Ależ mnie tu nie było!
No po prostu nie ogarnęłam. Musiałabym chyba nie spać, a postanowiłam jednak to robić ;)
W końcu mogę powiedzieć, że zamykam sezon ślubny 2016 z uśmiechem na twarzy ♥
Dziś ponad 2 godziny zajęło mi posegregowanie samych zdjęć do folderów. W końcu mam porządek w aparacie *.* W związku z tym dziś szybki post o kartkach, ale już niedługo wrzucę kilka realizacji no i podzielę się kilkoma fotami z Londynu ♥
Kartki trzy rustykalne.
Proste, bez uniesień, takie moje :)