Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakupy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakupy. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 28 listopada 2013

Tak tak i ja o tym samym

Czyli o -40% w Rossmannie. Jeżeli jeszcze nie skorzystałyście to dziś jest ostatni dzień aby 'zaszaleć' i odświeżyć swoje zapasy. 

Plany miałam wielkie a jak w rezultacie stanęłam przed szafami z kosmetykami to podeszłam do sprawy niezmiernie rozsądnie. 

Moje perełki można rzec, że upolowane. 



Do koszyka wpadły:
- dwa topy z Lovely  nr 4 i 6, 
- bibułki z Wibo (mimo niezadowolenia z nich w szerszych kręgach mi wystarczają :))
- nieśmiertelna mascara MaxFactor 2000 calirie i Dolls Flash z Wibo
- korektor true much z L'oreal nr 02 - to już moje drugie opakowanie i jak na razie jest niezawodny

Na koniec największa moja zachciewajka czyli piaski z Wibo - po zwiedzeniu 5 rossmanów dopiero w ostatnim było miejsce w szafie na nie i tylko dostępne te dwa kolory 2 i 1. Okazało się, że w moim mieście tylko jeszcze w jednym rossie są te piaski i szafa również pusta :(. Dlatego jak na razie muszę obejść się smakiem i poczekać grzecznie na numerek 3 i 4 z wersji glamour. 

A jak Wam udały się łowy? 

pozdrawiam
.biemi

piątek, 19 lipca 2013

Zakupy blizej natury

Po nie miłych doświadczeniach i skutkach w stosowaniu kremu z Miraculum zaczęłam poważne rozważanie nad zmianą pielęgnacji. Prawdę mówiąc rozważania trwały chyba ok 2 lat ;) odkąd zrobiło się głośno o sklepach z półproduktami itp. miałam ogromną chęć na cudaka pod tytułem 'zrób to sam' jednak cały czas na chęciach się kończyło i dalej sięgałam po produkty drogeryjne. Nawet teraz po tak obfitym 'zapchaniu' twarzy po raz kolejny sięgnęłam po krem drogeryjny bo była promocja... Po miesiącu prób i zbyt małych pozytywnych efektów zamieniłam rozważanie w działanie. W ten sposób na nowo powróciłam do sklepu e-naturalnie gdzie zakupiłam swój pierwszy gotowy zestaw do stworzenia kremu. Wybrałam dla siebie delikatny krem nawilżająco regenerujący dodatkowo zdecydowałam się jeszcze na maskę algową. Zamówienie z e-neturalnie zgrało się z poszukiwaniem deo idealnego. Bardzo pomocna była Arsenic, która specjalnie dla mnie ukręciła naturalny antyperspirant. Za co jeszcze raz jej dziękuję :). 


Idąc dalej z rozważaniami na temat zmiany pielęgnacji zakupiłam mydło Aleppo 30% - produkt zakupiłam stacjonarnie w mydlarni w moim mieście. Chciałam 'zaoszczędzić' na przesyłce i nie ulec dorzucaniu kolejnych rzeczy do wirtualnego koszyka celem 'zmniejszenia' kosztów przesyłki. 


Dodatkowo jeżeli jesteście zainteresowane to jedwab od Green Pharmacy jest teraz dostępny w Naturze za całe 6 zł. A deo do stóp, od którego mój M. jest uzależniony kosztuje 3,99 w Rossmannie. Okazje nie do przepuszczenia ;). 

pozdrawiam
.biemi

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Cytrynowe zakupy :)

A konkretniej zakupy na cytrynowa.pl. Jedna z Blogerek wzięła sprawy w swoje ręce i nie czekając aż praca sama się znajdzie założyła własną drogerię internetową. Jako, że oferta ciekawa, różnorodna nie oparłam się i poczyniłam niewielkie zakupy :). 
Zakupy dotarły do mnie ekspresowo - paczka zapakowana tak, że nic nie miało prawa się zniszczyć. Każdy produkt opakowany i dopieszczony ;) Nie można nie zauważyć, że wszystko dopięte na ostatni guzik i na dokładkę pyszne żelkowe cytrynki, które ledwo co wytrwały do zdjęć ;) 



