Witam Was Moje DrogieJ
Jakiś czas temu
zakupiłam
sobie trzy rosyjskie maseczki w saszetkach
Bania
Agafii :
-Maseczkę „siedmiu sił” do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
-Maseczka
do twarzy Oczyszczająca dziegciowa
-Czarna
torfowa maska do ciała ujędrniająca
Ogólnie jestem zadowolona z maseczek i chętnie wypróbuje inne. A teraz przejdźmy do ich recenzji.
Informacja od producenta...
Moja opinia
Maseczka bardzo przypadła mi do gustu. Znajduje się w saszetce o pojemności 100 ml. Opakowanie wygodne w użyciu naklejka z polska instrukcją dobrze się trzyma i w miarę nie ściera pod wpływem wody. Konsystencja maseczki gęsta o kolorze szarym i przyjemnym zapachu ziołowym.
Dobrze się rozprowadza po skórze. Nie uczuliła mnie ani nie podrażniła. Skóra po jej zastosowaniu jest taka super gładka. Ja używałam ją głównie na uda, łydki i piersi ponieważ te części ciała potrzebują u mnie ujędrnienia. Więc, wystarczyła mi jedna saszetka na około 6 takich zabiegów. Jestem z niej bardzo zadowolona odżywiła moją skórę i zauważyłam poprawę ujędrnienia (ale biorę tu też pod uwagę to ,iż stosuję inne kosmetyki ujędrniające). Nie liczmy od razu na super poprawę ujędrnienia na to potrzeba czasu. A odnośnie cellulitu to naprawdę maseczka świetnie wygładza skórę na pewno to w jakimś stopniu przyczynia się do zapobiegania jego powstawaniu. Ale nie dajmy się zwariować ja tam mało wieże w te super kosmetyki zwalczające cellulit.
Skład
INCI: AQUA, KAOLIN, DICAPRYLYL ETHER, ISOPROPYL
PALMITATE, STEARIC ACID, CETEARYL ALCOHOL, ORGANIC HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL,
PEAT EXTRACT, ARTEMISIA VULGARIS OIL, ORGANIC ANGELICA ARCHANGELICA ROOT WATER,
ORGANIC CETRARIA ISLANDICA EXTRACT, XANTHAN GUM, CARBOMER, SORBITOL, SODIUM
CETEARYL SULFATE, BENZYL ALCOHOL, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, PARFUM.
Cena ok. 4 zł
Maseczka
do twarzy Oczyszczająca dziegciowa
Co mówi nam producent...
Maska dziegciowa głęboko oczyszcza skórę twarzy, otwiera pory
i kontroluje pracę gruczołów łojowych. Składniki wchodzące w skład maski, usuwają podrażnienia, przywracając skórze zdrowy i
zadbany wygląd. Brzozowy dziegieć - jest naturalnymi antyseptykiem, normalizuje wodno-tłuszczowy bilans skóry. Organiczny ekstrakt szałwii i ałtajski miód - tonizują i podnoszą elastyczność skóry. Sól rapa - otwiera pory i oczyszcza skórę.
Moja opinia
Opakowanie/ saszetka o pojemności 100 ml.
Konsystencja maski gęsta o zabarwieniu białym. Dobrze rozprowadzam się na skórze twarzy. Nie uczula i nie podrażnia jej. Bardzo przyjemnie pachnie. Stosowałam ją raz w tygodniu. Po nałożeniu na twarz trzeba odczekać 10 min i ją zmyć. Jeśli chodzi o działania to dobrze oczyszcza i wygładza skórę. Skóra jest delikatnie ściągnięta. Maseczka bardzo ładnie ją rozjaśnia i wyrównuje jej koloryt. Jestem z niej zadowolona. Na pewno kiedyś jeszcze się na nią skuszę narazie zakupiłam jej siostrę odmładzająca maseczkę na mleku łosia.
Skład
Aqua, Dicaprylyl Ether, Butirospermum Parkii (Shea Butter), Organic Salvia Officinalis Leaf Extract , Mel, Rapa Salt, Pix Liquida Betula, Kaolin, Glyceryl Stearate, Organic Borago Officinalis Oil, Cetearyl Alcohol, Sorbitane Stearate, Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citric Acid.
Cena ok. 6 zł
Maseczkę „Siedmiu sił” do włosów słabych ze skłonnością do wypadania.
O czym mówi nam producent...
Moja opinia
Opakowanie takie samo jak w przypadku dwóch pozostałych. Konsystencja troszeczkę rzadsza od wcześniejszych dwóch maseczek, bardzie lejąca.
Zapach bardzo przyjemny. Bez problemu rozprowadza się po włosach. Naczytała się o niej dużo pozytywnych jak i negatywnych opinii. U mnie nawet się sprawdziła nie było jakiegoś spektakularnego Wow. Ale za tą cenę to myślę że warto :)
Po zastosowaniu moje włosy były mięciutkie w dotyku i nawilżone. Powiem szczerze że odżywiła trochę mojej włosy ponieważ mniej mi wypadają. Nie obciążyła ich ale niestety nie ułatwiła mi rozczesania włosów.
