Witajcie,
Dziś mam dla was kolejną, kolorową i energetyczną pracę. Tym razem zmierzyłam się z trudną dość i czasochłonną techniką quillingu. Nie zmotywowałabym się do tej pracy, gdyby nie nasze najnowsze wyzwanie Art - Piaskownicy. Gdzieś tam kiedyś próbowałam już tej techniki, możecie moje początki zobaczyć pod tagiem "quilling". Wybrałam sobie wbrew pozorom bardziej skomplikowany układ. Bo nie dość że skręcania dużo to i ułożyć kompozycję z gotowych skręconych elementów sporo czasu zajmuje.