Witam wszystkich serdecznie!
Wpadłam odkurzyć bloga z pajęczyn, aż wstyd, że tak rzadko tu bywam :( Na szczęście jestem na bieżąco z Waszymi blogami, chociaż dziwi mnie jak mało postów wrzucacie, czyżby wszyscy pojechali na wakacje?
Dziś pokażę Wam przekąskę idealną dla wszystkich głodnych misiów i lalek, a co, im też się coś od życia należy!
Wpadłam odkurzyć bloga z pajęczyn, aż wstyd, że tak rzadko tu bywam :( Na szczęście jestem na bieżąco z Waszymi blogami, chociaż dziwi mnie jak mało postów wrzucacie, czyżby wszyscy pojechali na wakacje?
Dziś pokażę Wam przekąskę idealną dla wszystkich głodnych misiów i lalek, a co, im też się coś od życia należy!
Oczywiście wszystko dokładnie doprawione przyprawą znaną każdej kociarze ;)
Pomidorek, serek, sałata...
Dla lubiących pojedyncze kanapki...
... i dla tych wolących klapsznity ;)
Klapsznita to jedno z moich ulubionych słów ;)
Tak na zakończenie chciałabym podziękować Alinie za cudownego ślimaczka, dostałam go jako nagrodę w candy :)
Jeszcze się pochwalę publikacją w Twórczych Inspiracjach ;)
Dziękuję serdecznie za wszystkie wizyty i komentarze, dodajecie sił do działania :) Pozdrawiam!