Wakacje się już skończyły, ale studenci mają jeszcze miesiąc (chyba, że ktoś ma coś jeszcze niezaliczone ;]).
Jesień kojarzy mi się z mgłą, deszczem, zżółkniętymi liśćmi, grzybami, gruszkami i śliwkami.
Dla zainteresowanych nazwy cieni poniżej:
1-Makeup Geek Corrupt, 2-Makeup GeekDrama Queen, 3-KOBO Caffe Latte, 4-Inglot 440, 5-Inglot 66, 6-Makeup Geek Vanilla Bean, 7-Makeup Geek Moondust, 8-Makeup Geek Pretentious. |
Miedziany pigment to Birthday Wish z Makeup Geek, a cień z Max Factora to nr 55 Feral Brown.
Ponadto zrobiłam też paznokcie w jesiennym klimacie:
Piszcie, czy Wam się podoba.
Jakie spojrzenie! Świetnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż:) Ciekawi mnie numer ciemnofioletowego cienia:P
OdpowiedzUsuńTen bardzo ciemny fiolet to Drama Queen z Makeup Geek, a ten pośredni to Inglot nr 66 (nie wiem czy to nie jest jakaś stara numeracja czasem. Zaktualizowałam wpis i podałam nazwy cieni dla zainteresowanych ;]
UsuńDzięki bardzo:D
Usuń