najpiękniejsze w całym roczku, idą święta...
Witajcie:)
Dziękuję Wam za tyle miłych słów i cierpliwość, bo wiem, że jestem rzadkim gościem u Was, nawet u siebie...
Co zrobić, taki czas...
Ale skoro o czasie mowa, to właśnie kończy się adwent. W tym całym wariactwie codzienności cieszy mnie przynajmniej to, że w większości udało nam (znaczy całej rodzince) się chodzić na roraty. Już kilka lat temu odkryliśmy, że inaczej przeżywa się święta, jak się do nich odpowiednio - nie tylko materialnie - przygotuje.
Powiem więcej, w tym roku przygotowania materialne wypadły bardzo słabo, generalne porządki będę robić po świętach... Cóż, do wariactwa doszła choroba męża i Antosia, więc albo bym się zajechała i walnęła twarzą w karpia, albo trzeba było coś odpuścić...
Więc nie gniewajcie się, ale zdjęcia naszej choinki i dekoracji świątecznych będą w późniejszym terminie, bo jeszcze próbuję ogarniać rozgardiasz a dzisiaj, w ostatni dzień oczekiwania na Boże Narodzenie chciałam Wam zaprezentować nasz kalendarz adwentowy (rychło wczas!)
Kalendarz haftowałam wytrwale, każdą cyferkę, myślę, że wkrótce, jak życie troszkę zwolni, pokażę Wam więcej zdjęć i szczegółów.
Poza pracą zawodową bardzo dużo też się działo robótkowo, ale to pewnie Was nie dziwi, Wy pewnie też w amoku karteczkowo-prezentowym, prawda? Pierwszy raz brałam udział w kiermaszu , wprawdzie szkolnym, ale byłam pod wrażeniem cudeniek, jakie tam sprzedawano! Sama też trochę przygotowałam, ale oczywiście tempo było takie, że nie zdążyłam zrobić zdjęć. Obiecałam sobie zatem, że w następnym, Nowym Roku będę już o tym pamiętać!
Tak więc, nie będę Wam tu czasu zabierać w przygotowaniach przedświątecznych, przyjmijcie zatem na koniec tego posta najserdeczniejsze życzenia:
Niech Boże Dziecię narodzi się w sercu każdego z Was,
a w tę Wigilijną Noc niech ogarnie Was Jego
pokój i miłość!
Wspaniałej, rodzinnej atmosfery przy świątecznym stole
oraz zdrowia i czasu na realizację wszystkich Waszych marzeń!
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Gosia:)