sobota, 1 października 2022

Skutki.

 Ostatnio więcej czasu spędzałam na działce, niż w domu, no i już są tego efekty. Zaczęłam potykać się o swoje własne nieumiejętności w pisaniu notek w internecie. To, co było  bardzo dobrze mi znane, nagle zaczyna mnożyć różne trudności. Aż trudno uwierzyć w to, że zmiany w mózgu mogą pojawić się tak szybko i w tak przykrej skali. Trudno. Czyli zaczynam od nowa. 

Zaczęła się już jesień. Zbieram jabłka leżące pod drzewami i zastanawiam się, co z nich zrobić. W ubiegłym roku po zebraniu leżących pod drzewami jabłek i obraniu ich, ze skórek zrobiłam ze skórek ocet, a jabłka ususzyłam. W tym roku zapał do takich prac zdecydowanie mi się skończył. Ogarnęło mnie lenistwo. Poza tym ocet jabłkowy stoi jeszcze w piwnicy, więc nie ma potrzeby robić nowego zapasu.

Teraz rozglądam się po mieszkaniu. Do tej pory starałam się nie zauważać w nim bałaganu, ale chyba czas zająć się porządkami.  Przez szyby w oknach jeszcze coś widać, ale czas najwyższy zająć się nimi. A jak będą myte okna, trzeba zdjąć firanki do prania, a po ich upraniu powiesić je ponownie, bo nie lubię okien gołych. No i od razu widzę jak wchodzę po drabinie na jakąś wysokość i mocuję się z odpinaniem firanek, a później z ich wieszaniem.  To już niestety jest nie dla mnie. Chyba do tej pracy muszę kogoś wynająć. 

A na razie cała moja działalność kończy się na myśleniu. Dobre i to. Może to będzie początek czegoś nowego.

30 komentarzy:

  1. A ja zrobiłabym ocet, ale zawsze mi pleśnieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może zbyt mało cukru dajesz. Ja ocet robię według przepisu z internetu.

      Usuń
  2. Maryniu toż po drabinie nie będziesz skakać, najmij kobietę.Zbieranie jabłek to też gimnastyka.Moze masz sokownik to zrób sok ,nie trzeba obierać jabłek a zdrowy do picia. Dzięki za wpis, nie Twoja wina że trudno pisze się posta ,niestety bloger wciąż nam sam coś niby ulepsza.Pozdrawiam serdecznie, do kolejnego wpisu.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za rady. Napiszę, co mi wyszło. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marysiu, kiedys pisalas o jakiejsc pani, która w domu Ci pomogla, nie jest to opcja na dluzej? Tez nie lubie balaganu, ale szanuj zdrowie i kosci, ok? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twoje zainteresowanie. Szukam kogoś do pomocy. Myślę, że znajdę kogoś w najbliższym czasie. Ściskam Cię mocno. Marysia.

      Usuń
  5. Cieszę się z kolejnej notki. A prace porządkowe już nie dla Ciebie. Oszczędzaj się, bo o problemy zdrowotne nietrudno. Buziaki. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zrobiłabym mus jabłkowy, surowe owoce mi nie służą, a mus lubię do wszystkiego.
    Moi znajomi 70+ wynajmują do większych prac domowych panią i jej córkę, bierze niewiele, a sprząta szybko i dokładnie.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mus jabłkowy to dobre rozwiązanie. Dziękuję. A do sprzątania na razie zabieram się sama, ale rozglądam się za kimś do pomocy.

      Usuń
  7. Marysiu, co u Ciebie? Wszystko dobrze? Też miałam sporą przerwę w pisaniu bloga, ale na razie jest dobrze. Myślę, że znajdziesz kogoś do pomocy w domowych porządkach. Serdecznie Cię

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pracach domowych pomaga mi bardzo sympatyczna pani. Cieszę się, że do mnie przychodzi.

      Usuń
    2. Marysiu, cieszę się, że masz pomoc. Dużo zdrówka życzę i dobrego samopoczucia :) Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Takę serdecznie Cię pozdrawiam. Marysia.

      Usuń
  8. Maryniu najmilsza, W Dniu Urodzin mnóstwo dobrych życzeń i uścisków do Ciebie frunie 💗🌹🌹🌹💗 Odezwij się i powiedz co u Ciebie. Przytulam serdecznie 💗💗💗

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za życzenia i uściski. Do przedświątecznej pracy przychodzi do mnie bardzo sympatyczna pani, więc problemy się skończyły. Ściskam Cię mocno Marysia.

      Usuń
  10. Wszystkiego najlepszego, Maryniu! Nie wiem, czy uda mi się do Cirbie dodzwonić, więc chociaż tutaj. Zdrówka, spokoju, zadowolenia z każdego dnia!🌺🌸🌼🌺🌸🌼🌺😘😘😘♥️BBM

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla Ciebie i Twoich Bliskich także wszystkiego najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdrowych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia Ci zycze, i mam nadzieje, ze zdrowotnie i ogólnie, wszystko w porzadku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zdrowia i pogody ducha życzy Marysia.

      Usuń
  13. Marysiu, dużo zdrowia życzę.
    I weny do pisania. Czekamy. :)
    Może nowa grafika?

    Iwona_123

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Trochę się zagubiłam z komentarzami. Postaram się to nadrobić. Wszystkich moich Czytelników serdecznie pozdrawiam. Marysia.

      Usuń
  14. Radosnych, zdrowych Świąt Wielkanocnych.Buziaki.🐥🐤🐣

    OdpowiedzUsuń
  15. Z UPOWAŻNIENIA JESIENNEJ:
    Kochani!
    Jesienna poprosiła mnie, aby usprawiedliwić jej milczenie. Nie będzie prowadziła bloga- jak długo, nie wiem. Obecnie nie jest w stanie nic pisać- zmarł jej mąż.
    Dziękuje wszystkim, którzy ją odwiedzali i wirtualnie uczestniczyli w jej życiu. Jest Wam wszystkim bardzo wdzięczna i bardzo serdecznie Was pozdrawia. Daliście jej dużo radości i satysfakcji z pisania, byliście jej oparciem w trudnych chwilach.
    Raz jeszcze dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Marysiu, chętnie czytam Pani wpisy, czekam na kolejne. Pozdrawiam serdecznie, Aga

      Usuń
  16. Kochana Marysiu, serdeczne współczuję, będziemy czekać na Ciebie.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Droga Marysiu, bardzo współczuję, przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dopiero teraz przeczytałam, bardzo współczuję i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Współczuję Jesienna. Zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń

Skutki.

 Ostatnio więcej czasu spędzałam na działce, niż w domu, no i już są tego efekty. Zaczęłam potykać się o swoje własne nieumiejętności w pisa...