cień połączyłam z Duraline marki Inglot i zrobiłam kreskę na górnej powiece

_____________________________________________________________


Rozświetliłam wewnętrzny kącik oka cieniem Marki Era Minerals Awakening F49 :)

Wytuszowałam rzęsy ,przykleiłam sztuczne kępki pojedyncze kolorowe marki Inglot w zewnętrznym kąciku oka,lekko podkreślając spojrzenie.




I makijaż na całej twarzy :)
Twarz:
Podkład: revlon Colorstay 180
Bronzer: Bikor Ziemia Egipska
Rozświetlacz: The Balm Mary-Lou Manizer
Puder sypki: Mariza Tranparentny
Usta: My Secret Pomadka w kredce (nowość ) nr 12



Ciężko zrobić coś czego jeszcze nie było,aby nie być nudnym - a mam ochotę jeszcze na jeden tutorial - może jakieś propozycje? :)


Justyna