Dawno nie było pełnego makijażu na blogu. Ostatnio trochę je zaniedbałam na rzecz jednookich fotek wrzucanych na Instagrama. Ale jest wpis, jest cały makijaż i jest nowa matowa pomadka w płynie, której recenzję porównawczą możecie znaleźć tu.
Indygo pięknie kontrastuje z piwną tęczówką. Przypomniałam sobie, jak bardzo lubię ten kolor na oczach. Matowa pomadka Colourpop w brzoskwiniowym kolorze świetnie dopełniła cały makijaż.
Użyte kosmetyki:
Podkład Bourjois Healthy Mix 51
Puder Transparentny Kryolan TL11
Baza pod cienie Kryolan
Korektor pod oczy Loreal True Match 1 Ivory
Matowa pomadka w płynie Colourpop w kolorze Instigator
Rozświetlacz My Secret
Cień Makeup Geek Neptune, Inglot 66, Kobo 212, Makeup Geek Cocoa Bear, Kobo 116
Nyx Wonder Pencil nr1
Cień sypki Inglot 118
Pomada do brwi Inglot 12
Kamuflaż w kremie Catrice 01
Golden Rose Terracota Powder 04
Puder modelujący Inglot 505
Róż Bell Pocket 2 Skin 052
Eyeliner w żelu czarny Rimmel + Duraline
Tusz Maybelline Lash Sensational
Rzęsy z Aliexpress
To kolczyk w nosie czy taka nakładka? :)
OdpowiedzUsuńFake septum, sztuczne :-)
UsuńCałkiem fajny makijaż, choć faktycznie nieco sztuczny. Ja jestem raczej zwolenniczką bardziej naturalnych makijaży.
OdpowiedzUsuń