Zaopatrzyłam się w kolejny piasek od GR - ten kolor nie był dostępny u mnie stacjonarnie to sobie kliknęłam na cytrynowej ;), dodatkowe pierwszy raz spotkałam się z olejkiem o zapachu maciejki nie mogłam sobie go odmówić bo wg mnie żaden inny zapach nie jest bardziej romantyczny :). Suchy szampon od Batiste tym razem padło na wersję wiśniową zobaczymy co z tego będzie :). Na zachętę od sprawczyni zamieszania Patrycji dostałam gąbeczkę z p2 i próbkę kremu Alverde. 
Z jakości obsługi jestem baardzo zadowolona dlatego też zachęcam do odwiedzenia:. cytrynowa.pl należy wspierać swoich!!!
Ot i to się nazywa dobre rozpoczęcie tygodnia :D.  
Dziękuję Patrycjo!!
pozdrawiam
.biemi

czwartek, 23 maja 2013

jak nic nie potrzebowac ale i tak kupowac :)

Najbliższe dni będą obfite w fotorelacje z zakupowych podbojów w Rossmannie. Ja również nie mogłabym przejść obok takiej promocji obojętnie - bo jeżeli jeszcze ktoś się znajdzie kto nie wie to od dziś do niedzieli mamy -40% na całą kolorówkę i na pielęgnację twarzy :)  - buźka się cieszy :). 
Na tą chwilę jedyne czego mi trzeba to kremu BB - ale cały czas analizuję i chyba za dużo myślę - tak to całą resztę 'kolorówki' mam bez większych braków aaale dzięki takowej promocji bez wyrzutów sumienia można chętniej sięgnąć po produkty 'warte' uwagi :). 
O to na co ja się skusiłam :)



Padło na krem z Ava - jedyny, który wydał się sensowny, korektor L'Oeral nr 2, błyszczyk L'Oeral nr 171, Lakiery: Wibo do frencha, Miss Sporty nr 452, Rimmel nr 260, Manhattan nr 61V,  puder - jakoś nie potrafię do niego nie wracać ;). Dziś zakupiłam pierwszy produkt 'kolorowy' z lovely zobaczymy czy ochy i achy i u mnie będą, dla równowagi jeszcze dorzuciłam mojego ulubieńca MF 2000 calorie, który grzecznie będzie czekać na mój wielki dzień. 

Jak na razie tyle - nie planuję więcej, jednak kusi mnie jeszcze aby wzbogacić się o jeszcze jakiś kolor od Manhattan :) - mam jeszcze trzy dni. 

A teraz poprzeglądam na co inne dziewczyny wydały kasiorę :).

pozdrawiam
.biemi 

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Poniedzialek sponsoruje Inglot

Miała być sukienka, są cienie :). Sukienek w sklepach brak za to cienie z inglota są zawsze w gotowości do zakupu. Moje ulubione. Lepsze od sleeka i nie porównywalne z kobo. Tego nigdy zbyt wiele. Padło jak zwykle na spokojne kolory w których najlepiej się czuje i najczęściej po takowe sięgam. 


Mówią tu i ówdzie, że okrągłe cienie freedom mają być wycofane - nie wiem komu wierzyć ;). Zapytałam panią w sklepie i odpowiedziała, że o niczym takim nie wie, nie dostali w tej sprawie żadnej wiadomości. Powiedziała "tak mają być wycofane cienie okrągłe ale w osobnych opakowaniach i taką informację dostaliśmy z centrali" - one są chyba po ok 22 zł. Freedom ma zostać podobno bez zmian. Była też wieelka okazja zakupić grzebyk do rzęs, o którym już tyle zostało napisane, że aż chcę przekonać się jak to z nim faktycznie jest :) plus bibułki matujące - tych nigdy nie jest zbyt wiele. 

Dzięki temu stwierdzam, że tydzień u mnie został rozpoczęty bardzo dobrze :). 

pozdrawiam
.biemi

środa, 20 marca 2013

Ktos cos wie?

Spróbować zawsze można - zaopatrzyłam się w nowy 'sprzęt' coby nieprzyjaciela poskromić. Posiadacie? Lubicie - używacie??? Swego czasu był wielki bum na owe bańki ja jednak dopiero w zeszłym tygodniu sobie je zamówiłam dziś dotarły i nie wiem czy się z nimi zaprzyjaźniać ;). 



