Księga smoków polskich to literacki i historyczno-etnograficzny opis 25 legendarnych bestii – smoków, wielkich węży i podobnych im stworów. Autor, historyk i etnolog, kreśli ich wizerunki, dokonując skrupulatnej charakterystyki potworów, przytaczając opracowane na nowo swoim piórem legendy i podania, sięgając co źródeł postaci i wątków, a nawet opisując miejsca związane z potworami. Dzięki temu Księga smoków polskich łączy na swoich kartach elementy popularnonaukowe i stricte literackie, będąc jednocześnie przemyślanym kompendium wiedzy o wyobrażeniach naszych przodków i ich kulturowych źródłach oraz zajmującym czytadłem, wypełnionym opowieściami o krwiożerczych bestiach, zatrwożonych krainach, wyczekujących ratunku księżniczkach, dzielnych rycerzach i sprytnych rzemieślnikach. Całości dopełniają pełne baśniowej atmosfery ilustracje cenionego duetu rysowników Pawła Zycha i Witolda Vargasa. Każdy rozdział składa się z krótkiego opisu bestii, jej genezy i miejsca w tradycji kulturowej – literaturze i folklorze oraz innych uwag o charakterze historycznym, etnograficznym i filologicznym. Następnie autor wciela się w postać gawędziarza i zajmująco opowiada związaną ze smokiem legendę lub legendy, aby na końcu – przyjmując z kolei rolę krajoznawcy – zajrzeć do kryjówki potwora i wspomnieć o miejscach szczególnie z nim związanych. Warto zwrócić uwagę, że na kartach Księgi smoków polskich ziemie polskie potraktowano niezwykle szeroko: obok krakowskiego Smoka Wawelskiego i warszawskiego Bazyliszka, obok opowieści z Pomorza i Wielkopolski, Karpat i Podkarpacia, odnajdziemy wizerunki gadzich stworów wywodzące się zarówno z niemieckiej tradycji Ziem Odzyskanych – Wrocławia, Sudetów czy Pojezierza Iławskiego – jak i kultury Kresów Wschodnich, gdzie na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej łączyły się w jedno podania o rodowodzie polskim, litewskim i ruskim.
Bartłomiej Grzegorz Sala – urodzony w 1978 roku, z wykształcenia historyk i etnolog, z zamiłowania i zawodowo dodatkowo pisarz, publicysta, działacz społeczno-kulturalny, pilot wycieczek i organizator turystyki. Autor książek „Między Beskidem Śląskim a Bieszczadami. Śladami dawnych tradycji przez polskie Karpaty” (2012) „Legendy zamków karpackich” (2013), „Księga smoków polskich” (2014), „Wieś Beskidu Wyspowego wobec przemian gospodarczych. Zarys dziejów społeczno-ekonomicznych od zarania osadnictwa do początku XXI w.” (2014) i „Księga karpackich zbójników” (2015), współautor publikacji „Spotkanie kultur. Rękodzieło i rzemiosło pogranicza polsko-słowackiego” (2012) i „Ból pamięci” (2014), a także autor licznych artykułów o tematyce kulturalnej, historycznej, etnograficznej, regionalnej i krajoznawczej publikowanych m.in. na łamach „Beskidu”, „Buskiego Kwartalnika Edukacyjnego”, miesięcznika Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego „Co Słychać?”, „Dzikiego Życia", „Libertasu”, „Mówią Wieki”, „Pamiętnika Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego”, „Piosenki”, „Skarbów Podkarpackich”, „Wędrowca Świętokrzyskiego”, „Wędrownika”, „Wołyń Bliżej”. Członek Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, Małopolskiego Stowarzyszenia Pilotów Wycieczek, Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej i Stowarzyszenia Pomocy Polakom na Wschodzie "Kresy".
Moimi ulubionymi legendami zostały chyba te o Meluzynie i Żaltisie (?) (Kocham historie o tragicznej milosci jak widac)
Also poswiecmy chwile tym jakze pieknym ilustracjom, bo jest na co popatrzec naprawde (obrazek z Meluzyna plz on my knees)
Co do minusow, kiedy dochodzilam juz do konca musze sie przyznac ze pare razy ominelam te czesci gdzie byly szczegolowe opisy miejsc, w ktorych zamieszkiwaly te smoki, glownie dlatego ze nie przepadam za takimi rzeczami (ale wiekszosc przeczytalam zeby nie bylo)
Plusem tez bylo to, ze niektore z legend mialy kilka wersji i wszystkie z nich zostaly zawarte w ksiazce, dzieki czemu mozemy spojrzec na owa legende z roznych stron
Bardzo fajny i ciekawy zbiór legend i podań o smokach polskich. Bardzo fajne jest to, że w przypadku jakiegoś smoka są podawane dwie lub trzy różne wersje tej samej legendy, co pokazuje, jak z biegiem czasu różne szczegóły się ze sobą łączyly, lub całkowicie znikały. Ponadto znajdziemy tu też ciekawostki na temat różnych miast i miejscowości powiązanych ze smokami. Myślę, że to bardzo fajna pozycja, nie wiedziałam nawet, że mieliśmy w Polsce więcej smoków niż Wawelski i Bazyliszek
Bardzo ciekawy zbiór legend o smokach i smokopodobnych stworach z terenu całej Polski. Interesujące opisy i jak zwykle barwne i stojące na wysokim poziomie ilustracje Witolda Vargasa i Pawła Zycha. Miałem jedynie jakieś drobne zastrzeżenia co do poprawności językowej opisów (autor błędnie używa chociażby słowa "tudzież"), co powinno zostać wychwycone podczas korekty, ale poza tym lektura bardzo przyjemna i lekka na wieczór, w sam raz na dobry (baśniowy?) sen.