Kochani!!!
w ten styczniowy śniegowy wieczór mam okazję aby napisać posta i pokazać WAM moje stare - dla mnie nowe krzesła zakupione na starociach tuż przed samymi świętami :)))
zawsze coś chciałam mieć w ich stylu... takie wysokie z podłokietnikami :)))
2 z nich pomalowane na mega jasno szary kolor no by powiedzieć wręcz idealny... lekko zdarte... pozostałe 4 w kolorze oryginalnym dość zniszczone... mam czas do lata czy je tak owe zostawić czy przemalować...
a jaka jest Wasza opinia???
zapraszam do kuchni:
przepraszam za tak długą nieobecość, ale czasem tak bywa!!!
pozdrawiam WAS
buziaki aga :D
buziaki aga :D