Dla zaznajomionych w temacie - wiem, że mogę w sieci znaleźć wskazówek i instrukcji bez liku - ale czy Wy z życia i z użycia wiecie na co mam uważać?? 

pozdrawiam
.biemi

piątek, 15 marca 2013

Promocja jest - zakupy sa !

Miałam się nie skusić, miałam nie kupować - nawet specjalnie tego nie planowałam ;). Przeglądając dziś rano obecne promocje w drogeriach stwierdziłam, a niech sobie będą ja i tak się tam nie wybieram ;) Niewielki zakup  - jednak dający radość :D. 



W moje ręce wpadł zachwalany tint za zawrotną ceną 8zł :) - te które lubią cienie KOBO to teraz mają możliwość zakupić je za 7zł każdy. Ostatnio u Mallene czytałam o tym żelu z Killys, a że jej paznokcie są rewelacyjną reklamą to sobie pomyślałam, że jak zakupię go to i ja takie będę mieć ;) - się zobaczy. 

Wy też ulegniecie obecnym 'gazetkowym' promocjom?? 
pozdrawiam
.biemi

sobota, 26 stycznia 2013

zakupowo w Hebe i nie tylko

Dziś miałam swój pierwszy całkiem nieplanowany raz w HEBE jako, że u mnie nie tej drogerii przy wizycie w stolicy i odrobinie czasu ją zaliczyłam - weszła, obeszłam dwa razy bo po pierwszym stwierdziłam, ale tu nic nie ma ;) po drugim razie ups jednak jest co zwiedzać, trzeciego obchodu nie robiłam bo stwierdziłam, że przestanę racjonalnie myśleć ;) Niewiele wpadło do koszyka, ale zawsze coś. Odżywka Kallos tyle dobra o nich wszędzie, więc zobaczymy jak u mnie będzie - ulubiony Tisane :) W moim mieście w szafach Essence można sobie szukać nowej limitki jednak w Hebe tylko róży brakowało ja skusiłam się na siwy eyeliner.


po Hebe poszłam do Rossmanna bo przecież -40% na podkłady - więc jedynie kierując się czystą ciekawością a nie potrzebą posiadania bez czytania recenzji zakupiłam ten podkład który widać na zdjęciu - znacie go? Pani przy kasie twierdzi, że promocja na podkłady trwa do jutra więc jeżeli któraś jeszcze nie skorzystała to można próbować jutro swoich sił. Z Hebe i Rossa blisko było do świata zapachów :) tak zaopatrzyłam się w kolejny wosk i mam wrażenie, że to będzie pierwszy, który będę mogła wąchać i wąchać bez końca :). 
Jak Wam mija weekend? Ja miłymi zakupami kończę dzisiejszy dzień i idę na odpoczynek.

pozdrawiam
.biemi

środa, 12 grudnia 2012

O zakupach, braku czasu i prezentach :)

Oby do świąt :) - niby za wiele rzeczy nie mam na głowie, ale dni są stanowczo zbyt krótkie. Niby wszystkie prezenty kupione, ale co dzień nowa paczka dochodzi. Niby wszystko zaplanowane, ale co dzień coś z poza planu dochodzi i tak od parunastu dni. Co raz bardziej przytłaczające dni w pracy powodują, że po powrocie do domu nie mam motywacji do bardziej kreatywnego myślenia - dlatego też dziś ponownie piszę o tym w co się zaopatrzyłam - bo w sumie grudzień to zawsze miesiąc baaardzo zakupowy - ja kompletowanie prezentów zaczęłam jeszcze w listopadzie :). Teraz w sumie zakupy bardziej na zasadzie dodatków bo zawsze o czymś się zapomni ;).  


