Retro kartka z różami

Cześć 😊

Perełki w płynie towarzyszą mi od dawna. Ale dopiero jakiś czas temu trafiłam na te z firmy Nuvo. I powiem Wam, że są bardzo fajne 😉 Są łatwe w użyciu, nietrudno uzyskać z nich ładną okrągłą kropelkę. A poza tym ta niesamowita gama kolorystyczna!
Peerełki wykorzystuję dość częśto w rózych scrapowych pracach. Uwielbiam je na kartkach, ale także na layoutach czy w albumach.
Pereł w kolorze Oyster Grey (iście prawdziwe perły mi wyszły, kulki okrąglutkie 😄) użyłam do ozdobienia kartki w stylu retro. Bazą jest turkusowy papier od Studio Light. Bardzo lubię łączyć błękit lub turkus z brązem. A prace w stylu retro też są bliskie memu sercu.
Naturalnie nie zabrakło moich ukochanych różyczek 😁

Produkty ze sklepu:

Pozdrawiam,

Esme

Pracownia Esme w szeregach DT - powitanie

Dzień dobry!

Jest mi niezmiernie miło powitać się z Wami w moim pierwszym poście na blogu Od A do Zet.
Na wstępie ogromnie dziękuję Kasi za okazane zaufanie i możliwość współpracy 💗

W tym wpisie chciałabym Wam nieco przybliżyć, czym się zajmuję, co tworzę, po jakie techniki najchętniej sięgam. 

Mam na imię Kasia, ale w sieci znajdziecie mnie pod pseudonimem Esme. Z wykształcenia jestem biotechnologiem, chemikiem i kosmetyczką, z pasji rękodzielnikiem i ogrodnikiem-amatorem 😉 Uwielbiam też wycieczki rowerowe, wędrówki górskie i czytanie książek (szczególnie wysokogatunkową fantastykę: Sapkowski, Grzędowicz, Pratchett). 

Tworzę ciągle, bez przerwy, każdego dnia... Od dawna mówię o sobie, że mam "twórcze ADHD" (niektórzy nazywają to zespołem niespokojnych rąk) i ciągle muszę coś majstrować 😁 Pomysłów w głowie całe mnóstwo (od dość dawna zapisuję je w specjalnym zeszycie, żeby nie umknęły), a doba niemal zawsze jest stanowczo za krótka 😋 Ale realizuję te moje pomysły, mniej lub bardziej szalone, sukcesywnie i konsekwentnie, bo mimo całego wariactwa jestem niezwykle uporządkowaną i zorganizowaną osobą. W końcu wykształcenie w kierunku chemii do czegoś zobowiązuje! 😉

Rękodziełem "na poważnie" zajmuję się od lutego 2014 r. Ale tak naprawdę to tworzę, odkąd pamiętam. Już jako dziecko chętnie tworzyłam prace plastyczne.
Obecnie tworzę głównie prace scrapbookingowe, mixed media i czasem decoupage, sporo także u mnie upcyklingu oraz odnawiania i przerabiania mebli. Od niespełna roku mieszkam z moim mężem i córeczką w nowo wybudowanym domu, więc mam okazję wykazywać się swoimi zdolnościami manualnymi przy jego urządzaniu. Uwielbiam tworzyć prace w stylach: shabby chic, retro, vintage, romantyczny, ale odnajduję się też w innych stylach. A jeśli się nie odnajduję, to próbuję, bo ponoć trening czyni mistrza 😉 Bardzo lubię mieszać techniki i sprawia mi to wiele frajdy.
W mojej pracowni najczęściej znajdują się: kartki, albumy, tagi, notesy, kalendarze, czekoladowniki, boxy, layouty, szkatułki, kuferki (i inne pudelka), dekoracje (tzw. homedecor), prace mixed mediowe w różnej formie, różnorodne prace upcyklingowe, a także meble oraz elementy wyposażenia domu, które odnawiam i przerabiam.
Próbuję też swoich sił jako instruktor warsztatów rękodzielniczych i prowadzę warsztaty stacjonarne (obecnie mam chwilę przerwy), a także przygotowuję kursy i tutoriale, które możecie znaleźć na moim blogu, a także na blogach, z którymi współpracuję.

Jeżeli macie ochotę śledzić moje poczynania, to możecie mnie spotkać m. in. w tych trzech miejscach:
http://esmescrap.blogspot.com  
https://www.facebook.com/pracowniaesme 
https://www.instagram.com/pracownia.esme

A teraz zostawiam Wam kilka moich prac, mam nadzieję, że obejrzycie je z przyjemnością 😘

-----------------------------------

Przesyłam moc serdecznych pozdrowień,
Esme

Retro scrapuszko

W ramach dowolnej inspiracji przychodzę dzisiaj z oskrapowanym zdjęciem z wczesnych lat 50-tych. 

Na bazie wyciętej z tekturowego pudełka po butach umieściłam kilka warstw papieru, gazy i dodatków tekstylnych. Na tym wszystkim spoczęło zdjęcie.

Pomiędzy warstwy wkleiłam kostki dystansowe i dodatki w postaci fragmentów tekturek, scrapków, sznurka, kwiatków.

Bazę ostemplowałam po brzegach, krawędzie papierów i tektury  postarzyłam przy pomocy nożyka do tapet.

W ruch poszło także rzadkie białe gesso, którym pokryłam miejscami wszystkie elementy. Na koniec spryskałam czarnym splashem przy pomocy pędzelka całość.

Materiały i narzędzia użyte do wykonania pracy, dostępne w sklepie:

Dziękuję za odwiedzenie bloga i zapraszam na kolejne inspiracje.