Skład
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium
Chloride, Pinus Sibirica Seed Oil, Evernia Prunastri (Oakmoss) Extract,
Rhaponticum Carthamoides Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Allium Cepa
(Onion) Bulb Extract, Alnus Glutinosa Extract , Organic Triticum Vulgare
(Wheat) Germ Oil, Organic Beeswax, Organic Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil,
Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Caramel, Citric Acid.
Cena ok 4 zł.
Podsumowując polecam wszystkie trzy maseczki J
Bardzo dobrze się u
mnie sprawdziły na
pewno kupię
ponownie.
Maseczki zakupiłam w sklepie internetowym http://skarbysyberii.pl
Znacie te maseczki?? Jak się u Was sprawdziły? Lubicie kosmetyki rosyjskie?
Jakie rosyjskie kosmetyki najbardziej lubicie?
Pozdrawiam
Frugola
Ja mam do twarzy z mlekiem łosia :D ale coś nie bardzo
OdpowiedzUsuńJa sobie właśnie ją zamówiłam mam nadzieje że się sprawdzi:)
Usuńchciałam przetestować ich produkty (szczególnie do włosów), ale na razie mam zapas :P
OdpowiedzUsuńnajpierw muszę skończyć tamte :)
ja dziegciową włąsnie koncze:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczkę dziegciową :)
OdpowiedzUsuńprzygarnęłabym tą ujędrniającą :-)
OdpowiedzUsuństrasznie ją lubię:)
UsuńOstatnio wpadły mi 3 saszetki od Babuszki :D 2 maseczki + jeden scrub. Jeszcze nie używałam, ale już zapachem przypadły mi do gustu :D
OdpowiedzUsuńJa teraz zamówiłam scrub zobaczymy jak się sprawdzi:)
Usuńmam tą siedmiu sił:)
OdpowiedzUsuńJa mam 2 maseczki do włosów: drożdżową i z wyciągiem z igieł sosny. Obie bardzo przypadły mi (a raczej moim włosom) do gustu. Jak wyczerpię moje zapasy maseczkowe to na pewno skuszę się też na coś do twarzy. Tym bardziej, że ceny również są atrakcyjne. Obserwuję :) i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńDzięki za obs już Cię odwiedziałam i zaobs :) Tak bardzo fajne kosmetyki w dobrej cenie:D
UsuńNie miałam jeszcze tych produktów :)
OdpowiedzUsuńkuszą mnie te maseczki
OdpowiedzUsuńMnie też kusiły i dalej każda inna kusi:)
UsuńDziegciową bardzo lubię, polecam też na mleku łosia :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie zamówiłam tą na mleku łosia i parę jeszcze innych rzeczy:) niedługo zdam relację:)
UsuńWypróbowałabym z miłą chęcią :)
OdpowiedzUsuńDwie ostatnie mam u siebie. Jednak maski jeszcze nie otworzyłam ;)
OdpowiedzUsuń_________________________________________
Lubisz konkursy? Uwielbiasz wygrywać?
Zapraszam na stronę, w której znajdziesz wszystkie, aktualne rozdania!
KLIKNIJ TUTAJ
Juz chyba je widziałam na blogach. Musze w końcu spróbować jakoś je zamówić :)
OdpowiedzUsuńPolecam:) kosmetyk fajny jak i cena:) Ja ją zamówiłam na Skarby Syberii, są też dostępne w sklepie Kalina. Ale w Skarbach Syberii są trochę tańsze i przesyła do paczkomatów jest koło 6 zł w miarę wzrostu ceny zakupu cena dostawy spada. Natomiast u Kaliny zakupy do 60 zł przesyłka jest po 11 zł. Więc wybrałam Syberię :D
UsuńBardzo kuszące maseczki :)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com/
oj tak kuszą od dłuższego czasu:)
UsuńNiedawno poznałam :) i zakochałam się w masce do włosów regenerująca.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zamówiłam sobie regenerującą z tej serii i zobaczymy jak się sprawdzi:)
UsuńU mnie sprawdzają się tylko naturalne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńWszystko, co w składzie ma alkohol potwornie mnie wysusza!
JUSTEST
justest-blog.blogspot.com
Głośno o tych maseczkach w blogosferze, przez co i ja się skusiłam niedawno :) Fajnie zmiękczają kłaczki i wygładzają, do tego cena na plus :)
OdpowiedzUsuńTak głośno bo są bardzo fajne i tanie:)
UsuńChętnie wypróbowałabym maseczkę do włosów :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa zakupiłam sobie kolejną regenerującą:)
UsuńKuszą mnie te maski, muszę w końcu je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej ;)