Dziś dotarło zamówienie z Choisee - Poczta Polska jeszcze spisuje się nienagannie i wszystko dość szybko dociera do adresatów - zamówienie złożone w piątek dziś dostawa :) na prośbę wrzucam zdjęcia ze składami :) - po kliknięciu zdjęcia są większe :)






na stronie Zapach domu poczyniłam swoje pierwsze 'poważniejsze' zakupy z Yankee Candle :)  - wybrałam ten sklep bo w sumie w nim najbardziej opłacało się zrobić moje zakupy:) (na zakupy powyżej 100zł przesyłka kurierem gratis + rabat 20zł, a wystarczy tylko wpisać mail - więc się opłaca) na zdjęciu brakuje świecy, która dziś powędrowała do mojej Siostry jako prezent imieninowy - padło na kremowy karmel - zawsze łatwiej sprezentować takie cudo niż dla siebie samemu sobie zakupić. Generalnie woski i cudny kominek wypatrzony u mojaKOSMETYKOmania powędrują w dobre ręce to i tak się cieszę, że mogłam sama 'nanosnie' ich powąchać ;) Nie wiem jeszcze jak podzielę woski bo niektóre się powtarzają, ale miałam problem na które się zdecydować najchętniej wzięłabym wszystkie ;) 

U mnie padło na:

- winter wonderland
- cherries on snow
- honey&spice
- kitchen spice
- sparkling cinnamon
- christmas rose
- wedding day - ten zakupiłam z myślą o sobie ;) nazwa czyni cuda ;)



plus kolejna sprawa, która zaprząta przygotowania przedświąteczne - tym razem podpatrzone u  Niecierpka też zapragnęłam mieć takie apetyczne pierniczki - moje jeszcze nie udekorowane i dopiero 1/3 ciasta przerobiona, ale do świąt damy radę ;) Narzeczony mężnie pomaga wałkować ciasto :) Napisy jeszcze nie idealne, ale za którymś razem będzie ładniej :) bo pierniczki z imionami mają służyć jako wizytówki przy prezentach :D



Plus - Pomysł na prezent :) 

Jest jeszcze trochę czasu - ba nawet jeszcze dużo czasu na zrobienie bardzo fajnego prezentu  - u mnie w rodzinie spisuje się od ponad 4 lat :) - a mówię o kalendarzu ze zdjęciami 



Ja swój od zawsze zamawiam na alboom.pl - można przez allegro jak kto woli - raz chciałam od kogoś innego zamówić, bo może mogłoby być taniej, ale zawsze był jakiś kruczek i wychodziło drożej niż tu :).  Wybierasz od jakiego miesiąca chcesz aby się rozpoczynał Twój kalendarz - plus dowolna ilość własnych świąt do wpisania - wzruszenie i radość murowane :)

W zeszłym roku z TŻ obdarowaliśmy moją Siostrę z Mężem i jego Brata z Żoną zestawem dwóch dużych ręczników z wyhaftowanymi ich inicjałami - strzał w dziesiątkę :). Niestety brak zdjęć - ale ręczniki są łatwo dostępne plus zawsze w każdym mieście znajdzie się dobra Pani, która haftuje np. szatki na chrzest - ona na pewno sobie z tym poradzi :) - i w prostocie tkwi szczegół :). 

A tegoroczne prezentu u mnie są mniej 'kreatywne' jednak dopasowane do zapotrzebowań obdarowywanych ;). 

Miało być szybko - krótko o zakupach a wyszło długo i różnie ;). 

Widziałyście nową reklamę Coca Coli? Mimo iż byłam bardzo przywiązana do starej piosenki ta mi przypadła do gustu - i mimo, że to komercha - to to lubię ;)



pozdrawiam
.biemi

Nie współpracuję ze sklepami i firmami wspomnianymi w poście - skorzystałam z ich oferty dzięki innym Blogerkom ;) 

piątek, 7 grudnia 2012

Bo generalnie to zlo - ale... jak jest promocja ...

Posta dziś miało nie być - miałam leżeć i pachnieć bo przecież w końcu weekend - a za oknem zimno więc relakss jak najbardziej wskazany. Plany me zostały lekko pokrzyżowane, jednak o tym nieco niżej. Przy okazji pokażę mojego wczorajszego mikołaja :) po części sama sobie go zrobiłam po części dostałam i tak było miło 



Czy tylko ja w swoich biedronkach nie mam świeczek w szkle w nowych zapachach?? Są tylko tealighty :/ - ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;)

Jednak głównie nie o tym miało być - bo jak tytuł wskazuje miało być o tym co złe ;)

No właśnie fanpage to zło - bo tam wszystko jest na szybko, na bieżąco - tu i teraz i kusi kusi kusi afee.  A trafiłam na to przez szanowną Panią, która ma chwilę luzu ;) Jamapi kusi i nęci. A też żeby nie było, że tylko i ja ulegam to i ja pokuszę bo chyba warto :D:D


"Zapraszamy również do skorzystania z naszej Świątecznej Promocji na www.choisee.com !
Złóż zamówienie, wpisz w rubryce hasło "choisee" ( bez cudzysłowów), a otrzymasz 60% rabatu na dowolne kosmetyki!! UWAGA! To jeszcze nie koniec - PRZESYŁKA zawsze GRATIS!!! :) :) Pozdrawiamy! :) :)"


Do mojego koszyka to wpadło: 




Skromnie - bo się starałam zdrowy rozsądek zachować ;) Więc jak któraś z Was ma chęci a to przecież nęci to niech korzysta - wszystko trwa do wyczerpania zapasów - można by rzec 'wietrzenie magazynów' :D. 

.biemi


Nie współpracuję z tym sklepem - nie znam go tzn już od dziś znam - zakupy poczynione spontanicznie - notka sporządzona jeszcze bardziej spontanicznie - brak korzyści z tego tytułu płynących - choć nie korzyść jest a taka, że nie tylko ja ulegnę :). 

wtorek, 27 listopada 2012

Chwilowa niemoc i dogrywka z - 40%

Drugi tydzień się zaczął, w którym od początku nie ogarniam ;) ani siebie ani otoczenia - nie moc, nie 'doczas', nie wszystko ;)
i zdecydowanie jest za ciemno na zewnątrz - nie lubię tego. 
Jednak aby nie było tylko na nie to miałam kolejne podejście w rossie, bo ja wolę tak na raty ;) w tedy mniej  boli.
(jeszcze do jutra można grzeszyć w R.)
 puder nr 01, lakier biały MS do frencha, MS nr 425 i rimmel 315, cienie wibo 01 i 02

Plus dziś zaliczyłam Anne Kareninę 


odczucie: co autor miał na myśli? - nie wiem - nie zrozumiałam, stwierdziłam, że chcieli dobrze, jednak przedobrzyli - średnia na sali +60 - ale nie jestem pewna czy to też dla tej grupy wiekowej film - może dla mnie zbyt ambitny? nie wiem - nie pojmuję. 

Początek na nie, środek na tak - koniec na nie - chyba faktycznie dopadła mnie 'mocna nie moc'.

pozdrawiam
.biemi

czwartek, 22 listopada 2012

Macie nadwyzke w portfelu - rossmann temu zaradzi czyli -40%

To że reklama dźwignią handlu to wiadomo nie od dziś - ale, że jakakolwiek obniżka cen daje mocno w dekiel to już trzeba na własnej skórze odczuć ;). 
O tym, że w rossmannie - 40% na kolorówkę jest od dziś to chyba już tylko ksiądz z ambony nie ogłaszał :). Poszłam i ja - tylko popatrzeć może trochę pomyśleć - przy okazji kupić siostrze podkład. Jak już dotarłam i przekalkulowałam to sama wyszłam cięższa o nowy podkład MF i róż :). Reszta dla siostry :)



Po prostu nie wiesz co z kasą zrobić idź tam i bądź kuszona - czysta kalkulacja nas zmusza do zakupów ;).
Wy też się skusiłyście? 
Używała któraś z Was tych wkładek? wyglądają zachęcająco - jednak czy będzie w tym wygodnie? 

pozdrawiam
.biemi

wtorek, 19 lipca 2011

Naturalne zakupy :)


Witam!
Poszłam do natury tylko z zamiarem zakupu tylko kremu koloryzacyjnego. Ale nie mogłam się powstrzymać i skusiłam się na parę małych cudeniek.



Lakier w sklepie wyglądał na bardziej niebieski niż w świetle dziennym. Za cieniami z KOBO chodziłam już dość długo i się wahałam czy je kupić. Dziś wreszcie się na nie skusiłam, bo ta seria u mnie w naturze jest już na wykończeniu:) przy okazji dorzuciłam jeszcze białą kredkę i maseczkę aby się odświeżyć :)


Swatche i opinie już niedługo.
.biemi
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...